Printable View
Witam mam problem z moją Alfą jadąc po mokrym suchym jest ok ale w momencie jak wjade na ubity śnieg, lód auto zaczyna rzucać na prawo i lewo nawet trzymając kierownice prosto. Zawieszenie przód raczej ok zero luzów. Czy jest to możliwe ze po obniżeniu auta zbieżność z tył sie zmieniła? I czy jest taki efekt możliwy przez krzywą śrube która mocuje wahacze poprzeczne do piasty?
Pozdrawiam
Najpierw kontrola stanu zawieszenia a potem zbieżności. Takie 2 zadania dla Ciebie :)
Niedawno to przerabiałem, okazało się że moje zimówki mają 7lat i guma nie trzyma, na niewielkim oblodzeniu a nawet oszronieniu auto było nie do opanowania nawet przy niewielkich prędkościach. Zmieniłem oponki na uniroyal i mam spokój.
Mam podobnie u siebie, z tego co wiem to zła geometria kół z tyłu jest powodem tego bujania. U mnie chyba tylne koła są ciut tak /-\ i dlatego tak się dzieieje, jutro jadę sprawdzić geometrię i zobaczymy co wyjdzie :)
Dobrze zacząć od geometrii bo to najtańsze wyjście na początek.
Przerabiałem temat latem. Wymień śrubę na nową i jedź do diagnosty.
Moje zimówki mają jeden sezon. Jak robiłem zawias z tył to mi sie wydawalo że ta śruba była troche zwichrowana. Wiec wymienie śrubę sprawdze i ustawie geometrie i się odezwę:) ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
witam
moja bella też tak sie zachowuje miota nią na lewo i prawo
koniu czekamy na odzew co i jak
Spoko ale to dopiero pod koniec tego tygodnia albo początek następnego. Bo niestety teraz jede w trasę i nie wiem czy do piątku zjadę :\Cytat:
Napisał Michuxfcb
Witam.
Moja myszkowała bo miałem martwe tylne tuleje wahacza wzdłużnego, koszt niewielki a przynajmniej w moim przypadku po wymianie auto prowadzi się o niebo lepiej.
Pozdrawiam
Rozumiem że chodzi o te małe tuleje co są w zwrotnicy? Teoretycznie były ok.Cytat:
Napisał Kub2
tak dokładnie te.
Wiesz u mnie jak pojechałem na szarpaki to wg "diagnosty" wszystko z tyłu było ok, musiałem mu palcem pokazać na której miałem luz jak podniosłem samochód. A stan ich był taki, że jak je wymieniałem to po odkręceniu lewego środek wypchnąłem palcem. Poprzedni właściciel zaniedbał zawieszenie strasznie.
Ja robiłem zawieszenie tył jakiś rok temu tzn wszystkie wachacze poprzeczne właśnie te tulejki łaczniki stabilizatora i gumy na stabilizatorze. Jakiś miesiąc temu byłem na kanale i szarpałem wszystko i zdawało sie być sztywne, ale przy okazji wymiany śrub sprawdze wszystko jeszcze raz. Nie wiem jaki efekt by dawała wybita ta duża tuleja na wachaczu wzdłużnym?
Mi "rzucało" tyłem na nierównościach, samochód od kupna mam w garażu, reanimuje go po poprzednim właścicielu, więc nie powiem jak jest na lodzie, ale zanim spadł śnieg robiłem test po wymianie i było dużo lepiej.
Kiedyś ktoś pisał ze przyczyną mogą być wybite amortyzatory... ale myślę ze najlepiej zacząć od zbieżności... teoretycznie w stacji diagnostycznej jeżeli są luzy nie powinni w ogóle brać się za ustawianie zbieżności
Uwierz różne przypadki u nas w kraju się zdażają :)Cytat:
Napisał hajdi147
WITAM!Podstawowa sprawa:GEOMETRIA PRZÓD I TYŁ .Porządny zakład NIGDY nie zabierze się za regulację geometrii jeśli zawieszenie ma jakieś luzy.Szczególnie zwrócić uwagę należy na tył.Pozdrawiam
Dzisiaj byłem w serwisie i zamówilłem nowe śruby 45zł za sztukę. Jak przyjdą to założe i pojade na geometrie i zobaczymy
Witam sruby wymienione zbieżność ustawiona jest lepiej ale nadal nie jest to co powinno byc:( Myślałem że to od zbiezności ale jednak nie. Jadąc na wprost i delikatnie skrecając w lewo wszystko jest ok wierownica wraca do jazdy na wprost a skrecając w prawo kierownica nie wraca do końca do swojej pozycji i jade po małym łuku muszę jej pomodz wrócic. Pan diagnosta powiedział że jedno koło jest przesunięte... :( dzisiaj jade na kanał i pomierze zawieszenie moze coś znajdę... a jak nie to pełna geometria...