156 1.9 jtd 16v - wysokie spalanie, logi z pomiarów

Nie potrafię znaleźć przyczyny tego, że moje auto w mieście spala 9l - to było na zimówkach 15".
Po założeniu letnich 17" podejrzewam, że z powrotem wskoczy na 10l /100km.

W załącznikach umieściłem logi z przepływomierza, overboostu i korekcji wtrysków, będę wdzięczny jak ktoś na to spojrzy i skomentuje.
Pierwszy wykres z korekcji jest na silniku ok. 50st, skok w połowie długości jest spowodowany włączeniem klimy.
Drugi wykres z korekcji wtrysków jest po pomiarze mas powietrza, silnik miał wtedy 87st.
Następnie są 2 próby mas powietrza na 3 biegu i ciśnienie doładowania, także na 3 biegu.

Rury turbo-ic, ic-kolektor są z kwasówki, podciśnienie trzyma, zawór overboostu i przepływka były czyszczone jakoś w wakacje.

Dodam jeszcze, że czasem po odpaleniu, albo na światłach jak silnik pracuje na luzie da się wyczuć lekką nierówność obrotów (wahanie 820-860rpm, na zegarze niewidoczne). Występuje to dosyć losowo, z reguły jak silnik nie jest dobrze zagrzany.

Dzięki!

Dodam kolego ze tez mam ten sam silniczek wszystko dziala niby jak nalezy temperatura silnika juz po 4km 86 C , czyszczony czujnik cisnienia doladowania , sprawny egr , przeplywka rowniez , filtry wymienione , a w miescie latem 9 l i to 70% trasa 90 do 100 km/h a tylk o30 % miasto rowniez bez szalenstw bo 3 bieg 50 km/h obroty w granicach 1900 -2100 na stalym poziomie . A tu te nieszczesne 9 l :/ , nawet nie chce myslec ile zima mi pali . Mialem fiata stil oz tym silnikiem i zawsze wiedzialem ze jak spala na kompie 4.8 to tyle spalal a tu pokazuje 4.5 przy 100 km/h srednie tez tyle a w baku wir. Trasa spalanie powyzej 7 litrow , bez klimy i szalenstw. Rozumiem ze komp moze oszukac o pol litra ale nie ku ry o 3 l . Zima mnie zabija .............. Tankje zwykle od zapalenia sie rezerwy do pierwszego odbicia , pokazuje roznie ile jeszcze zostalo generalnie litrow powinno sie zmiescic 63 przy tankowaniu cos kolo tych 7 litrow zawsze zostaje .Generalnie jestem z niej mega zadowolony i nie zamienilbym jej na nic innego ale to spalanie ...Tak reasumujac chcialbym tylk ojeszcze dodac ze tankuje tylko i wylacznie paliwo lotos dynamic , niby lepsiejsze i oszczedniejsze a tu :]

Panowie 1.9 jtd 16v w alfach wg instrukcji w mieście palą 8 literków ropki. plus klimka i poprawka na dane producenta to myślę że ze spokojem te 9 litrów można przyjąć za norme...

9.5 zimą dynamiczna jazda miastem po ok 5 km trasy. Nigdy więcej nie wzięła. Spokojna jazda to ok 8.5 l bierze.

No powiedzmy ze mieszany tryb przyjme na klate ale ponad 7 litrow na trasie ? Ile pali Ci na trasie ?
Stary i dodam ze naprawde tu nie chodzi i moj styl jazdy bo staram sie jezdzic dokladnie tak jak wielu z nas na forum , w juz wyszukanym i najbardziej dynamiczno ekonomicznym stylu :).

Mi więcej jak 5.9 według kalkulatora nie wzieła jeszcze (narazie 10k km zrobiłem zimą), teraz zmieniłem papcie na 205 z 185 i jest narazie podobnie. U mnie jest mneij wiecej 75/25 trasa/miasto. Rekord według kompa to było 3.8 (realnie jakieś 4.5) jadąc 70km 90 km/h. (ale to było dawno i tylko raz)

Najmniej wzięła trasa 1k km Tychy-Brno-Praga-Brno-Tychy - 6.3l 140km/h tempomat nonstop.

Ponieważ na tempomacie pali średnio 0.3l więcej :D

Nie wiem, ja słyszałem, że ludziom więcej jak 7 w mieście nie bierze, a mi w lecie ciężko zejść poniżej 10, to chyba jednak trochę za dużo. Vectra kolegi też nigdy więcej jak 7 nie wzięła, a to w zasadzie ten sam silnik.
Oczywiście komputer pokazuje niecałe 6, więc jakieś 4l mniej
Dodam jeszcze, że mam wersję na rynek francuski, 126 KM.

Wątpię aby komuś 7 litrów po samym mieście piło takie czy podobne auto. Katalogowo nie ma na to szans fizycznie tez..

