kolega chce kupić 166 http://export-auto1.otomoto.pl/alfa-...C32679605.html czy ktoś zna tę firmę czy można zaufać co myślicie o tym autku
Printable View
kolega chce kupić 166 http://export-auto1.otomoto.pl/alfa-...C32679605.html czy ktoś zna tę firmę czy można zaufać co myślicie o tym autku
niby bezwypadkowy a dwukolorowy. Cena niska, pewnie turbo i dwumas się kończy lub niebawem skończy, dojdzie pewnie zawias i kilka dobrych tysięcy w pakiet startowy...Mimo wszystko przebieg to już przesada :moil:
Ciekawa cena, no i ten przebieg.
też mnie to trochę dziwi żeby kupić samochód z 2.4 jtd i robić 400 km.miesięcznie gość się zarzeka że wszystko 100% pewne dlatego pytam czy ktoś zna ten komis bo ja mam 160 km.
Patrząc na stan gałki i mieszka rzeczywiście mało jezdziła:sarcastic:
Tej a może ta?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-2-4...C31558823.html
Tez 2,4 i jeszczeeeeee tańsza:)
OO a tu ładna 2.5 w manualu
http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-C32714131.html
LAmpe ma peknieta tylko ale to sie kupi na aledrogo i wstawi nową
szkoda drogi, zwyczajny kłamczuch :stop:
jak pojadę to na co zwrócić uwagę to samochód do kolegi ja mam AR 159
Czy koła nie układają się w pozycję / \ (tył), jak się układa zawieszenie do remontu.
Sprawdzić czy wchodzi wsteczny bieg (często się psuje taka dźwignia pod mieszkiem).
Czy podczas gaszenia silnika nie słychać stukania od dwumasu.
Sprawdź czy nie ma mojenzu pod korkiem, chociaż jak ktoś mało jeździ może być.
A i jeszcze jedno zwróć też uwagę lub zapytaj się właściciela czy wymieniał napinacz paska osprzętu bo jak się kończy to wpycha pasek w rozrząd, jak ktoś dba to do tego nie doprowadzi.
Ogólnie z całego serca polecam Ci 166 w 2.4jtd, o benzynie się nie wypowiadam bo nie miałem styczności :)
serdeczne dzięki za podpowiedź
Jeżeli ktoś o auto dbał i nie odkładał napraw to auto będzie super ;)
Wgniotki z każdej strony, oba zderzaki do roboty, maska, dwukolorowa... stan wnętrza wskazuje na przebieg 270tys a nie 70tys - miałem dwie 166 i wiem co mówię.. no chyba, że ktoś totalnie nie dbał, ale w takim wypadku też nie ma co brać. Tyle widać z kilku zdjęć, aż strach pomyśleć co będzie na się przejedziesz ;)
IMO odradzam, szkoda czasu i kasy na paliwo.
Jak brać alfe to za minimum 6000 :)
lakier i blacharka to malutki problem bo kolega który chce kupić ten samochód jest blacharzem-lakiernikiem zobaczymy co to będzie jutro jadę ale według mnie to wał
710 tyś km i w tedy by się zgadzało; 30-50 tyś km przy dieslu rocznie w tedy się go opłaca kupować. A jak jest mniej to wiadomo, że kręcony. poza tym ma szmaty które można wyprać i nie poznasz czy dużo jeździły. a lewarek masakra. ja mam 180 tys i jest jak nowy. Resztę możesz sam dopowiedzieć
no i wtopa samochód ma przejechane chyba ze 471 000 totalna porażka
Po tej cenie to niczego innego nie można było się spodziewać.
podjedz pod salon Ducati(za m1) i zobacz sobie AR 166 za 7200tys...powiem tylko tyle mi sie udało uzgodnic cene 5600.Byla ostatnio na Alledrogo...ze zdjec kazdy by ja kupil po ogledzinach mina mi rzedla.Warto chociaz zobaczyc i przejechac sie czy faktycznie tego auta sie oczekuje.
Niekoniecznie cena =jakosc i stan.Tamtej Alfie potrzeba porzadnego malowania(albo wymiany elementow) i mozna jezdzic.
Jak chcesz kupic AR 166 nie napalaj sie..i szukaj poza Małopolska bo tutaj ceny tych aut sa duzo wyzsze niz na Slasku czy Podkarpaciu a za 4tys mozna kupic ale 155 do jazdy.
Sorry, ale takich rodzynków jak 155 czy 166 to szukałbym tylko u prywatnych właścicieli w FanKlubach. Spójrzmy prawdzie w oczy, że te samochody mają nieraz po 15 lat i nikt o nie nie dba. Trzeba się długo naszukać, a dobre egzemplarze są sprzedawane na PW na forach lub wśród bliskich znajomych przez pocztę pantoflową. Niedługo tak będzie ze 147 i 156.
A trafić zadbaną 159 to już w ogóle kosmos. Ulubiony samochód handlarzy.
Ale czego się spodziewałeś po aucie za 850E?! Przecież na części ona jest więcej warta.