Nie moge odpalić auta. Gasną kontrolki 3.0 V6

witam.
autem spokojnie podjechalem pod dom i tak zostala do rana, rano juz nie odpalila.
normalnie sie z pilota odtworzyla wszystko ok i jak mam juz rozrusznikem zakrecic to nagle wszystko sie wyłącza, po 5 minutach wszystko wraca do normy, i tak 2 razy z rzedu.
a ze nie mialem czasu to zamknąłem auto i poszedlem do pracy.
jak sie dzis zabralem to wogle brak zasilania, podjechalem drugim autem - moze akumulator padl ale nic z tego. zadnej reakcji nawet sie lampka nie zapalila, sprawdzilem miernikiem i pokazywalo mi okolo 4.80 - 5.20 V po podlanczeniu klem bylo napiecie okolo 12.50 - 12.80 V i zero reakcji. do bagażnika wejsc nie moge. moze masa, jakis bezpiecznik?
troche moze to zagmatwane:)

Aku dostało wewnętrzne zwarcie i padło.

bo akumulator to ma zaledwie niecale pol roku.
i moze cos z tym byc bo mialem ostatio z nim - akumulatorem problem. a jak sie dostac teraz do bagażnika ? kluczykiem nie da rady

Dlaczego kluczykiem nie da rady? A nie jest to mechaniczne otwieranie?

PS
Ok doczytałem jest wspomagany :)

OTWARCIE AWARYJNE
Zamek pokrywy bagażnika sterowany jest mechanizmem wspomagania, który interweniuje przy otwieraniu pokrywy z wnętrza samochodu lub kluczykiem. Zawsze jednak jest możliwe, także w przypadku niskiego napięcia akumulatora otwarcie bagażnika: wystarczy obrócić kluczyk i naciskając równocześnie ręką na krawędź pokrywy. UWAGA Naciskać umiarkowanie na krawędź pokrywy, tuż nad zamkiem.

jest ale u mnie nie dziala i jakos nie mialem potrzeby tego naprawy, chyba jak nie wyjme siedzen to nie wejde do bagaznika.

Działa działa. Po prostu nikt tego nie używał i trochę zapyziało. Poza tym jak nie działa to wspomaganie to po prostu trudno z samego opisu zakumać jak to trzeba zrobić. Ja sam pierwszy raz jak to miałem zrobić to umordowałem się strasznie. Nie masz w okolicy innej 166 żeby ktoś pokazał. To trzeba wyczuć.

Aha. A wyjęcie siedzeń nic Ci nie da bo tam jest ściana :sarcastic:

Pod maską na ścianie grodziowej masz wyprowadzenie + więc podepnij tam jakiś akumulator i otworzysz bagażnik.

tak wiem ze pod maska sa przewody wyprowadzone, tylko cos chyba moje kable rozruchowe sa jakies dziwne, musze je dokladnie sprawdzic. jutro powalcze i zobacze co dalej, jutro bede miec troche czasu i to za dnia. a z tym zamkiem to jak wszystko wroci do normy to trzeba bedze jednak to otwieranie kluczykiem uruchomic

Nic nie trzeba uruchamiać. Poćwicz tylko bo tak jak pisałem używając ciągle wspomagania tracisz umiejętność zwykłego otwierania.

a i przy okazji bym sprawdzil ladowanie i czy nie mam poboru jakiegos lewego. czy mozna mi podac jakie wartosci powiny byc, paramety pobor napiecie itd.

Dodano po 2 minutes:

masz racje marek230482

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale pobór powinien byc na poziomie 0.02A
Ładowanie na poziomie 13.5V
Niech ktoś mnie poprawi jak źle pamiętam.

Cytat:

---

Napisał marek230482

Ładowanie na poziomie 13.5V

---

To już przy maksymalnie maksymalnym obciążeniu.Normalnie powinno być na poziomie 14-14,4V.Przy normalnej eksploatacji nie powinno spaść poniżej 13,9V

pobór max 0.07A a ładowanie 14.0 - 14.4 mierzone na akumulatorze

jak dorwe jakis akumulator to pomierze i zdam relacje, a jak jakis mam to nie daje rady ady nawet zakrecic wiec autko czeka jak na razie:)

To nie można choćby od sąsiada pożyczyć??? Albo żeby podjechał???? Bez przesady....

