regeneracja czy nowy reduktor?

Pęknięta membrana w reduktorze BRC ( na tą chwile nawet nie wiem jaki typ) i pytanie czy ktoś z forumowiczów dokonywał ww operacji samodzielnie i czy ma ona sens? Skąd takie pytanie - ano mój gazownik z Poznania gdzie już nie mieszkam powiedział , że robił to dwa razy i się więcej nie podejmie -koszt w Kaliszu w autoryzowanym blabla to 300zł . Jakie problemy nastręcza ww operacja i na co zwrócić uwagę etc itd itp:blink:

mam trochę pojęcia na temat rozkręcania i skręcania ale przy gazie dotąd nie grzebałem.
Postaram się w sobotę sprawdzić jaki mam reduktor i wrzucić dane.

A nowy reduktor ile?

wg gazownika 700

A w sklepie?

problemem jest dojście do reduktora i odpowiedź co za reduktor, więc w tej chwili mam wiadomość od gazownika.
Chodzi mi oto,że od kumpla gazownika z Poznania dostałem wiadomość dość lakoniczną , że reduktor po reanimacji nie bardzo spełnia swoją funkcje- brak określenia o co chodzi. stąd moje pierwotne pytanie czy reanimowanie na sens . Bo jak mam wydać 300 i po miesiącu mieć podobną sytuacje to wolę od razu kupić nowy reduktor.

Kiedyś bawiłem się w wymianę membran Lovato i wyszło, że musiałem kupić nowy reduktor:P(koszt prawie podwójny) i gdy pękła membrana w BRC kupiłem odrazu nowy reduktor ,tak jak mi doradził gazownik.Każdy uczy się na błędach:D.

Trochę późno ale też się wypowiem. Ja robiłem jakieś 3 4 miesiące temu swój reduktor, zavoli zeta n. Robiłem sam na oryginalnym zestawie regeneracyjnym producenta i śmiga do dzisiaj bez najmniejszych problemów.

Nie robiłem BRC ale robiłem inne. I jak ktoś mi pisze/mówi że regeneracja nic nie daje albo reduktor będzie gorszy bleblebleble to przewracam gościa śmiechem :sarcastic: jak jest zbudowany reduktor? Ano z frezowanego korpusu i dwóch dekli skręconych na owe uszczelki. I co tam się ma zepsuć? Korpus? No nie osłabiajcie mnie. Korpus jest niezniszczalny. Zużywają się tylko gumki które po prostu wymieniasz. Nie ma prostszego elementu w aucie niż reduktor. Kupujesz oryginalny zestaw naprawczy (sam) i wymieniasz wszystkie gumki. Po takiej operacji masz NOWY reduktor. Niczym nie ustępujący funkiel nówce z półki sklepowej.

Generalnie największą trudnością podczas regeneracji jest chyba dokładne wyczyszczenie wszystkiego...

bardzo dziękuje wszystkim za wypowiedzi w szczególności markowi ;)

Ja też regenerowałem reduktor i wszystko działa jak powinno.