Aktualnie przerabiam sprawdzian tankowania od rezerwy do rezerwy, mam wrazenie ze oszukuje mnie rowniez sam wskaznik paliwa. Aktualnie mam przejechane 450km wskazowka praktycznie juz w polowie . Trasa 75 % i 25 % miasta... Moze juz jestem przewrazliwiony na punkcie spalania :D

Apeopo rekordow z kompa to mialem 2.9 :P


Wysłane przez Tapatalk

Komp to mozna sobie o kant dupy rozbic... NIe wiem po kiego grzyba on w ogole tam jest jak i tak nie spełnia swoich zadan

To daj znac co wyszło z testów. Ja mam też prawie poł baku i jakies 500 km wiec zobaczymy :D

Zakupiłem ELM BT i pod Torque dane ze spalania wydają sie być prawidłowe.Nie rozumiem tylko jak to możliwe że komputer pokladowy tak drastycznie zaniża spalanie ,mi o 2,5 L !Przecież to jest niebezpieczne na dłuższej trasie .Np. teraz zasięg z Torque 250km a wg. komp. w alfie ok.600 km .Wskazania temperatury silnika też róznica ok.10 st. na niekorzyść zegara w alfie oczywiście.Czyli rozumiem że sygnały z gniazda OBD są dobre tylko komputer w alfie spierd...
A jak sie przepływomierz zepsuje to sie dowiem na trasie jak mi paliwa braknie.

W wielu tematach na forum była o tym mowa, iż wskazania urządzeń pokładowych naszych samochodów nie są dokładne. Fajnie, że masz bezpośrednie porównanie z odczytami z Torque. JEdnak poza odczytami o zasięgu jest jeszcze wskaźnik paliwa i doświadczenie z poprzednich tankowań ;]

Zawsze mnie zastanawiali ludzie którzy w fiatowskich silnikach podczas jazdy miejskiej uzyskują spalanie niższe od tego które deklaruje producent. Są tutaj tylko dwie możliwości albo trzeba to włożyć między bajki, albo miejscowość jest miastem z nazwy. Ja w swojej alfie z podkręconym silnikiem 1,9 16v do 170KM przy jeździe na krótkich odcinkach (takich ok 5km) uzyskiwałem spalanie w warszawskich korkach 12,5l/100km i było ono jak najbardziej normalne.

A orientujecie się czy Torque pokaże spalanie przy starszym ECU i jeżeli nie ma komputera pokładowego jako takiego?

Ja sie własnie napaliłem na ten ELM BT bo u mnie wskaznik paliwa mimo że mam 1/3 baku to może pokazać full i to mnie rozwala .I to niezależnie od pochyłu auta.Dlatego w moim przypadku moge zostać w polu z pustym bakiem.Co dziwne od momentu zatankowania do pełna jeszcze sie to nie zdarzyło a własnie teraz mam 35% baku .Gdyby nie ta elektryka to alfa była by super autem a tak daje 7.5/10.

Jak nie zmienia sie położenie wskaźnika to albo masz uwalony czujnik albo sie pływak zawiesił w baku. Chyba, że coś juz robiłes w tym temacie?

Cytat:

---

Napisał compel

Jak nie zmienia sie położenie wskaźnika to albo masz uwalony czujnik albo sie pływak zawiesił w baku. Chyba, że coś juz robiłes w tym temacie?

---

Położenie wskaznika sie zmienia ,ale czasem zaraz po przekreceniu kluczyka (bez zapalania) wskaznik wędruje na full zbiornik a mam 1/3 i w czasie jazdy powolutku opada ale nie zawsze do takiej pozycji jak trzeba.Po postoju znowu odpalam i wskazuje dobrze.jednym zdaniem ,nie znam dnia ani godziny ani przechyłu samochodu kiedy sie tak zrobi.

Cytat:

---

Napisał compel

Ponieważ na tempomacie pali średnio 0.3l więcej :D

---

Wręcz przeciwnie, pali mniej. Komputer idealnie dawkuję paliwo, a człowiek wciska pedał i każde drgnięcie powoduję wzrost spalania.

Cytat:

---

Napisał marekshino

Wręcz przeciwnie, pali mniej. Komputer idealnie dawkuję paliwo, a człowiek wciska pedał i każde drgnięcie powoduję wzrost spalania.

