Printable View
Witam!
przed chwilą zatrzasnąłem kluczyki w alfie w bagażniku, zamknąłem auto, później wyciągałem torbę z bagażnika i chyba gdzieś mi tam został kluczyk ;/
Wie ktoś jak tam się dostać? Jeśli nie chcecie publicznie pisać to proszę chociaż na priv.
Nie mam zapasowego klucza bo dopiero niedawno kupiłem auto i nie zdążyłem dorobić...
ewentualnie jakiś kontakt do kogoś sprawdzonego w poznaniu kto dałby radę otworzyć...
z góry dzięki za wszelkie info!
Poszukaj na necie ślusarza, dobry otworzy bezinwazyjnie auto w parę minut. To najtańsze wyjście.
oj :C Też ostatnio myślałem że zatrzasnąłem kluczyki w identycznej sytuacji, od razu tętno 200 ale na szczeście był głęboko w kieszeni, może się myle ale nie zostaje Ci nic innego jak szukanie kogoś kto otworzy auto ale nie wiem czy tak się da w ogóle, u mnie w firmie mają peugoty które same się zamykają po minucie, znajomy wyszedł z auta, auto chodziło zamknął drzwi i auto się zatrzasnęło 600 km od domu, niestety musieli zbijać małą szybke która defakto kosztowała 700 zł
Mała szybka oczym mało kto wie nie jest najtańszą, taniej by wyszło zbić przednią.
Jest jeszcze odpja wprowadzenia druta przez uszczelkę drzwi, i manewrowanie tak by pociagnać za ciegno, inaczej po zostaje slusarz, byle tylko nie rozwala zamka bo skonczy sie na tym ze bedziesz wymienial wszystkie albo nosil z dwa kluczyki.
miałem wybijać boczną z drzwi (50zł na aukcjach) ale stwierdziłem że rano muszę jechać w trasę i w poniedziałek do pracy, więc wezwałem magika, miał przyssawkę na szybę połączoną z czymś co się o belkę boczną zapierało i pompując zrobił szparę przy drzwiach, drucik i otwarte, klucze faktycznie w bagaju były. Mam klucze i nie mam póltorej stówki, no cóż :) za głupotę i zmęczenie się płaci ;/
dorobić za kilka dych kluczyk ( bez kodowania itp - tak tylko żeby mieć awaryjnie jak zamek otworzyć ) i z głowy na przyszłość
( ja już dwa razy latałem do domu po zapasowy bo też w bagażniku zostawiłem przy zamkniętym aucie no i po klapnięciu bagażnika już wiedziałem co sie stao :lol:
tyle szczęścia , że raz było to ok 1km od domu , drugi raz ok 20km od domu ale na zlociku to było to kolega mnie do domu podwiózł po kluczyk i zawiózł do autka :-) )
Mi się to zdarzyło raz, na szczęście pod domem. Teraz pilnuję kluczy jak oka w głowie. Nigdy nie zostają same w aucie ;)
wystukane paluchem z telefonu ;)
po co zamykać auto :D hahahah :D
przecież alf nie kradną :D
- - - Updated - - -
a tak serio, jest kilka sposobów tutaj opisanych, które działają w alfach :D Więc na przyszłość jak ktoś ma czas się bawić i chce zaoszczędzić - wystarczy poszukać
Miałem tak w innym aucie, klucze w stacyjce i drzwi zamknięte. Poradziłem sobie twardym drutem, którym złapałem za klamkę od wewnątrz. Poszukaj w internecie programu Usterka z otwieraniem aut.
tez zatrzasnąłem kiedyś klucz w bagażniku. Teraz nigdy nie otwieram tylko samego bagażnika. Zawsze najpierw odryglowuje zamki w drzwiach i dopiero potem bagażnik...
Ja zawsze wyjmuję kluczycz i chowam w kieszeń choć bym wychodził z auta na minutę i zostawił szyby uchylone, raz zapomniałem i po ptokach:) Warto wyrobić sobie ten nawyk:>
- - - Updated - - -
Ja zawsze wyjmuję kluczycz i chowam w kieszeń choć bym wychodził z auta na minutę i zostawił szyby uchylone, raz zapomniałem i po ptokach:) Warto wyrobić sobie ten nawyk:>