Hej Wszystkim,
W mojej 147 padł rozrusznik, szukam pomocy.
Mieliście podobny problem? Kto naprawił i ile to mniej/więcej kosztowało?
Pozdrawiam!
Daniel
Printable View
Hej Wszystkim,
W mojej 147 padł rozrusznik, szukam pomocy.
Mieliście podobny problem? Kto naprawił i ile to mniej/więcej kosztowało?
Pozdrawiam!
Daniel
Ja naprawiałem, co prawda w benzynie, ale myślę, że nie powinno się to zbytnio cenowo różnić. Zapłaciłem ponad 300zł za regenerację i "dożywotnią" gwarancję. Zapłaciłem, ale nigdy więcej tego mechanika nie odwiedzę, bo zestawy naprawcze są nawet za 30zł + robocizna to w 100zł powinien się zamknąć, a nie wyjeżdżać z 300zł. Dlatego pytaj mechanika wcześniej, ile bierze. Jeśli kręci i mówi, że nie ma pojęcia, to podziękuj. Jednak jeśli lubisz patrzeć swojej Alfie pod spódnicę, to myślę, że kupienie zestawu naprawczego i zregenerowanie samemu nie byłoby większym problemem. Sam miałem tak zrobić, ale w benzynie dostęp do jednej śrubki jest bardzo ciężki i bez podnośnika/kanału nie szło tego zrobić.
Dokładnie, zestaw naprawczy tulejki plus szczotki koszt ok. 30zł w Intrcarsie. W JTD 16V zrobiłem to sam. Dostęp do rozrusznika od góry, trzeba tylko wymontować filtr paliwa i da radę. No i trochę kasy zostaje w kieszeni.
Dzis wymontowałem to cudo, jutro zamierzam sam spróbować go zregenerować, bo faktycznie nie ma z tym większych problemów (jak czytałem na kilku innych forach - niestety nikt nie opisał procesu dla Romka).
Zrobię z tego fotorelację, jeśli sie uda zamieszczę na forum.
Dzięki chłopaki za podpowiedzi!
Daniek
A jakie właściwie były objawy ?
Klasyczne: po przekręceniu kluczyka kilka obrotów, ale silnik nie odpalił. Po kilku próbach przestał reagować. Komputer nie wykazał żadnych błędów, samo uruchomienie komputera zupełnie standardowo.
To faktycznie , możesz ten rozrusznik rozłożyć i złożyć, tak dla poćwiczenia :)..
Ale możesz też zacząć od akumulatora.(no chyba że tak zrobiłeś to przepraszam za potraktowanie jak przysłowiową blondynkę :D).
mógłbyś podać linka do tego zestawu lub nr katalogowy ?Cytat:
Napisał darek67
Tulejki i szczotki dobiera się po numerach rozruszników ...
dodatkowo zazwyczaj szczotka jest zgrzewana ze szczotkotrzymaczem i uzwojeniem a nie przykręcana ,
hmm , dawajcie linka , jestem ciekaw cd :)
Niestety, nie będzie fotorelacji, bo rozrusznik do wymiany. Jak go rozkręciłem to okazało się, że jedna ze szczotek się pokruszyła, jej elementy fruwały swobodnie wokół uzwojenia i doprowadziły do jego fizycznego uszkodzenia. Podejrzewam, że działałoby chwilę, ale nie chcę ryzykować unieruchomienia samochodu, bo to zawsze się zdarza w najmniej odpowiednim momencie...
Gepard ma rację - szczotka (jedna strona) jest zlutowana ze szczotkotrzymaczem, więc wymiana = dodatkowe lutowanie.
Dzięki za potwierdzenie , już się bałem ze jestem osamotniony w swoim poglądzie :) .
Szczotka jest zgrzewana , lut nie wytrzyma.
Także naprawa rozrusznika jak widać to czasami nie takie "hop - siup" :D.
Jednak jak masz już go i tak na wierzchu to moze po prostu znajdź elektryka
niech Ci chociaż wyceni naprawę a Ty wtedy zdecydujesz czy naprawić swój czy kupić nowy .. taka moja rada
Czasem to co dla Ciebie wydaje się "masakrą" , dla fachowca to będzie bułka z masłem.
A jak masz wyjęty rozrusznik to odpadają koszty demontażu/motazu,
Reasumując - koszt naprawy moze być do przełknięcia.
Wszystko kupiłem w Intercarsie podając model i typ silnika. Szczotki rzeczywiście są zgrzewane, ale ja je przylutowałem i jeżdżę tak dobre pół roku i wszystko jest ok.Cytat:
Napisał gramian