Przeróbka pedału gazu (nakładka?) do heel & toe ?

Czy spotkał się ktoś, a może sam wykonywał przeróbkę pedału gazu w alfie 156 tak aby był bardziej przyjazny do dostania krawędzią stopy przy jednoczesnym hamowaniu ? (dla podbicia obrotów silnika przed redukcją).
Idealne z tego co oglądałem są pedały z długą płaszczyzną pedału gazu nisko schodzącą, ale to pewnie nie do zrobienia?
http://www.raggedracing.com/media/18...oe_braking.jpg
Ale choć podniesienie go i poszerzenie dolnego brzegu? może poszerzenie nakładki hamulca?
Ale nie chciałbym wyważać otwartych drzwi jeśli ktoś już taki problem miał i go rozwiązał.

Większość nakładek sparco ma specjalnie wyprofilowany dół by ułatwić miedzy gazy ale czy to dla ciebie będzie wystarczające to nie wiem musiał byś sam sprawdzić.

http://allegro.pl/listing/listing.ph...v6-p-1-mt-0904

W 156 można wcisnąć gaz i hamulec jednocześnie prawą stopą bez użycia pięty. Kwestia wyczucia hamulca tak by mieć nad nim kontrole jedynie częścią stopy.

Wystukane panewką z miski dwulitrowego TS'a

No próbuję od jakiegoś czasu i często ześlizguje mi się wewnętrzny brzeg stopy z pedału hamulca. Albo nie dostaje prawym brzegiem stopy do gazu (głęboko i dość oddalony mi się zdaje że jest lub mam mało elastyczny st skokowy :) )
Hamulec mam wrażenie po wymianie na brembo, przewody w oplocie itd. zdaje się wyżej i ostrzej brać.

W butach o szerszej podeszwie jest trochę lepiej i coś tam czasem wychodzi bez ześlizgiwania się stopy, ale mam wrażenie że gdyby pedał był ciut wyżej i ciut szerszy od strony hamulca byłoby lepiej.

Oczywiście z wyczuciem jest problem bo ten ruch uderzenia w gaz przenosi się na hamulec powodując nadmierne i nie płynne przyhamowanie , a nie powinien. To do ćwiczeń.

Na razie spróbuję jakąś nakładkę poszerzającą u dołu pedał gazu. Może z jednoczesnym podłożeniem pod nią czegoś więcej aby "unieść" płaszczyznę wyżej. Patrzyłem też, że pedał gazu jest typu "by wire" więc można teoretycznie by go odkręcić od grodzi, podłożyć podkładkę z 0,5-1cm) i przykręcić. Tylko śruby zdają się za krótkie :-/
No nic, na razie nakładka z podkładkami i ćwiczenia.

W międzyczasie ciekawy patent znalazłem (dla mnie póki co zbyt ekstremalny, ale hmm.. :) ) :

http://www.cobaltss.net/forums/08-10...nshift-200111/

Też mam oplot i brembo a heel and toe stosuje tak samo jak przed wymianą. Może gumowe nakładki pedałów masz już wytarte i dlatego ucieka Ci stopa? Ja już po kilku latach stosowania tej techniki mam takie wyczucie, że samymi palcami mogę wciskać hamulec a resztą stopy uderzyć w pedał gazu.

Wystukane panewką z miski dwulitrowego TS'a

Ba! po latach :) , a tu początkujący ! więc jak to w każdej dziedzinie, początkujący prędzej w sprzęcie upatrują przeszkód niż w braku wyćwiczenia prawda ? ;)

Powiedz czy hamując podczas uderzenia w gaz opierasz stopę na pięcie na podłodze, dla jej ustabilizowania czy wtedy już tylko na pedale hamulca?

Ćwiczyć będę , myślę że sposób w końcu znajdę, ale naprawdę szeroko są te pedały a gaz mocno zagłębiony. Inna sprawa że mam stosunkowo wąską stopę a za to długą (48) więc manewrować nią to muszę pokombinować dobrze.

Gumki na pedałach są ok (tzn na gazie jest oryginalnie plastik przynajmniej po FLu i ma ciut inny kształt niż przed FL a może i położenie w sensie oddalenia od hamulca inne? nie wiem tego)

Teraz próbuję tej techniki (choć to nie jest prawdziwe pięta - palce, tylko raczej wewnętrzy-zewnętrzny brzeg stopy)
I mam sytuację taką z grubsza (oczywiście nie te pedały,a w dodatku w 156 znacznie głębiej osadzony gaz), ale teraz o samą odległość między nimi chodzi:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/09/359.jpg


Widać że tylko brzegi stopy łapią pedały
Tu poniżej po "podgięciu" pedałów widać że są bliżej siebie:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/09/360.jpg

No nic, czekam na nakładkę ćwicząc staw skokowy na tym co fabryka dała :)

Wciskając oba pedały odrywam piętę od podłoża. Może nawet zrobie jutro filmik, jak ogarnę gdzie najlepiej umiejscowić telefon z kamerą.

Wystukane panewką z miski dwulitrowego TS'a

Założyłem nakładkę na pedał gazu tylko:

http://www.rallyshop.pl/galerie/n/na...race_13024.jpg


ale nie ta od gazu tylko jedna z tych prostokątnych.
Poszerza go od strony hamulca i teraz jest mi znacznie wygodniej, większa część stopy hamuje, a prawy brzeg stopy przechylam i trafia na nakłądkę akurtat. Wcześniej albo trafiał między pedały, albo trafiał ale niepewnie czułem nacisk na hamulec. Na sam moment przekręcenia stopy faktycznie trzeba oderwać piętę od podłogi.
Ale powoli zaczyna wychodzić :)
Jak ćwiczenia wystarczą, to nie będę już kombinował z podniesieniem pedału.
Minusem jest wygląd, za diabła nie mogłem znaleźć czarnych metalowych nakładek (tzn były ale jakieś drogie węglowe) , więc gaz jest srebrny, a hamulec i sprzęgło oryginalne gumowe. Liczę, że z czasem się wybrudzi ;) albo gdzieś kiedyś jakąś czarną tej wielkości trafię.

Cytat:

---

Napisał Andrzejsr

Minusem jest wygląd, za diabła nie mogłem znaleźć czarnych metalowych nakładek

---

Co za problem kupić spraja z czarną farbą?

przecież zetrze się zaraz ?

Nie przesadzajmy. No ale zamiast spraju możesz użyć pędzla i np hamerite