Printable View
Siemanko wszystkim z alfaholicy. Mam pytanie. Wiem ze podobny temat juz był ale chce przelozyc do mojej alfy 1.6 bez wariatora motor 1.8 z wariatorem. Czy konieczna jest przekladka ECU? Mam możliwość kupic cały kopletny motor z anglika. Nie robiłbym tego jakby nie to ze moj motor jest na mały wykonczeniu. Nie chce pchac w niego kasy tylko jak juz robic projekt to na podstawie 1.8 ts. Powiedzcie co mi jest potrzebne do takiej operacji.
wszystkie bebechy z silnika 1.8 ... ECU również
prosilbym o spisanie wszystkiego jak leci co muszemiec i czy instalacja pasuje? czy wystarczy tylko ECU zmienic?
Musisz mieć:
- ECU
- wiązkę do podłączenia wariatora
- kolektor wydechowy i dolotowy z 1.8
- i silnik
I to chyba tyle. Wkładasz 1.8 na miejsce starego, musisz podłączyć wariator, czyli musisz przeciągnąć wiązkę od wariatora do ecu silnika który znajduje się w środku (to to bodajże jest). I to chyba tyle pomijając te podstawowe rzeczy które trzeba zrobić.
Powiedz jeszcze z którego roku ten dawca, bo jeżeli silnik ma metalowy dekiel zaworów to może być chyba problem z czujnikami.
silnik z alfy 156 1.8 ts 2002 rok
To powinno pasować. Oczywiście jakieś problemy mogą wyjść w praniu ale wszystko do ogarnięcia.
Jak coś to pytaj.
wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Mam można powiedzieć szczęście w nieszczęsciu, sąsiadka (włascicielka alfy romeo 147 1.6 ts 120KM od nowosci z pl salonu z przebiegiem 150 tys km) miała wypadek - dachowanie i te sprawy. Ale silnik na chodzie. U siebie am ogolnie problem z wałkami i uszczelniaczami zaworowymi. CZYLI GŁOWICA I WAŁKI DO ROBOTY. Szkoda mi tego silnika bo nie mialem z nim zadnych problemow i niema wariatora. Powiedz mi czy jakbym przeżucił samą głowice do mojej alfy i przełożył wałek dolotowy z mojej(bo u mnie zrypany jest wydechowy) to zagadałoby to? Czy może lepiej całkiem motor zmienic? dodam ze za kompletna głowice powiedziala i 250zł(z wałkami itp itd) zaśza kompletny motor 700zl, niby nieduzo ale u mnie teraz kazda złotówka sie liczy i chciałbym to zrobic nie inwestując w niepotrzebne rzeczy, co nie znaczy ze chce kupic szajs :) Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
No i najważniejsze, czy bardzo znacząco różni się wałek rozrządu dolotowy wersji z wariatorem i bez wariatora po zdemontowaniu go
Jak dla mnie to sprawdzasz kompresję na obu silnikach i już wiesz w który inwestować 700zł to nie wiele jak za cały silnik.
Przerzucaj cały silnik i nie będzie problemu. Będziesz tak kombinował kombinował i zrobisz tylko ulepa.
700zł to bardzo atrakcyjna cena za silnik. Tylko do tego silnika weź kolektor dolotowy z elektorzaworem wariatora i wiązkę z elektrozaworu do wariatora. No i ECU.
I będziesz miał wszystko zrobione na lajcik, a auto zacznie się lepiej zbierać z dołu.
jeszcze jedno pytanie. mam możliwość kupic głowice z nowymi wałkami i uszczelniaczami zaworowymi. Głowica po regeneracji, moze lepiej w tym kierunku zainwestowac? doradźcie bo sam nie wiem co mam robic
Jeżeli głowica od wersji 105KM to lepiej kupić tą głowice.
Jak już będziesz miał ściągniętą głowicę to niech ci wyjmą tłoki, zmierzą luz na pierścieniach i wyczyszczą rowki w tłokach pod pierścienie bo lubią się tam zapiekać i potem silnik wciąga olej. Odrazu zerknij na panewki czy wszystko ok.
Poskładać wszystko do kupy i śmigać dalej.
głowica oczywiscie od wersji bez wariatora
No to kupuj tą głowicę i zrób tak jak mówiłem. Wymyj tłoki, zajrzyj na panewki i będziesz miał silnik po lekkim remoncie :)
Dobra Panowe reasumując. Potrzebuje ecu, wiazke wariatora, kolektor dolotowy i goły słupek silnika. Reszta pasuje?
Powinno pasować, a jakby coś wyszło to zawsze możesz na bieżąco zrobić. Powodzenia
Wymiana silnika to tylko wielki problem, ale jak uwazasz. Wymienic uszczelniacze mozna bez sciagania glowicy, a wałki jezeli faktycznie sa juz powycierane to mozna kupic uzywki za 300-400zl i zamontowac - przyokazji wymienic uszczelniacze i heja, prawdpodobnie tam nie zajrzysz juz nigdy wiecej po takiej operacji bo jak to sie zepsuje spowrotem to ten samochod bedzie juz na zlomie. Jezeli silnik od sasiadki po taniosci, to wez za 700, opchaj za 2000 i juz masz pieniadze, aby doprowadzic swoj silnik na igle i moze jeszcze zostanie ;)
Co do zapieczonych pierscieni polecam płukanke ProTec - koszt 70zl, ale to dla silnika jak domestos dla kibla
Dlatego bardziej jestem za tym by kupił tą głowice po remoncie do wersji 105KM i tylko zrobić podmiankę i dalej śmigasz.
Ale jeżeli się upierasz przy wymianie silnika to masz już opisane.
kupiłem dzis głowice :)