Printable View
Hej, podczas przewozu 2 osób z tyłu - średnio 160kg, "dupa" auta widocznie siada. Dodatkowo też z tyłu słychać dudnienie na nierównościach nawet bez obciążenia. Gdzie problem? Alfa 156 1.8 T.S rocznik 99 przebieg 64 tyś.
PREFIKSY, bo 1-3 pkt wg.16pkt
trochę mały przebieg jak na dudnienie z tyłu...chociaż Alfy są delikatne ...ja załatwiłem to czerwonymi sprężynami i amoramy sportowymi:) nic nie dudni nawet jak 200 kilo napakuje ale za to mam mniejszy komfort jazdy :)
w 64 tys ciezko jest wybic orginalne zawieszenie, od kiedy masz to auto ???
Kiedy auto siada najczęściej przyczyną są spręzyny już nadgięte czasem sprężyny.
witam!!!
twoja alfa ma przejechane dużo,dużo więcej niż te 64 tyś.
powybijane jest większość sinenbloków w wachaczach i drążkach poprzecznych.możliwe że amortyzatory też są u kresu żywota... ;//
luzy łatwo sprawdzić unosząc tył auta i poruszając energicznie kołem na boki. :!:
pozdrawiam!!!
andrzej
tez mi się tak wydaje, 99 rok i tłuczące zawieszenie obstawiam 150 >Cytat:
Napisał andro34
ja mam 205.000 i nic nie tłucze...zawieszenie jest u mnie akurat w bardzo dobrym stanie...
zdaje mi sie że sprzed tych 64 ktoś usunął 1 niestety :)...ludzie to h...e i zawsze oszukają ...
Punkt 4 regulaminu
TREMOR, podjedź na najbliższą stację diagnostyczną, aha, weź kartkę i coś do pisania bo pewnie będzie cała lista rzeczy do wymiany.
Jak je na spokojnie w internecie kupisz to Ciebie cała naprawa wyjdzie o połowę taniej.
Wyjaśniam !!!!!! auto mam od nowości przebieg oryginalny, mam akurat dwa auta. Tak też myślałem, udam się na warsztat i sprawdzę - to jedyne rozwiązanie
to w takim razie naprawdę dziwna sprawa, zeby po 64 tysiach takie objawy sie pojawiły...no ale cóż nasze Alfy jak ludzie choruja w najmniej oczekiwanym momencie :)
mam wykaz z czerwca 2008 .
Kontrola amortyzatorów wg. boge :
-Amplituda drgań 43mm i 40mm masa 410kg
-Tłumienie drgań 72% i 74%
Cytat:
Napisał TREMOR
amory bardzo dobre
eetam, Zazdroszczę, że koledze zawiecha wytrzymuje 64 tysiące.Cytat:
Napisał QBA
U mnie w Wałbrzychu od wymiany do wymiany oryginalne TRW wytrzymują 16 tysięcy.
Ale Wałbrzych to miasto pod względem dróg jest jedyne w swoim rodzaju w Europie.
Bo w jakim mieście droga wojewódzka jest asfaltowo-szutrowa, której nie powstydził by sie najlepszy organizator rajdu przełajowego?
Nie wierzycie? zapraszam do Wałbrzycha przejechać się zwłaszcza przez Biały Kamień.
PS. Właśnie wymieniłem w zeszłym roku z przodu wahacze, mam jakieś 8 tyś zrobione od tego czasu i zaczyna stukać.
wierzysz ze 10 letnie auto moze mieć tyle przejechane?Cytat:
Napisał TREMOR
No nie załamuj mnie !!!! Właśnie zrobiłem zawieszenie i liczyłem minimum na rok spokoju.8-10 tysięcy to ja zrobię za 4 miesiące. Wykończy mnie finansowo zawieszenie w tym aucie. Jeśli potwierdzą się Twoje przepowiednie pożegnamy się z bellą na zawsze:( Tylko co ja kupię jak nie alfę :)Cytat:
Właśnie wymieniłem w zeszłym roku z przodu wahacze, mam jakieś 8 tyś zrobione od tego czasu i zaczyna stukać
Ja jestem na etapie poszukiwań fajnego egzemplaża Mondeo MK3 lub C5 po lifcie 2004.