a tam... zepsuło się to niech stoi!:D na co komu zepsuta alfa:D właściciel ma taki sam zapał do naprawy jak ta alfa do jazdy:lol::lol::lol:

hehehehe to teraz właściciel strzelił focha i bierze ją na przetrzymanie. Może zmięknie po miesiącu :sarcastic:

Cytat:

---

Napisał marek230482

Może zmięknie po miesiącu

---

Właściciel czy auto ?

wlasnie ze nie chca dac nawet na chwile bo cos tam wiec poczekam troche. a akumulator poszedl na gwarancji. ja nie mam zadnego a z drugiego auta to za slaby jest aby alfa odpalila. a jak sa chetni to podjade i wezme akumulator

Cytat:

---

Napisał tom202

a z drugiego auta to za slaby jest

---

Kolego. Moja identyczna szczeka na aku z punciaka. Taka bateryjka jak z komara :sarcastic: jako wspomagacz oczywiście. Więc spokojnie podjeżdżaj tym drugim bąkiem, kabelki pod machę i kręcisz.

Marek nie tak do końca masz rację. Jak aku całkowicie padło to nawet z kamaza nie ruszy. Pamiętasz co było na zlocie z moim ? Nawet od Krzyśka nie dałem rady po kablach zakręcić.

No tak. U Ciebie poszły cele. Ale spróbować może bo najprawdopodobniej stracił pojemność. Ja teraz tak mam że akumulator trzyma przez godzinę i dętka.

Cytat:

---

Napisał danus77

Marek nie tak do końca masz rację. Jak aku całkowicie padło to nawet z kamaza nie ruszy. Pamiętasz co było na zlocie z moim ? Nawet od Krzyśka nie dałem rady po kablach zakręcić.

---

Zależy wszystko jakie masz kable rozruchowe.Ja mam własnej roboty z kabla OS-16 i dadzą radę ciężarówkę odpalić.

Pytanie jeszcze czy on czy pb. Benzyne odpalisz aku z punto z dieslem moze byc duzy problem. Ja swojej nawet na kablach nie moglem odpalic, dopiero jak pozyczylem kable ktore wozil kierowca autobusu to poszlo :)

Tu chodzi o 3,0V6

Cytat:

---

Napisał motogold

Zależy wszystko jakie masz kable rozruchowe.Ja mam własnej roboty z kabla OS-16 i dadzą radę ciężarówkę odpalić.

---

O moje kable się nie martw :) . Spokojnie odpalają Stara 266 czy Autosana H10 - też są własnej roboty. Te marketowe zachowały by się jak bezpieczniki i spaliły od razu. Ogólnie zasada jest taka, że jak jest do spodu rozładowany aku, to odpalanie po kablach w typowy sposób nie ma sensu i szkoda altka w drugim aucie. Jest na to sposób, ale też nie polecany ze względu na zdrowie altka w aucie odpalanym. Ogólnie pozostaje wytarganie aku i pomiary a potem wymiana na nowy lepszy model lub lifting prostownikiem :)

witam. mam akumulator, wrocil stary bo podobno dobry jest
to co mi napisali:
napiecie ladowania 10,70V
napiecie spoczynku 12,90V
napiecie 13,03V
zmierz. 705A en
wart. znam. 760A en

a z moich obserwacji
napiecie na aku 12.99V
jak podlaczylem 12.69V
jak troche sie przejechalem i silnik rozgrzany i w miare powlanczane pare urzadzen 13,20V
po zgaszeniu 12,98V

i jak ewentualnie mozna sprawdzic czy cos mi pradu nie pobiera i czy alternator jest ok?

No skoro napięcie ładowania masz 10V to jak ma być dobrze?

ta pierwsza czesc to dane ktore sa napisane na karcie gwarancyjnej, a drugia czesc to sam pomierzylem wiem ze sie roznia i nie wiem czy to sa jaka aku do nich trafilo czy po tescie, nic nie jest ujete co kiedy etc.

A gdy podłączysz FES/MES i wtedy jakie napięcie ładowania Ci pokazuje?Przy w miarę normalnych uruchomionych urządzeniach,napięcie ładowania nie powinno spaść poniżej 14V. Napięcie na aku masz oki.Średnio się przyjmuje,że na celi powinno być 2.08-do 2.20V razy 6 cel,przy sprawnym aku.U Ciebie nie jest problemem aku,tylko ładowanie masz kiepskie.Masz cały czas niedoładowanie.