-
czujnik Halla
witam po długiej nieobecności.
Proste pytanie albo nie co się może dziać jeżdżąc na walniętym czujniku Halla.
Wymieniałem rozrząd oraz uszczelkę pod głowicą, w zamojskim ASO. Samochód odebrany po 2 dniach poślizgu, ogólnie bylem zadowolony przynajmniej na początku( sporo pisania o nie pozakładanych kablach na miejsce, nie pozapinane leżące luźno). Po odbiorze wróciłem do domu później do kolegi na warsztat na zmianę opon oleju płynu chłodzącego ( który w serwisie mieli wymienić), przegląd zawieszenia itp. bo miałem wyjazd do pracy w Niemczech na dzisiaj umówiony. Wracając do domu po przejechaniu 5 km zaświeciła się marchewka, auto normalnie jeździ możne trochę zamula odpala normalnie , jutro pojadę niech pozaglądają co nie gra. Ale jak maja mi robić auto znowu piec dni to już nie będę miał po co jechać i stąd moje pytanie czy coś może się stać gdy jeżdżę na walniętym czujniku. A jazdy jest sporo 1300 km w jedna stronę i tam przez dwa miesiące pewnie znowu 1500 razem z powrotem jakieś 4000 km.
-
Przy twoim silniku, jeżeli masz komputer M.15.5 to Hall w sumie daje sygnał tylko przy odpalaniu, nie jest potrzebny do jazdy. Nic ci się nie stanie.
-
tak M1.5.5 byłoby fajnie ale Moje spostrzeżenia
1. błąd wywaliło w czasie jazdy a nie podczas odpalania
2. po odpaleniu marchewa nie świeci się dopiero po ok 15 sek( identycznie po skasowaniu błędu)
jak dobrze pamiętam P0340 uszkodzony obwód albo "zwarcie na plusa" dokładnie nie pamiętam dodam ze to jakiś uniwersalny sprzęt diagnostyczny
-
Tak wiem, dokładnie P0340. Ja z tym błędem jezdziłem kilka miesięcy,aż się nie zebrałem w sobie do naprawy :) Myślę, że nic Ci się nie stanie.
-
Masz prawidłowe objawy, jakie daje brak sygnału z halla.
ECU zapala kontrolkę po ok. 200 obrotach od uruchomienia silnika.
To nieprawda, że hall daje sygnał tylko w czasie odpalenia.
Sygnał jest podawany cały czas i służy do synchronizacji pracy wału korbowego z rozrządem.
Na szczęście m1.5.5 radzi sobie dobrze bez halla, ale jest to błąd istotny, powodujący świecenie kontrolki.
Podobno wtedy jest lekko opóźniony zapłon.
Ja już jeżdżę bez halla 5 lat i nic się nie dzieje, ale to nie znaczy, że tak ma być - z tym, że jam mam problem innej natury.
Gorzej mają użtkownicy alf z ecu m 7.3.1, bo tam bez halla jest straszny muł.
-
Kolego SG0240, źle się wyraziłem z tym odpalaniem, miałem na myśli to co napisałeś, że po odpaleniu, po kilku obrotach zapala błąd. A tak w temacie opiszę ciekawostkę z mojego przykładu odnośnie Halla.... Mianowicie na wewnętrznej części kółka wydechowego są "przesłony", które obracają się pomiędzy ramieniami czujnika i generują sygnał o ECU. Ja mam 1.8 TS, a kółko wydechowe założyłem od 2.0 TS, który miał zupełnie inaczej rozmieszczone przesłony. Co za tym idzie, na chłopski rozum, wykres impulsów generowany przez czujnik na takich przesłonach jest zupełnie inny niż był na oryginalnym kółku od 1.8 TS. Jednakże błąd zniknął i nie powrócił. Tak więc działanie Halla jest dla mnie dość ciekawe i byłem zdziwiony po tym całym zabiegu.
-
To bardzo ciekawe, co piszesz.
Niestety, nigdy nie analizowałem rozmieszczenia wycięć w wieńcach impulsowych kół rozrządu dla różnych modeli alf.
Trzeba pamiętać, że w ar 156 i 147 ts były montowane różne ecu, więc przy wymianie koła nie można się sugerować tylko pojemnością silnika, ale trzeba również mieć na względzie rodzaj sterownika.
Dziwne, że wieniec z innymi wycięciami nie spowodował nieprawidłowości sygnału.
-
No właśnie, ciekawy temat. U mnie przesłony na starym kole były uszkodzone mechanicznie, przez co poprzez obroty również mechanicznie uszkodziły Halla, stąd wymiana koła. Jednak dostępne miałem od 2.0 TS, policzyłem zęby, wszystko pasowało,więc zaryzykowałem z tymi "innymi" przesłonami. Ku mojemu zaskoczeniu wszystko gra do dzisiaj, błędu nie ma.
-
A czy podpinałeś się do kompa?
To, że nie świeci kontroli jeszcze nie znaczy, że nie ma błędów.
Niektóre błędy nie powodują zapalenia kontrolki.
-
Akurat P0340 powoduje świecenie marchewy. Oczywiście pod kompem 0 błędów, po wymianie czujnika błąd został wykasowany i nie powrócił.
-
Ciekawa sprawa. Być może konstruktorzy zmodyfikowali w pewnym czasie wieniec impulsowy, wprowadzając zmiany w taki sposób, żeby dopracować tylko synchronizację, z jedoczesnym zachowaniem unifikacji części.
Mimo wszystko ja bym nigdy nie założył koła z innym wieńcem do swojego silnika.
-
Ja pomyślałem, że skoro auto normalnie jezdzi z uszkodzonym, to nic nie powinno się stać. Zaryzykowałem i jeżdżę tak już kilka miesięcy, wszystko jest OK. Sam czujnik też był od 2.0 TS, ale to akurat nie ma znaczenia, bo czujniki były te same, tak bynajmniej wynika z E'pera.
-
Dokładnie - czujniki Halla do wszystkich TS-ów są te same, bez względu na rodzaj sterownika.
Stać się oczywiście nic nie może, oprócz tego, że ewentualnie wyskoczy jakiś błąd związany z synchronizacją - niekoniecznie P0340.
Z tym, że roboty jest przy tym sporo, więc jak ktoś chce mieć pewność to raczej optowałbym za oryginalnym wieńcem.
Ty, z tego co widzę, powinieneś mieć jeszcze starsze ecu - M1.5.5, które było przed liftem i prawdopodobnie zastosowałeś koło od nowszego ecu, które weszło po lifcie do 156 TS oraz do wszystkich 147 TS.
Pytanie, czy można zamienić koło w drugą tronę - tzn. do nowszego sterownika zastosować koło sprzed liftu.
Wątpię, czy ktoś robił takie eksperymenty, ale jakby ktoś posiadał różne koła to warto by porównać, na czym polegały zmiany w wieńcach.