Printable View
Kupiłam śliczną srebrną alfa romeo 166 rocznik 1998, 2000TS no i mam problem. Jej silnik faluje. Wymieniłam świece na oryginalne (koszt 900zł) oraz rozrząd (koszt 2tyś.zł) a silnik dalej faluje :( jaka może byc przyczyna? jestem kobietą, warsztaty ze mnie kpią, mówią, żeby ją sprzedac a ona mi się tak podoba... proszę o pomoc
wymiana tych elementów w silniku 2.0TS na pewno nie zaszkodzi, ale na falowanie nie miało prawa pomóc. problem leży w układzie wtryskowym produkcji niemieckiej - bosch - pewnie jakiś M1.5.5 - i od jego diagnostyki należy zacząć. może ktoś na forum z odpowiednim komputerem i interfejsem akurat w twoich okolicach się znajdzie. może być winny przepływomierz, ale bywają i historie, że to przez umierający akumulator obroty falują. tak jednak przez internet... wróżenie z fusów.Cytat:
Napisał mila2811
Napisz Mila skąd jesteś, to Ci lokalni forumowicze polecą dobry warsztat. 900zł za wymianę świec w TS to jakiś koszmar jest, ja bym w V6 w życiu tyle nie dał...
Cenę rozrządu przemilczę.
Diagnostyka na podstawie opisu "silnik faluje" nie jest łatwa, więc rozumiesz ;) Albo dobry warsztat, albo więcej konkretów, jakiś filmik z dźwiękiem, co było robione/dotykane itd.
Czekamy na wypowiedź jakiegoś kolegi z 2.0 TS :)
Tak jak koledzy piszą. Za mało informacji żeby coś poradzić.
U mnie w tsie też falowaly obroty. Czyszczenie przepustnicy i reset parametrów adaptacyjnych załatwił sprawę. Nigdy więcej nie miałem tego problemu.
Sent from my 7 Mozart T8698 using Tapatalk
Falowanie TS`a to powszechny problem. Najwięcej odpowiedzi jest w dziale 156/147 ponieważ najwięcej tam było tych silników. Temat na pewno do ogarnięcia. Ale uzupełnij profil żeby ktoś z okolicy mógł pomóc. Poleci dobrego mechanika albo sam zaradzi. Też na poczet przyszłych napraw bo jak czytam ile kosztował Cię rozrząd i świece to nóż w kieszeni się otwiera. Widzę że Twoi mechanicy nie dość że sobie z Ciebie żartują to jeszcze "okradli" Cię w biały dzień bez skrupułów..... współczuję...
Wiesz. Czasami w nerwowym odruchu człowiek zaczyna sie smiać. To Ty powinnaś kpić z tych mechaników na dotacji, którzy NIE POTRAFIĄ zabrac sie za Twoje autko.Cytat:
Napisał mila2811
Dla wielu chłopo-mechaników przebranżowionych z " mechanik maszyn rolniczyn" za unijne pieniądze na " mechanik pojazdów samochodowych" samochody Alfa Romeo to totalny czarny sen.
Wiesz jak widza ładna kobiete to cwaniakuja i próbuja kpić i żartowac. Jakby zobaczyli faceta 120kg to by głowe opuścili na podłoge i ze wstydem by powiedział, że nie wie co to może być " i ze łun nie robił jeszcze takiej alfy romeło i nei pomoże". Także do mechanika najlepiej jedz z facetem.
Oni poprostu sie na tym nie znają. Nie potrafią " ugryzć " tych aut bo sa nauczeni klepania po szopach golfów 3 i renault 19 w lpg. TAkże mila nie załamuj sie. Rozrząd wymieniłas- to podstawa. Olej też wymieniaj co 10 tys km. I pilnuj jego stanu na bagnecie.
Ja jako posiadacz tego silnika powiem Ci z autopsji ( i sprawdziło sie to tez w 166 Ts kolegi) , że przyczyną falowania była pęknięta gumowa rura doprowadzająca powietrze do silnika. Taka gruba czarna rura przy silniku. Ona ma taką jakby karbowana harmonijkę i ta harmonijka wlasnie lubi pękać od spodu. Silnik wtedy sdostaje lewe powietrze i obroty falują.
