Printable View
Witam koledzy.
Mam problem, światła mijania świecą normalnie bez problemu. Niestety po włączeniu świateł drogowych, świecą one w kosmos. Boje się że oślepiają samoloty ;)
Sprawdzałem, żarówki są dobrze wsadzone, lampy oryginalne. Czy ktoś z Was miał taki przypadek, czy do długich jest gdzieś regulacja??
Pozdrawiam
Zrób zdjęcie wieczorne na ścianie w miarę z bliska i troszkę z dalsza. Generalnie drogowe mają świecić wszędzie ...
Miałem podobny przypadek, widziałem wszystkie korony drzew włączając światła drogowe, pojechałem do najbliższego diagnosty i ustawił je za pomocą jakiegoś miernika wysokości świateł. Natomiast odkąd mam je "dobrze" ustawione to światła mijania święcą mi na bardzo krótką odległość.
Rozumiem że mają świecić wszędzie, ale wiem jak świeciły kiedyś a jak teraz. Po resztą wiem jak mam w innym aucie...
Dodam że jak je odpalam to tak jakbym świecił w wysokie drzewa, na drodze nic lepiej nie widać.
Ustaw światła na SKP. W jakim stanie masz lampy?? Szkła są czyste, nie zniszczone, nie są matowe??
Zastanów się o co pytasz.Cytat:
Napisał norbert007
Zadymił diesel!
A jakiej firmy masz żarówki? Bo jeśli lampy oryginalne i ustawione na Skp to tylko zarowki z krzywym żarnikiem chyba zostają.....
W 156 FL przy prawidłowo ustawionych światłach mijania światła drogowe świecą w kosmos ... regulacja świateł działa i na lustra mijania i na lustra drogowych jednocześnie, wiec jak obniżysz drogowe to mijania będą oświetlały 5m drogi przed autem. Testowałem inny model żarówek H1 w drogowych i bez zmian ... zresztą tego się spodziewałem. Po prostu są kretyńsko skonstruowane. Najprostsza opcja próby poprawienia fabryki, to cofnięcie żarówki (np. założenie podkładki w gniazdo żarówki) co powinno spowodować ogólne rozszerzenie snopu światła. Ale nie testowałem tego więc za efekty nie biorę gwarancji. Druga opcja, to rozklejenie lampy i obrócenie lustra o 90 stopni. Wtedy zamiast snopu światła góra -dół, powinien być snop światła prawo-lewo. Ale czy to sie da zrobić prostymi środkami to nie wiem ... pewnie nie. Ja nie ruszam tematu, bo na tyle rzadko korzystam ze świateł drogowych, że pomimo ich beznadziejnej konstrukcji, na ten krótki czas ich używania muszą mi wystarczyć.
Ja światła regulowałem w SKP, wg mnie długie świecą bardzo dziwnie (jakby pionowo) i słabo oświetlają drogę (mijania są ok.). W lanosie było lepiej.
Sam się zastanów i nie udzielaj się w dyskusji jak nie masz do powiedzenia nic na temat.Cytat:
Napisał jaboleq
W mojej alfie czyściłem od środka lampy i była znaczna różnica w jakości światła. W światłach mijania pojawiła się linia światło-cienia, a nie tylko plamy na drodze. Drogowe zaczęły lepiej świecić bardziej skupiając wiązkę kolego jaboleq. Twierdzisz że mijania dobrze świecą, a może właśnie nie widzisz odcięcia światła lub zbyt słabo świecą dlatego masz wysoko ustawione lampy poprzez regulacje albo na mocowaniach po jakiejś stłuczce.
Mój pierwszy post miał wyjaśnić wszystko. I nawet przy "brudnych" reflektorach by wyjaśnił cały temat. Ale ja naprawdę nie mam co się wypowiadać.Cytat:
Napisał norbert007
A światła drogowe nie skupiają wiązki - ich zadaniem jest walić gdzie popadnie. Nawet u mnie przy ksenonie jak dołożę drogowe to na dole niema różnicy ale za to cała reszta jest lepiej doświetlona i szybciej zauważę potencjalną przeszkodę.
Piękny przykład:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=147344&stc=1
No to u mnie w w jednej 156 "długie" świecą w asfalt i są bezużyteczne, w drugiej 156 świecą książkowo, idealnie oświetlając drogę przed autem bez szkody dla mijania, które też świecą świetnie - reflektory oryginalne, a przekładka żarówek nic nie zmienia - i o co tu chodzi ???...
To popatrz na odbłyśniki czy są w obu w tej samej pozycji.
Cytat:
Napisał jaboleq
Pewnie nie :)
Rozjechane światła to dość powszechny problem w 156 - przyczyny nie znam.
Wiem tylko że jak kiedyś fachowiec w SKP zaczął mi kręcić przy światłach i ustawiać "na przyrząd" to po zmroku myślałem że jeb*ę :eek: Jeden (L) reflektor walił po drzewach a drugi (P) 2m przed maską :lol:
Miałem podobnie. Światła na przyrządzie idealnie a po zmroku każde w inna stronę. Zwłaszcza w płaszczyźnie poziomej. Oni chyba w ogóle olewaja to i ustawiają góra - dół. Co nota bene tez im nie wyszło. Ostatecznie sam metoda prób i błędów ustawiłem i teraz jest okej. Nikt nie miga, ze oślepiam a i widoczność wzorowa.Cytat:
Napisał malin2k5
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak nie ma idealnej linii odcięcia, to właśnie tak "Mietki" w SKP nakręcą :lol: Oni sugerują się półksiężycowatą poświatą na linią odcięcia ;)Cytat:
Napisał barsliw
Podjeżdżasz do ściany, odmierzasz sobie odpowiednie wymiary i kręcisz :)
Ja mialem problem z ustawieniem prawego swiatla mijania a pojawilo sie to przeze mnie... Podczas wymiany zarowki uszkodzilem plastik reflektora - pękł - ale mechanik zamiast wymiany calego reflektora skleil to, ustawil i jest ok. Zrobil to tak ze regulacja elektryczna dziala nadal bez zarzutu.