Printable View
Niestety wczoraj z mojej winy miałem kolizję z karawanem pogrzebowym. :blink::blink::blink: Cała kolizja była przy nie wielkich prędkościach, ale przednie i tylne drzwi mam do wymiany. Jest też delikatnie ruszony słupek boczny z progiem. Samochód stoi już w warsztacie czekam na wycenę naprawy, ale czy warto ?
:(:(:(:(
a co z karawanem i jego pasażerami, wszyscy żyją???.... :P bez zdjęć nikt wróżką nie jest i nie powie Tobie co masz zrobić.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=128430&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=128431&stc=1
Karawan był bez pasażera styłu, więc spoko :) Mam tylko takie fotki.
Poczekaj na wycenę i wtedy sam stwierdzisz czy warto :)
tragedii nie ma, słupek można wyciągnąć ale :D
Przerabiałem to samo na początku roku, z tym że ja przywaliłem przodem. Maska, zderzak i lewy błotnik do wymiany + malowanie (kupłem używane w dobrym stanie) + lampy i plastiki. Dodatkowo lakier na całości, ale tylko z zewnątrz bo kolor zostawiłem ten sam (Nero:D) oraz spawanie rur i nowa chłodnica klimatyzacji. Całość wyszła ok.4tys. Czy warto musisz sam zdecydować. Ja wszcześniej włożyłem więcej w mechanikę więc Alfina zostaje ze mną jeszcze co najmniej 5 lat.
Pozdawiam Marcin
co to jest "pasażer styłu"????Cytat:
Napisał lciolek
łeeee
kosmetyka lekka i będzie cacy
krs - pasażer styłu to jest tyn co wyglundo zza tego sprzodu
a to teraz wszystko jasne.
Drzwi można dostać na allegro, jedynie słupek musiałbyś "wyprostować".
krs - pasażer styłu to jest tyn co wyglundo zza tego sprzodu[/QUOTE]
dobre:)