Printable View
Witam,
pierwszy mróz z moją 159-tką i pierwsze problemy - po uruchomieniu auta zostałem poinformowany o tym, że wymienione w tytule tematu systemy nie działają oraz odesłany do instrukcji. Jazda przebiegła normalnie jednak i nie zauważyłem, by cokolwiek szwankowało (ale też wiele się nie działo, więc...).
Co z tym felerem można uczynić? Będę wdzięczny za każdą wskazówkę.
Pozdrawiam
U mnie było to samo przy słabym akumulatorze.
Częstym winowajcą wyskakujących błędów przy odpalaniu bywa aku wiec najpierw od niego zacznij:)
Też bym zaczął od akumulatora. Tego typu rewelacje komputera pokładowego to bardzo częsta wina słabego akumulatora.
j/w słaby aku.
Dzięki, Panowie!
Żeby nie rozpoczynać nowego tematu, jaki akumulator polecacie? Przejrzałem temat o akumulatorach tu na forum i mi wychodzi, że Varta Silver 85ah 800a jest dobrym pomysłem.
Do 1,9 nie ma potrzeby aż tak dużego "agregatu" montować. Szczególnie jeśli masz duży pobór prądu zimą i jeździsz na krótkich trasach. Proponował bym coś w okolicy 74 Ah i 700-750 A (np takie coś http://allegro.pl/akumulator-bosch-s...687263500.html ). Niedawno zmieniły się normy i akumulatory mają przeważnie mniejszy prąd rozruchowy. Postaraj się nie zejść poniżej 74 Ah/680 A i będzie ok.
Belfer ogólnie ma rację.
Ale ja kupiłem właśnie varta silver 85 Ah i ponad rok daje radę.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Dorzucę swoje trzy grosze. Mam już drugą Varte w przeciągu 3,5 roku i znowu szwankuje (wg serwisu, który twierdzi, że akumulator się nie ładuje i ma 19% sprawności). Co prawda żadnych objawów słabego akumulatora nie mam ale przy następnym zakupie chyba podziękuję Varcie. Pzdr.
A jesteś pewny, że alternator i okablowanie masz w dobrym stanie?
Może zmień mechanika a nie markę akumulatorów:) Nie wierzę w aż taki zbieg okoliczności i takie buble z firmy o dobrej opinii. Nie jest tajemnicą, że regulatory napięcia czasem lubią w JTD szwankować i stąd powolna śmierć każdego innego akumulatora w tym samym aucie.Cytat:
Napisał mklimko
To niech ten mechanik sprawdzi alternator oraz pasek, rolki i napinacze. Przyczyny nieladowania szukalbym raczej tutaj...Cytat:
Napisał mklimko
Nie bałdzo:) Nawet gdyby pasek ślizgał podczas jazdy to alternator ładuje w miarę dobrze. Dla przykładu w mojej GT jest na wolnych obrotach około 14-14,1V. Wyższe obroty niewiele zmienią, jeśli nawet przy 3000/min będzie napięcie rzędu 12,5V. Trzeba zmierzyć prąd ładowania i wtedy szukać przyczyny.Cytat:
Napisał CodeMaker
Napięcie ;)
Przyczyny mogą być różne. U mnie regulator na alternatorze zaczął świrować w taki sposób, że napięcie przekraczało 15.5 V. Raczej akumulator też by nie przeżyłby takiego katowania w perspektywie dłuższego użytkowania.
Akumulatory ładują się prądem. Napięciem się tylko sprawdza poziom.Cytat:
Napisał magil
jak swoja alfe odpalam po 3 tyg ( akumulator org ) tez wszystkie komunikaty sie wyswietlaja... podladuje sie i juz kolejne odpalenie auta ok.
duży pobór prądu i systemy się wyłączają przy słabym aku. Po co komu ASR czy ABS przy uruchamianiu silnika
....
u mnie też Varta padła po niecałych 2 latach, więc coś w tym jest... więcej nie kupie i nikomu nie polecęCytat:
Napisał Belfer
Bosch podobno jest lepszy bo potrzebuje niższego napięcia ładowania, nawet w gwarancji to widać: varta wymaga min. 14,1V a bosch 13,9V
Dlatego mój kolega ze sklepu zawsze doradza brać najtańsze:) 25 miesięcy gwarancji daje komfort na 2 lata a zawsze można, słabe działanie przed upływem zgłosić i dostać nowy, jeśli reklamację jest zasadna.
