Witam, fanów GT.
Jako że szukam dla siebie jakiegoś ładnego egzemplarza trafiłem na tą alfę:
alfa gt
może ktoś już ją oglądał a jeśli nie to mógł by ktoś z ostrowa oblukać sprawę?
Z góry dzięki.
Printable View
Witam, fanów GT.
Jako że szukam dla siebie jakiegoś ładnego egzemplarza trafiłem na tą alfę:
alfa gt
może ktoś już ją oglądał a jeśli nie to mógł by ktoś z ostrowa oblukać sprawę?
Z góry dzięki.
nikt nie pomoże??
Trzeba sprawdzić ale jakoś podejrzanie mi wygląda to auto, przebieg 62tys w dieslu może faktycznie trzeba by to zweryfikować
Nie no bez jaj!
JTD Q2 60kkm 2007, przywleczone z centralnej Francji (coś koło 1500km) za 21 tys. po opłatach?!
Jutro będę przejazdem bo wiem gdzie jest ten komis, zatrzymam się aby się pośmiać co można otrzymać w tej cenie ;) i napisze wrażenia.
Może chociaż raz wyjdzie, że jesteśmy bandą skretyniałych dyletantów, a mityczne okazje istnieją.Cytat:
Napisał Greciu
Może chociaż raz wyjdzie, że jesteśmy bandą skretyniałych dyletantów, a mityczne okazje istnieją.Cytat:
Napisał Greciu
Przebieg faktycznie ciekawy, ale nie napisane że bezwypadek no i nie do końca po opłatach. Sam jestem ciekaw oględzin na fotkach całkiem nieźle.
Brałbym, jak Cygan monety...Cytat:
Napisał szerszeń
Dla kolegi Lukasz1983 i wszystkich co szukają okazji:
Krótka rozmowa ze sprzedającym ("...Panie tylko błotnik był przytarty...." ;)) ale po kolei:
- oprócz dachu AR malowana na około (brzydko)
- boki drzwi i tylne błotniki - grubość powłoki od 350-500 mikronów
- progi to bajka - od 450-700 mikronów :D i według mnie podnoszony widlakiem !!! bo uszkodzenia podłogi i banalna naprawa przypadają po obu stronach w identycznych miejscach
- rdza na całej długości dachu - nad przednią szybą (szyba wymieniana)
- zdjęć silnika nie ma bo: brak wygłuszenia od strony wewnętrznej na masce, zresztą maska wymieniona pod kolor (nawet znaczek AR miał opis jak na giełdzie), brak osłony na silniku, uszkodzona obudowa rozrządu (połamana) :confused:
- silnika nie odpalałem bo już mi się nie chciało :P
Aha wisienka na torcie w sprawie blacharki - DEFORMACJA DACHU PO STRONIE PASAŻERA !!!!
Co do przebiegu :cool: można go sobie wsadzić w d...ę !!
Fotel kierowcy (mocno wysiedziany) tak doskonale obszyty "na nowo" (widać różnice w odcieniu nitki), że ktoś to po pijanemu to robił, meszek od biegów nowy.
AR DO PEŁNYCH OPŁAT NIC NIE JEST ZROBIONE !!!
Tyle z moich oględzin ;)
P.S. Szerszeń myślę że nie jesteśmy bandą skretyniałych dyletantów, a mityczne okazje NIE istnieją :o
Miałem użyć słowa "malkontent", ale demencja sprawiła, że zapomniałem słowa owego.
A miało być tak pięknie