---

Kolego nie pisałbym tego gdybym nie był pewny. I to nie tylko moje zdanie. Może na odległościach typu non stop 100 km to jest ok ale po krajówkach pali więcej. Po pierwsze tak pokazuje komp (wiecej o te 0.3), po drugie sprawdzone doświadczalnie nie tylko przeze mnie i nie tylko na alfach ale wszystko zależy gdzie sie go używa więc nie neguje, że Tobie może palić mniej :]

nie wiem jak to się ima Alfy :D ale albo Alfa daje "gupie" kompy do swoich aut, albo kiepski soft ... ponieważ w przypadku mercedesa (mówię akurat o przypadku S210 3.0TD) jazda na tempomacie to jedyna możliwość osiągnięcia niskiego spalania w trasie ;) (i to nie byle jakie różnice bo nawet da się oszczędzić ponad 1l/100, więc to nie błąd pomiarowy i potwierdzone przez wielu użytkowników), więc coś nie halo jest z tym tempomatem w alfie w takim przypadku ;). Fakt faktem że OM606 z merca jest na pompie rotacyjnej nie CR, ale tak czy inaczej, komputer jest trochę bardziej precyzyjny niż człowiek a raczej chodzi tutaj o połączenie człowiek - komputer (gdzie następują siłą rzeczy niejasności bo użytkownik nie wie do końca czego silnik potrzebuje w 100%) i komputer hmmm komputer (gdzie nie ma żadnych strat i błędów, przynajmniej nie powinno ich być) :D jakkolwiek to brzmi :D. Mam nadzieje że wiadomo jakie było moje przesłanie.

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Zawsze mnie zastanawiali ludzie którzy w fiatowskich silnikach podczas jazdy miejskiej uzyskują spalanie niższe od tego które deklaruje producent. Są tutaj tylko dwie możliwości albo trzeba to włożyć między bajki, albo miejscowość jest miastem z nazwy. Ja w swojej alfie z podkręconym silnikiem 1,9 16v do 170KM przy jeździe na krótkich odcinkach (takich ok 5km) uzyskiwałem spalanie w warszawskich korkach 12,5l/100km i było ono jak najbardziej normalne.

---

Ba, są tacy magicy, co im 2.4 w normalnej miejskiej jeździe 7 litrów pali. Jak się coś takiego czyta, to potem człek nie wie gdzie ma pistolet od dystrybutora włożyć...

Ja już kilka razy robiłem trasy po 700 km w jedną stronę na niemieckich autostradach. Wiadomo, prędkości > 150 km/h, częste deptania, choć dużo na tempomacie. Zazwyczaj załadowany po 4 osoby. Spalanie średnie zawsze wychodzi ok. 5.8/100. Po Polsce zrobiłem 1100 km na jednym tankowaniu, większość drogi krajowe, trochę po Poznaniu i innych miastach.

W mieście mi się nie chce sprawdzać, bo wiem ile pali w trasie (mało), więc jest wszystko w porządku. Ile spali w ruchu miejskim, tyle spali.

Zauważyłem, że spalanie zwiększa się tym bardziej im więcej odpalamy zimny silnik (po nocy, a w szczególności w zimie) oraz przy robieniu b. krótkich odcinków na zimnym silniku. Mi po wymianie przepływki na MaxGeara auto pali mniej i mniej więcej pokrywa się to ze wskazaniami w komputerze. Na oryginalnym Boschu (montowanym jeszcze w fabryce) spalanie realne swoje, a komp swoje. Niby na Boschu auto działało jak należy, wszystko jak najbardziej OK wg. logów ale na chińskiej przepływce jest o wiele lepiej ;)


Mam felgi 15 cali zimowe. Często robię trasę ok. 170 km WaWa- Biała Podlaska, trasa krajowa, kawałek autostrady wokół Mińska Maz., trochę TIRów, trochę korków w stolicy, czasami pociągnę do 150 km/h, średnio 90-110, od czasu do czasu dość dynamiczniej wyprzedzę i pokręcę pod czerwone pole by wydmuchać sadzę. Z takiej trasy wychodzi mi wg. wskaźnika poziomu paliwa 4,5/100. W mieście z tego co tak mniej więcej mogę podliczyć to jest max 2 litry więcej. Czyli rewelka bez zamulania silnika ;) Nie sądzę by mieszanka była za uboga, widać byłoby to po temp. silnika i zapachu spalin (mam uczulenie w tm temacie bo zajmuję się motocyklami). I wyznaję zasadę, że nie ma po co jechać na "złamanie karku", u celu będę kilka minut wcześniej przy okazji żyłując silnik i denerwując się na wolniejszych kierowców. Zobaczę jak będzie na felgach 16 - nie zmieniłem jeszcze na letnie. Olej do 2T też stosuję.

A sam wskaźnik paliwa jest mało dokładny. Uważam, że trzeba się go "nauczyć".

Myślę też, że trzeba rozróżnić jazdę miejską w dużej aglomeracji (Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań) i np. mieście byłym wojewódzkim, gdzie ruch jest mniej intensywny. W dużych miastach jest tendencja do szybkiego ruszania spod świateł, szybkiego nabierania prędkości, w mniejszych miastach ruszanie spod świateł jest bardziej leniwe, ludzie tak się nie spieszą :)

A jaka może być przyczyna tego, że silnik chodzi twardo, wyraźnie głośniej niż taki sam u kolegi?
Sprawdziłem już, czy rozrząd nie jest przestawiony, nie wiem jaka jeszcze może być przyczyna