Sprawdz na poczatek ten trop. No i z tym kompem to koledzy tez dobrze pisza. Kiedyś jeden mechanik ( nagórski) mówił mi , że falowanei może byc spowodowane tym , ze mam wyciety katalizator i sonda lambda szaleje. Ale to bylo killka dobrych lat temu i nie wiem czy dokladnie o to mu chodzilo. Podlacz auto pod kompa jak koledzy radzili. To tez nei zaszkodzi.
:) Dzięki za rady, zacznę od tej gumowej rury. Podobną radę znalazłam w innym wątku więc coś w tym musi byc. Nie poddam się na pewno bo to auto bardzo mi się podoba. Jestem ze Słupska, tu faktycznie mało mechaników którzy znają się na alfach...
Jako iż posiadasz 2.0 TS
podstawowe usterki wywołujące falowanie obrotów (tj najczęstsze powody)
To: uszkodzony przepływomierz powietrza - znajduje się właśnie na tej gumowej rurze która tez moze być popękana i łapać powietrze
Jak go sprawdzić? Należy odpiąć wtyczkę na działającym silniku-Jeśli obroty dalej falują i nic sie nie zmieniło -masz usterkę! Jeśli jednak praca silnika się zmieniła i zaczął on jeszcze bardziej "szaleć" oznacza to ze przepływka jest dobra.
Moze być tez uszkodzona sonda lambda ale zeby to sprawdzić najlepiej podpiąć alfe pod kompa.
Moja mała rada jak śmigasz do mechanika to weź ze sobą kogoś kumatego coby Cie mechanik nie chciał oszukać jak z tymi świecami za tyle pieniędzy :O
aa ja ostatnio byłem w Słupsku i mijałem tam srebrną 166-tkę . Może to byłaś Ty.. a jeśli nie , to znaczy,że jest tam jakiś alfista. Może akurat kumaty i mógł by pomóc.
Ta rura popękana i już ją ktoś próbował reanimowac- oklejona. Zamówiłam nową czekam aż znajdzie się w mojej Alusi. Mam nadzieję, że wówczas silnik przestanie falowac. Jadąc zauważam wszystkie alfy :)
Ja zaczął bym od wyczyszczenia przepustnicy i stabilizacji biegu jałowego
co masz na myśli stabilizacje biegu jałowego? bo mi też lekko faluja obroty.przepustnica czyszczona,dolot szczelny
rura wymieniona :) hura silnik chodzi ładnie :) :D Jeszcze przed wymianą tej rury, słysząc, że tłumik pyrka odstawiłam auto. Miało byc tylko spawanie a okazało się, że popękała jakaś uszczelka, którą mi wymienili to już nieco poprawiło sprawę. Pewnie też jakieś lewe powietrze płynęło. Za zrobienie tego tłumika z tą uszczelką i robocizną zapłaciłam 200zł, panowie stękali że nie lubią alfy. Zaczynam się do tego przyzwyczajac. Po wymianie rury jestem zadowolona z efektów. A chciałam jeszcze zapytac, że może jest na forum ktoś z okolic Słupska i wie, gdzie moją Alusię mogłabym podłączyc do komputera poza serwisem oczywiście...Cytat:
Napisał Masa625
A widzisz:) a Ci " mehanicy" rozkładali ręce:) To pokazuje jakim " fachowcom" oddajemy auta do naprawy.Cytat:
Napisał mila2811
Wydech raczej nie miał wpływu na nierówna prace silnika. Może pyrkotanie powodował, ale napewno nie falowanie:)
PS pamiętaj ze ten silnik lubi świeży olej i wymieniaj go max co 10 tys km. Nie pózniej:) I sprawdzaj na bagnecie jego stan. W razie potrzeby dolewaj bo Ts troszke oleju zawsze Ci spali a jak nie dopilnujesz i bedziesz jezdzic ze zbyt niskim stanem to mozesz miec kolopoty:)
będę pamiętała :)Cytat:
Napisał Masa625