Alfa 156 2.4 JTD 175KM Łomianki - prośba o sprawdzenie

Jak w temacie.
Jestem zainteresowany zakupem alfy 156 SW 2.4 JTD. Auto stoi w Łomiankach, a ja Mam prawie 400km. Dlatego mam prośbę do forumowiczów z okolic Warszawy. Czy jest ktoś kto mógłby obejrzeć to auto? Chodzi mi o kwestię sprzęgła, zawieszenia(nivomat?), blacharki, klimatyzacji, itp... A może już ktoś ją oglądał i wie coś więcej na jej temat?
Ze zdjęć wygląda nieźle, ale wiem że była lekko uderzona w tył (ale nie wiem czy tylko) i ten przebieg podejrzanie niski.
Przed sprawdzeniem proszę o kontakt telefoniczny ze mną, celem ustalenia szczegółów.

http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-nag...C32090484.html

pozdrawiam,
arteg
604579165

ktokolwiek widział, ktokolwiek wie? :)

Temat do zamknięcia - kupiona :D

pochwal sie, napisz cos. Auto w porzo? jakies naprawy? co widziales pod spodem? jakie koszty "na start"?

Więc KRS autko kupione 26 lutego.
Oględziny samochodu zrobione w warsztacie Tomasza Seligi w Lesznowoli (właściciel wyjechał 50 km w moją stronę).
Ślinik poezja (podpięty pod kompa). Podwozie - na podnośniku Tomek stwierdził, że po polskich drogach to auto nie jeździło, bo nie ma grama rdzy. Jedynie tłumik pordzewiały, to mogło być dlatego że ktoś mało tym autem jeździł.
Może to być prawda, bo ze wszelkich dokumentów (ks serwisowa, TUV) wynika, że faktycznie ma te 102000km. Malowany był (niezdarnie) przedni zderzak, bo podejrzewam że ktoś skutecznie zahaczył o krawężnik. Mi w ciągu tych dwóch tyg tez kilka razy się lekko zdarzyło...
Już w trakcie jazdy próbnej było słychać lekkie stuki w lewym przednim kole i łożysko z tyłu (dla mnie do przyjęcia). Coś więcej w tym temacie będę wiedział w poniedziałek, bo jadę do mojego mechanika dokładnie je obejrzeć.
Poza tym myślę że przed następną zimą trzeba będzie zmienić amortyzatory, bo Nivo przy 4 osobach już trochę siedzą (wiedziałem już u Tomka). Za tydzień zmieniam rozrząd, olej, filtry, to coś co mi stuka z przodu, a z łożyskiem poczekam do zmiany opon na letnie.
Poza tym z wydatków to właśnie jeszcze oponki letnie i konserwacja podwozia i chyba tyle (odblask już kupiony). :).
Reasumując, autko kupiłem na miejscu za 15300zł (+100zł dla Tomka za oględziny), co uważam za dobrą cenę jak na stan techniczny i wizualny (lakier i skóra w super stanie), jeszcze raz dodam, że silnik POEZJA - 2.4 to była b. dobra decyzja :).
p.s. Coś więcej napiszę we właściwym dziale za kilka dni. Zdjęcia dzień po zakupie.http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=123786&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=123788&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=123789&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=123790&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=123792&stc=1

To gratulacje :-) Jasna skóra to wielkie wyzwanie - szczególnie zagłębienia miedzy porami.

Tomek Seliga to wiarygodny gość, więc chyba faktycznie auto masz ogólnie OK. Jasne skóry to jednak faktycznie wyzwanie:) z drugiej strony, siłą rzeczy będziesz.... częsciej sprzątał w aucie. Z tymi "podejrzanie niskimi przebiegami" to mitologia: naprawde istnieje pewna grupa ludzi, ktora chce mieć fajne auta ale nie jezdzi nimi strasznie dużo i na codzień.....
Sprawdz jeszcze przeguby wewnętrzne: auto ma ciężki dziób, bo ciężki silnik, to wszystko pracuje, przekłada sie czasem na zużycie przegubów wewnętrznych. Objawia się to tym, że jak pociśniesz na autostradzie te 140 czy więcej, czujesz drżenie podłogi pod stopami. Sprawdz to, naprawa jest kosztowna, niżej tysiąca raczej nie zejdziesz, jakby padały.

Jeżeli największym problemem będzie utrzymanie czystych skór, to życzę sobie i wam też tylko takich problemów :). Jeżdżę z reguły sam lub z żoną i to przeważnie w weekendy, bo do pracy mamy 5 min na piechotę :). Do tej pory Hondą rocznie robiłem ok 15 tys. km i myślę że teraz też tak będzie. Z ekonomicznego punktu widzenia zakup nieracjonalny, ale zakochałem się w 156 SW FL i co miałem zrobić? Z uczuciami się nie igra :P. no i te ryczące 5 garów... :D

Cytat:

---

Napisał arteg83

Jeżeli największym problemem będzie utrzymanie czystych skór, to życzę sobie i wam też tylko takich problemów :).

---

Mamy podobną wiekiem i wyposażeniem 156kę SW, oba diesle (u mnie 1.9 150 KM). Ja też mam ją krótko. Wiec pożyjemy zobaczymy - tyle że ja codziennie jeżdzę.

A tak w ogóle dobrze że nikt jej nie sprawdzał, bo pewnie by mi ją sprzątnął sprzed nosa :P heheh.
Jutro zmieniam rozrząd i inne duperelki za przeszło 1000zł, może porobię na kanale jakieś fotki dla potomnych. Po weekendzie wrzucę we właściwy dział.
O twojej cassiel czytałem - szukałeś dłużej niż ja ale w końcu znalazłeś ideał. Dla mnie te 3 mc-e to była wieczność.

No to startuj z tematem :-)
A czy moja to ideał? Okaże się za jakiś czas. Na razie taka jest, a przyjemność z jazdy (i nawet stania w korkach) OGROMNA :-))))))