Printable View
Jak w temacie, co waszym zdaniem warto raz na jakiś czas profilaktycznie rozebrać w swoich autkach, gdzie warto zajrzeć ? w celu usprawnieniu działania , zapobiegnięcia awarii czy choćby względy estetyczne :) , Pytanie odnosi się do wszystkich wersji silnikowych.
Wg mnie warto czasem rozebrać i przeczyścić dywaniki w aucie. Powoduje to mniejszą wilgoć w w środku ( co jest szczególnie uciążliwe w okresie jesienno zimowych ) oraz niwelowanie nieprzyjemnych zapachów ;)
A tak na poważnie:
w dieslach EGR - choć najlepszym wyjściem jest zaślepienie go i wyłączenie programowo :) - spokój po wszechczasy ;)
W dieslu odma przed zimą powinna być udrożniona :)
Zadymił diesel!
Warto co jakiś czas sprawdzić czy próg w przedniej części nie jest wypiaskowany do gołej blach i zabezpieczyć to przed korozją. Dodatkowo mocno korodują przednie sanki i tylne wahacze.
Demontaż, piaskowanie, lakierowanie proszkowe i spokój po wsze czasy ;)Cytat:
Napisał sickboy
Pozdrawiam.
- Rafał
Ci co jeżdżą z klapkami w kolektorze to czyszczenie kolektora co jakieś 100 tys.
Jeśli plastikowy to skróciłbym ten interwał do 50 tys. Dziadostwo i tyle ;)Cytat:
Napisał marcingoleniow
Do tego malowanie tylnych błotników. Są regularnie piaskowane przez kamienie spod przednich kół :(Cytat:
Napisał sickboy
Chyba że masz chlapacze z przodu ;) tylko takie dyskretne... nie jak z traktora :DCytat:
Napisał magil
A Ty masz? Pokaż :) Będę kombinował coś na pewno, bo mnie trafia że co roku trzeba to malować. Widziałem kiedyś taką "folię" w spray'u, tylko muszę znaleźć kogoś, kto tego używał, celem wyrażenia opinii nt. walorów wizualnych po takim zabiegu.
Mam:) W podpisie jest link do alfy na ślub :) tam fotki są i chlapacze widać.Cytat:
Napisał magil
Są tak dyskretne.... że ledwo je widać a zdają egzamin. Nie są twarde, są z delikatnej gumy więc nawet jak coś przyhaczysz to się poddają a nie pękają.
POLECAM !
Słabo widać na zdjęciach. http://allegro.pl/chlapacze-fartuchy...395037242.html takie? Bo te uniwersalne to jakaś porażka :)
coś takiego mamCytat:
Napisał magil
http://allegro.pl/4-chlapacze-alfa-r...422347633.html
słabo je widać, nie przykuwają wzroku w ogóle a robią to, do czego zostały stworzone :)
No dobra, to sprawdzę :) Dzięki.
Wie ktoś może jak tą odmę wyczyścić w 2.4?
Rurka wychodząca z pokrywy zaworów w okolicy wlewu oleju. Idzie do separatora, następnie z separatora do dolotu.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=139171&stc=1
Ja zamierzam to ustrojstwo usunąć (tzn. tą część z separatora zamiast do dolotu wypuścić na zewnątrz), nie potrzeba oleju w dolocie. Nie wiem też, czy tego separatora nie wymienię, bo lekko się rozszczelnił.
Sam separator jest nierozbieralny. Chyba, że ktoś lubi spawać w plastiku ;)
Ciekawy patent z dodatkowym separatorem na opary oleju z odmy.
(zdjęcia z alfaowners zrobione przez JabawokJayUK)
Załącznik 152768
http://www.alfaowner.com/Forum/attac...p;d=1393861511
Wie ktoś gdzie taki separator można kupić ? Bo przegooglałem troche, ale same duże ustrojstwa znalazłem.
http://www.pneumat.com.pl/filtry_wstepne_standard_mini ?
Tylko nie wiem czy takie dodawanie elementów do odmy jest do końca bezpieczne, bo w sumie działa to jak tłumik.. Chyba najlepiej łapać do catch-tank'a..
dzięki za link. Mi bardziej chodzi o sam zasobnik, bo jego filtr to się nie nadaje właśnie ze względu na ograniczenie przepływu. Na razie obserwuję jak się rozwija temat u pomysłodawcy tego rozwiązania. Niby to działa, bo po kilkuset kilometrach miał w zasobniku zebrane trochę oleju, tylko z drugiej strony czy gra warta świeczki? Tak więc, czy to zamontuję u siebie, to jeszcze nie zdecydowałem.