Ja się dołożę mam varte silver i jest zajebista, działa już trzeci rok a nie miała lekko. W tamtym roku padł kompletnie, dosłownie zero, użyłem ładowarki impulsowej i akumulator ożył i działa do tej pory bez problemów a zdarzyło mi się zostawić ze dwa razy na światłach, wiec może mam farta, ale uważam ze to rewelacyjne aku
da się 159 zostawić na światłach ??
no chyba , że mowa o "P"
a ja mam oryginalny akumulator jeszcze od nowosci 60Ah i 420 prąd rozruchu i odpala bez problemu w zimę...ale auto stoi zawsze w ocieplanym garazu tylko niekiedy nie przy wyjazdach do rodziny na dłużej
I wszystko jasne dlaczego odpala:) wystarczy zostawić na kilka dni przy naszych mrozach na dworze a efektywność spadnie drastycznie;) ale moge sie mylic moze akurat masz supet aku:)Cytat:
Napisał hubert.janowski
NieStety nie mam 159 :-) jak na razie jestem tylko fanem alfy :-) ale kto wieCytat:
Napisał bocian
Witam przyłączam się do głównego tematu dzisiaj po dłuższej trasie przed samym domem stałem w korku i na lodzie auto mi się ślizło i właśnie wszystko się powyłączało tzn abs asr hill i po prostu nie działa koła blokuje przy hamowaniu oraz przy ruszaniu mieli. Czy to też może być spowodowane akumulatorem ?? akumulator mój jest oryginalny z 2007 r. i jak to teraz pokasować zgasiłem auto i odpaliłem było ok ale po przejechaniu kilku kilometrów znowu wszystko szlak trafił
Kolego sprawdź klemy..u mnie w 156 podobnie miałem luzne klemy na jakims wyboju wyłączają systemy..ale nie wykluczone ze aku może byc juz wykończony...
Wystukano na Commodore c64
A i jeszcze dodam że zaciągłem ręczny i po chwili puściłem i to się zaświeciło
Ja też mam takie aku i nie ma żadnych problemów z odpalaniem, belli zdarza się stać dłużej pod chmurką;) .Aku ma 4.5 rokuCytat:
Napisał hubert.janowski
Heh wczoraj też tak miałem. Zostawiłem na ręcznym na górce z dupą w górze, rano odpalam i sypneło błędami. ABS, ASR i Hill holder. Aku ma 1,5 roku. W tym czasie tez reanimowalem alternator. Zgasilem po 15 km przejechanych odpalam ponownie, brak błędów. Myślę że szablonowo akumulator nie jest winowajcą skoro podobne sytuacje występują. Kilka dni wcześniej przy większych mrozach tak nie ma a przecież powinno, skoro Aku byłby slaby
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Wiec sprawa w miarę wyjasniona.nie dodales ze na recznym byl zostawiony..moze wystarczy podlaczyc pod kompa..
Wystukano na Commodore c64
Panowie i Panie
Mnie dzisiaj też sypneło tymi błędami tylko że w czasie jazdy (jakieś 150 km przejechane warunki zimowe więc powoli), po zatrzymaniu się na parkingu wyłączeniu i ponownym włączeniu silnika dalej błędy wyświetlane. Dodałem mocna gazu tak że zakręciło kołami w miejscu i..... wszystko zgasło.... Ponownie pojawiło się jak stałem na światłach tylko objaw był inny jakby, samochód stał lecz wskazówka prędkościomierza radośnie podskakiwała do 40 i zapalała się lampka trakcji jakbym palił gumy, po chwili znowu wszystkie komunikaty i znowu po uruchomieniu silnika cisza...
Czy tak samo powodem może być słaby aku??
Dodam że dzieje się to w Brerze Q4
Będę wdzięczny za pomoc
Pozdrawiam,
Kupiłem z akumulatorem do wymiany, komputer świrował. Ten który był miał 680A i chyba 78AH a kupiłem 72AH 720A gdzieś tu na forum ludzie pisali że lepszy trochę mocniejszy że niby lepiej zimą pali. mam go 6 miesięcy 8000 km zrobiłem, wszystko bez zarzutu. Przy dużym mrozie -10 -15 st czasami wyskoczy jakiś komunikat typu żarówka spalona mimo to że świeci ale to takie chwilowe odpały i bardzo żadko.
sprawdż sobie linki hamulca ręcznego, jeśli mróz chwyci lekko jedną świrują powyższe systemy. Ja zostawiłem na recznym lekko nie odbił i jadąc zaświeciło się wszystko. Po wymianie linek na nowe, wszystko wróciło do normy.
System wykrywa nieprawidłowości, że jedno koło np się wolniej kręci i wyłączy system.
Już wszystko jasne zamarzł podczas jazdy czujnik ABS lewego przedniego koła, dziś już wszystko OK.