Jestem zdesperowany, to auto nie jest na Wałbrzych. Ono miało 150tyś jak przyjechało z niemiec i wszystko oryginalne nie skrzypiace, tłuczace itp. W przeciagu 2 miesięcy wszystko sie doszczętnie rozpadło. Codziennie przez Andersa przynajmniej 2 razy tego nawet nie wytrzyma czołg klasy Pantera i zgubi gasienice.
Chyba że zanim zmienię auto kupie mieszkanie w Świdnicy czy Wrocku to zrobię znowu od zera wszystko w aucie i będe jeździł a przed tabliczką [wałbrzych] zostawiał bellę i przesiadka do komunikacji miejskiej.
wsadziłem dziś 3 osoby na tylne siedzenie razem około 260kg -"mam citroena"
Coś musisz mieć nie teges.
Mi przód dobijał, ale ja maiałem sportowe sprężyny na oryginalnych amorach i w dodatku na naszych pieknych drogach sprężyna pekła sobie jedna - ponad pół zwoju wchodzi w gume i tam rdzewieje po czym pęka zaraz na wylocie z tej gumy. nic nie puka nie stuka bo reszta lezy sobie pieknie na reszcie gumy. Zobaczyłem dopiero jak robiłem zawiechę.
Teraz mam nowiutkie "cywilne" sprężyny przód tył (przód Kilen, tył oryginalne Alfy bo... połowę tańsze od najtańszych zamienników) oraz amory Bilstein B4 i o ile na początku to jakoś dziwny się offroad zrobił ;) to teraz jest git, nic nie siada.
Tylko te jeb..ne dziury wałbrzyskie...
Jeśli chodzi o problem z zawieszeniem tylnym to czy masz gaz w swojej alfie ,a jeśli tak czy butla jest w kole .
Miałem ten sam problem z tylnym zawieszeniem wymieniłem kompletne zawieszenie amortyzatory i sprężyny gdy z tyłu siadło dwie osoby to na osiedlu nie dało się przejechać przez ogranicznik prędkości na drodze .sprawdziłem w stacji diagnostycznej całe zawieszenie z wydruku wynikało że wszystko jest w porządku wina leżała po stronie sprężyn więc do reklamacji wysłano nowe, następne nowe po gwarancji to samo , za trzecim razem oddali mi pieniądze za sprężyny .
Co ciekawe te sprężyny były firmowe do alfy 166 .
Problem w mojej alfie leżał po stronie gazu butla w kole postanowiłem wymontować butlę z bagażnika i posadzić trzy osoby z tylu i ku mojemu zaskoczeniu alfa nie siadła tak nisko jak z butlą w bagażniku można normalnie jeździć .
Założyłem twardsze sprężyny też nowe w dodatku droższe i po problemie mogę posadzić trzy setki z tyłu i trzy setki w bagażniku i nie mam żadnego problemu. Sprężyny w alfach są dosyć miękkie .
witam!!!Cytat:
Napisał henekl
mam u siebie identyczny problem. ;//
mam gaz i zbiornik jest we wnęce koła zapasowego,jak usiądzie ktoś z tyłu to tył mi bardzo przysiada...
po wymianie wszystkich tylnych wachaczy jest trochę lepiej ale wciąż to nie to.
amortyzatory są w porządku,rozważam wymianę sprężyn na te od sportwagona.
tylko pojawia się tu pytanie:czy będą pasować :?:
według mnie są takie same.
czy ktoś robił taki manewr :?:
pozdrawiam!!!
Potwierdza się teza że alfa 156 ma nietrwałe zawieszenie, żeby już po 64tyś tak się działo!!!! Przecież prawie wcale tył nie był obciążany pasażerami lub ładunkiem. Jutro jadę do mech. zobaczymy co powie