Witam leci mi olej ze skrzyni biegów a dokładnie z pod płytki oporowej co znajduje się za pokrywą 5 biegu. Czy jestem wstanie rozebrać to na aucie bez wyciągania skrzyni?
Printable View
Witam leci mi olej ze skrzyni biegów a dokładnie z pod płytki oporowej co znajduje się za pokrywą 5 biegu. Czy jestem wstanie rozebrać to na aucie bez wyciągania skrzyni?
Wyjaśnij, co rozumiesz pod pojęciem "płytka oporowa"?
OK.
Masz typową usterkę. Te skrzynie właśnie tam ciekną, bo twardnieje hermetyk i puszcza olej.
Ja to zrobiłem na samochodzie, ale roboty jest sporo, bo trzeba dobrze umyć skrzynię, zdemontować pokrywę 5.biegu, zdjąć wszystkie tryby i synchronizator, odkręcić tę płytę oporową, wszystko dobrze oczyścić ze starego hermetyku i złożyć w odwrotnej kolejności na silikon.
Warto zastosować nowe nakrętki zabezpieczające koła zębate, bo to są nakrętki kołnierzowe jednorazowego użytku.
Skrzynię oczywiście trzeba podeprzeć, bo konieczny jest demontaż jej mocowania od strony lewego koła.
Uszczelniamy naturalnie po obu stronach płyty oporowej.
A jakieś niespodzianki typu wypadające części lub łożyska? :) Tak szczerze nie grzebłem nigdy w skrzyni ale widziałem jak to robią. Jest coś ważnego na co zwrócić uwagę przy demontowaniu kół piątego biegu.?
A szczerze to oplaca Ci sie tym bawic ? To je norma, ze to sie poci, u mnie co rok wlewam jakies 0.3-0.5l oleju, wole to, nic sie z tym bawic ;d
Jak najbardziej popieram Twój pogląd, że spod samochodu nie ma prawa nic kapać.
Pomijam, że za coś takiego można mieć problem na przeglądzie technicznym.
Natomiast co do samej roboty to nie jest to specjalnie skomplikowane, ale jeśli nigdy nie bawiłeś się w prace przy skrzyniach biegów to możesz mieć problemy, więc rozważ ewentualne zlecenie tej naprawy jakiemuś zaufanemu warsztatowi.
Nie no, jezeli kapie i sa plamy to ok, tez by mnie to denerwowalo. U mnie sie tylko mocno poci, nic nie leci na ziemie, fakt skrzynia udupiona, ale jakos nie ubolewam nad tym, a 0.5l plynu to jakies 25zl/rok to mi to wisi ;d
1/2 l oleju na rok to bardzo duży wyciek.
Łatwo obliczyć, że średnio na dobę ubywa ponad 1 ml oleju a to jest ok. 20 kropli, więc musi kapać na ziemię.
Ja miałem wyciek ok. 50 ml na rok i to wystarczyło, żeby skrzynia była uświniona i zawsze okolicach dolnej części obudowy 5. biegu wisiała kropelka oleju.
Myślę, że pasta dirco powinna w zupełności wystarczyć.
Według opisu można ją stosować w zakrasie temperatur -50 +180 stopni, więc powinno być ok.
Ja zastosowałem czarny silikon wysokotemperaturowy ProSeal od -56 do +204 stopni i też daje radę.
Ważne, żeby dobrze odtłuścić uszczelniane powierzchnie.
Na dirko kleiłem miske olejową i daje rade:) tylko mnie właśnie zastanawia bo oryginalnie to jest składane na klej aerobowy, może przez to po jakimś czasie puszcza i zaczyna lecieć?
Jak będziesz robił to zobaczysz.
Ten oryginalny uszczelniacz jest stwardniały i kruchy. Można go odłamywać palcami, jak resztki jakiejś fugi do kafelków.
Pewnie to jest powodem, że po pewnym czasie traci właściwości uszczelniające.
Ok. Dzisiaj może rozpoczne prace nad tym. Wrażeniami sie podziele.
Jednak dzisiaj sie zabrałem za to. Nie było tak strasznie jak pisałeś zozebrałem tryby i wszystko wykręciłem tą płytke wszystko już wyczyszczone ale nie stety trzy gwinty są zerwane;( te co trzymają pokrywe 5 biegu ktoś chyba próbował zlikwidować wyciek poprzez dokręcanie tych śrub... musze gdzieś załatwić te sprężynki do naprawy gwintu i nareperować te gwinty i będziemy działać dalej.
Pozdrawiam.
Dziękuje za pomoc dalszymi wrażeniami bedę się dzielił na bieżąco :)
I się udało Alfa poskładana wszystko uszczelnione na razie jest ok zaobaczymy co będzie dalej. Dzięki kolego SG0240 za pilotowanie tematu. Jak będę miał chwilę to postaram sie przygotować jakąś fotorelację.
Gratuluję zakończenia pracy - na pewno będzie dobrze.
A ja właśnie skończyłem naprawę prawej przedniej sprężyny, bo mi trochę siadła i musiałem regenerować, bo samochód był za nisko.