Printable View
Witam,
Mam pytanie czy 146 z silnikiem 2.0 grzeje się ostro? Czy to jest ich mankament czy mam coś nie tak. Problem polega na tym, że w trakcie jazdy jest spoko temp trzyma na około 80 stopni ale jak przystanę tylko na światłach lub na chwile w korku to skacze mi pod 100 stopni, wentylator się włącza ale temp nie spada, dopiero w trakcie jazdy jak go pewnie "owieje" to spadnie temperaturka. One tak mają czy może termostat lub zapowietrzony układ chłodzenia?
Na początek termostat do sprawdzenia.
czyli nie powinno tak być, wentylator włącza się na chwile powyżej 90 stopni i wyłącza wskazówka stoi pod 100 stopni, po minucie znowu się włącza na 30 sekund i tak w kółko. Jak sprawdzić termostat domowym sposobem. węże do chłodnicy górny i dolny ciepłe, więc obieg otwiera się
Tak już jest w tych silnikach, skoro jest obieg to termostat jest dobry. Niczym dziwnym jest temperatura silnika pod 100st stojąc w korku, moze jak bys wymienił pompę, termostat, czujnik temperatury na nowy to moze by cos zmieniło
Nie zawracaj sobie głowy kolego. Sprawdź ten patent: jak ci złapie 100 stopni to szybko wyłącz i włącz kluczyk na obrotach ~3tyś tak żeby nie zgasł. Czary mary i temp. 90 :D przynajmniej u mnie. Choć u mnie się wentylator nie załącza z jakiegoś powodu. Czujnik temp. mam nowy (choć wciąż pokazuje 80 podczas jazdy), a gdy go odłącze to wentylator się załącza, więc nie wiem w czym problem ;d
Kolego skoro nie idzie Ci wyżej niż 100 st. to nie masz się czym martwić. Teoretycznie powinno Ci spaść po włączeniu wentylatora, ale najważniejsze że się nie przegrzewa. Ewentualnie sprawdź czy włącza Ci się drugi bieg wentylatora?
A jak sprawdzić ten drugi bieg wentylatora? Coś mi się obiło z jakimś wyciąganiem przekaźników. Pytam o te skoki temperatur bo jeździłem innymi autami i temperatury trzymały albo równo 90 stopni albo oscylowały między 80-90 jednak dużo nowsze auta i inne pojemności (mniejsze) A z drugiej strony chce aby moja kobitka miała komfortowe warunki i się niepotrzebnie nie "pociła" ;)
U mnie była lipa z drugim biegiem bo podobno była lipa właśnie z przekaźnikami.
Gdzieś w manualu jest rysunek z przekaźnikami - http://www.forum.alfaholicy.org/145_..._do_155_a.html
Jeśli dobrze pamiętam to wyciągnij wtyczkę która wchodzi do wentylatora. Powinien Ci się uruchomić 2 bieg. Jeśli się nie uruchomi to wina będzie leżała po stronie tego czujnika. A co skoków temp w korkach to po prostu taka jest konstrukcja tych układów i nie ma co się dopatrywać wad i usterek. Grunt żeby się nie gotował.
u mnie było podobnie i to w dwóch alfach. wymieniłem chłodnicę i po problemie.
Witam. Podepnę się pod temat. Problem u mnie jest następujący. Podczas jazdy temperatura utrzymuje się koło 75 stopni (niezależnie od temperatury powietrza nawet przy 33 na plusie), na postoju wzrasta do 95 i włącza się wentylator. Mechanik przy wymianie rozrządu i pompy zapytał tylko czy się gotuje, jak nie to nie ma problemu. Olałem temat ale dalej jest to dla mnie niezła zagadka. Obstawiam, że jet to czujnik temperatury na zegary ale czy może być inna przyczyna? Środek podziałki wynosi 80 stopni. Pali się marchewa.
Wymienione w ciągu 3 lat w układzie chłodzenia:
- termostat Vernet (wymieniony po zakupie alfy),
- pompa z metalowym wirnikiem,
- chłodnica aluminiowa (poprzednia miedziana rozsypała się),
- lutowane złącze opornika (wcześniej nie stykało).
Jeśli pali się marchewa to przyczyną faktycznie może być czujnik temp. Koszt nie duży tak więc możesz zaryzykować i go wymienić.
W 146 1.8 są dwa czujniki temperatury. Czujnik na termostacie zakładam, że jest dobry (po rozłączeniu włącza się wentylator i obroty szaleją). Pytanie czy ten drugi czujnik na zegary może być powodem palenia się marchewy. Komputerom zbytnio nie wierze bo kiedyś źle mi zdiagnozowali usterkę :)
ten drugi czujnik na zegary nie ma nic wspólnego z marchewą
Tak myślałem. Andrew masz jakieś wskazówki co do mojego przypadku?Cytat:
Napisał 75andrew155
Marchewa jak się pali i nie ma żadnych oznak złej pracy silnika to lambda pewnie sie rozleniwiła wisi w jednej pozycji odczytu
To niech sobie wisi ;) spalanie średnio koło 8,2 więc tragedii nie ma jak na 1,8. Co do chłodzenia to nie rozumiem tego czujnika na zegary. Dlaczego na postoju podaje 95 a podczas jazdy 75 stopni? No bo nie ma możliwości żeby przy takich objawach winny był termostat.
TO może być termostat, jest w pozycji otwartej a to że pokazuje 95 st. to nie jest niczym dziwnym w gorące dni
Ale normalnie wskazówka powinna być cały czas na środku podziałki (czyli 80 stopni), dlaczego tak lawiruje pomiędzy 75 a 95? :)
To nie jest disel i temperatura bedzie się wahała w zakresie 10-15st tym bardziej że termostat niedomaga
Cały czas oczywiście po nagrzaniu. Rozumiem że czujniki i termostat mają za zadanie utrzymać optymalną temperaturę w granicach 90 stopni (przy dobrym chłodzeniu i niskiej temp. zewn. idzie małym obiegiem, odwrotnie dużym ale nadal temp. oscyluje przy 90 stopniach). Tak na logikę, podczas jazdy w warunkach prawie tropikalnych jest możliwe, że przy zawieszonym w pozycji otwartej termostacie temp będzie niższa niż optymalna (75stopni)?
Dodano po 2 minutes:
Chyba, że jest jak mówisz. Czyli można uznać że wskazania mam jak najbardziej prawdziwe a nie uśrednione ;)Cytat:
Napisał 75andrew155
Tak myślę że przynajmniej w ciepłe dni problemu nie ma w twoim silniku a jeśli faktycznie termostat nie domyka problem będzie w zimę
Widać Vernet robi szajs :)BTW czeka mnie dalsza wyprawa alfą, mam nadzieje że dojedzie ;)
z taką dolegliwością na pewno dojedzie