Printable View
Witam forumowiczów
Od pewnego czasu zauważyłem głośniejszą pracę silnika, cos jakby cykanie [ prawie jak w dieslu] Myślę, ze jest to związane z moim wcześniejszym problemem, tj. kontrolka oleju przy skręcaniu w lewo[post. http://www.forum.alfaholicy.org/147/...cie_lewo.html] czy nie jest to objaw przytarcia silnika? czy to pompa wody? Dodam, że nie ma zadnych objawów wiekszego dymienia czy tym podobnych rzeczy
Załączam film:
https://www.youtube.com/watch?v=XQ1i...ature=youtu.be
Jak na moje to rozjechales wariator, co by wiazalo sie z tym, ze jechales bez oleju.
Wariator w ASO z gwarancja kupisz za jakis 400zl, teraz kwestia, kiedy robiles rozrzad, jezeli jest juz starszy i zbliza sie mu koniec, musisz wymienic wariator razem z rozrzadem.
wariat na 100%, Kolega Darek z forum regeneruje je za niecałe 100 zł
btw juszcze w życiu nie słyszałem tak rozjechanego wariatora, w sumie to może nie dać się na nim zniwelować luzów
Mysle, ze Darek tu juz nie pomoze, musi go wymienic i pilnowac poziomu oleju jak oka w glowieCytat:
Napisał Lenix
Jak dla mnie to i wariata słychać i popychacze. Wariata słychać bo chodzi jak diesel, a to cykanie to słychać z popychaczy.
Wariat jak padnie to klepie jak diesel, nie cyka.
cykanie dochodzi z wariatora jeśli jest roz#%#^ a klekotanie to z silnika dzięki wariatorowi nie koniecznie popychacze ale nie wykluczone
Slychac to wyraznie, i glosno tylko, gdy ma kamere przy rozrzadzie
U mnie też coś zaczyna stukać. Z rana, na zimnym, potem jak się zagrzeje to jest spokój. Cykanie wraca jak postoi dłużej i przy zwiększaniu obrotów częstotliwość cykania się zwiększa. Mam wersję 105 km, więc wariator odpada. Przebieg ok. 90 tys, silnik zadbany.
Dźwięk taki jak tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=NUJ-jdVXP7g
Dzięki koledzy napewno to wina tego oleju, bo jak juz pisałem świeci przy skręcaniu Pozostaje jeszcze zdjąć miskę i sprawdzić czy jest coś nie tak ze smokiem Rozrząd robiony był przy 168tys, teraz mam prawie 183tys
Lenix, dziwne bo w ASO mi powiedzieli dokładnie co innego, u mojego mechanika który robi już 12 lat z Alfami też twierdzi co innego, a sam też jestem mechanikiem i też miałem kompletnie wywalony wariator i jakoś tylko klepał cały czas a nie cykał.
U mnie tak samo cykał popychacz, i to nowy popcyhacz. Okazało się że był syf w oleju i zatkał kanał olejowy i popychacz się nie napełnił olejem.
Osobiście to jeszcze nie słyszałem od żadnego mechanika by wariator cykał.
Koledzy a czy mój silnik 105KM ma wariator?
nie, nie ma
Czyli pytanie powraca na nowo, co może powodować to cykanie?
Tak jak wcześniej pisał m4tinezmoże to popychacz
Chociaż podobna kwestia jest w tym temacie http://www.forum.alfaholicy.org/145_...odpaleniu.html
Jak wcześniej pisałem na zakręcie w lewo świeci mi olej, wieć moze nie dochodzi gdzies do układu hygdraulicznego Chyba pozostaje zacząc od zdjęcia miski olejowej :/
Kolego, w alfie brata jak szybciej wejdziesz w lewy zakręt to też wywala informacje o niskim ciśnieniu oleju. A oleju ma max.
Wiem bo sam się dziwiłem i to testowałem. Zawsze wywala przy skręcie w lewo, ale trzeba to mocno wejść w ostry zakręt.
I bratu nic nie cyka.
Widzisz, kolega w tamtym temacie też pisze o popychaczach. Z tym że tamten koleś długo nie jeździł autem więc i olej zlał się z popychaczy. Ty jeździsz pewnie jeździsz kilka razy w tyg to nie ma szans by ci olej ścieknął więc masz wywalony popychacz.
Z resztą popychacze powinny bardzo długo trzymać olej. Jeżeli nie trzymią oleju i np po nocy masz charakterystyczne cykanie po odpaleniu to popychacze już się kończą.
Szwagier jak raz wrócił z trasy po ponad miesiącu i odpalał swoje auto to nic mu nie cykało. Elgancko odpalił i chodziło normalnie, bez żadnych cyrków.
To chyba jest cos nie tak jak wywala blad niskiego cisnienia, bo mi sie nigdy takie cos nie zdarzylo, pomimo naprawde ostrych zakretów... Chyba ze samochod mi zdechl, ale to norma
Wiesz, nie wiem jak tam miska jest zbudowana, ale słyszałem że jak nie ma jakiś blach w misce co zapobiegając nadmiernym przepływom oleju to tak się dzieje. A że brat już nieraz zahaczył miską to mogła się urwać albo coś. Sam nie wiem, w mojej alfie się tak nie dzieje.
U niego to się dzieje właśnie tylko przy bardzo mocnym skręcie przy wyższej prędkości. Dzieje mu się tak już od ponad 30tys km i nic z silnikiem się nie dzieje. Dalej jak nówka chodzi. Tylko że takie skręty to się ma raz na miesiąc.
Pasowałoby żeby się tu ktoś wypowiedział co ściągał miskę i widział jak wygląda.
No wlasnie mi sie wydaje, ze to MAJA, a jezeli ktos spierdzielil i cos zle zalozyl to wywala blad, no ale to mi sie wydaje, poczekajmy
Czyli pozostaje zdjąć miskę i sprawdzić czy jest ten środek, jak na zdjęciu tutaj
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...owa_ar_147.jpg
Dokładnie, ściąg miskę, obejrzyj, dobrze ją wymyj z syfu. Smok też odrazu wyczyść oraz przy okazji sprawdź sobie panewki.
Potem załóż miskę, załóż nowy filtr oleju, świeży olej i będziesz miał ładnie długo na bagnecie złoty kolor oleju.
A jeśli po wymianie i wyczyszczeniu będzie dalej ''cykało'', będzie oznaczało, że to popychacze?
Dodam, że wywala mi błąd tego typu P1177 Mixture correction Kasuje go Vagiem ale po jakims czasie znowu jest
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=129109&stc=1