falujące obroty, szarpanie na zimnym 1,6 TS

Witam,
Niedawno zakupiłem swoją Alfę 147 1.6 TS 105KM 2003r i niestety pod tygodniu, odpalając rano zauważyłem dziwne zachowanie silnika, tj po odpaleniu chodzi chwile normalnie (około pół minuty) potem zaczynają falować obroty i delikatnie poszarpuje całą budą, ciężko wkręca się na obroty, a przy próbie jazdy na zimnym brakuje mocy (tak do 3-4tys obr) i poszarpuje przy jezdzie. gdy silnik się rozgrzeje powyżej 50 st C wszystkie dolegliwości mijają. Czy jest ktoś w stanie mi pomóc ? Dam radę sam się uporać z tym czy od razu lecieć do jakiegoś czarodzieja?

dodam ze poprzedni właściciel wymienił świece nie dawno, a rozrząd wymieniany 10tys km temu.

Na dobry początek sprawdziłbym ciśnienie w silniku. Przynajmniej ja tak obstawiam :D

Cytat:

---

Napisał izyko

dodam ze poprzedni właściciel wymienił świece nie dawno, a rozrząd wymieniany 10tys km temu.

---

A kable?? Jakieś kody błędów??

Cytat:

---

Napisał Maupa

Na dobry początek sprawdziłbym ciśnienie w silniku. Przynajmniej ja tak obstawiam :D

---

Raczej bym to wykluczył bo nie mijały by objawy po rozgrzaniu.

Tez bym stawial na jakiś problem elektryczny, może być jakies przebcie na kablach lub na cewkach. Sprawdz na komputerze czy nie pokaze jakiś bledow.

zapomniałem dodać ze od zakupu caly czas swieci sie kontrolka silnika i komputer pokladowy pokazuje jakis 'failure'. wychodzi na to że trzeba jechac na komputer :) jest to moje pierwsze auto z wiekszym zaawansowaniem technologicznym takze czas sie przestawic na inna diagnostyke :) w poprzednim jedyna elektryka to były światła i radio :D aa, bym zapomnial ze w aucie jest sekwencja :)

Cytat:

---

Napisał izyko

zapomniałem dodać ze od zakupu caly czas swieci sie kontrolka silnika i komputer pokladowy pokazuje jakis 'failure'. wychodzi na to że trzeba jechac na komputer jest to moje pierwsze auto z wiekszym zaawansowaniem technologicznym takze czas sie przestawic na inna diagnostyke w poprzednim jedyna elektryka to były światła i radio aa, bym zapomnial ze w aucie jest sekwencja

---

Jak mozna kupić auto ze świecącą kontrolką silnika i nie sprawdzić co mu dolega ?

Cytat:

---

Napisał izyko

zapomniałem dodać ze od zakupu caly czas swieci sie kontrolka silnika i komputer pokladowy pokazuje jakis 'failure'. wychodzi na to że trzeba jechac na komputer :) jest to moje pierwsze auto z wiekszym zaawansowaniem technologicznym takze czas sie przestawic na inna diagnostyke :) w poprzednim jedyna elektryka to były światła i radio :D aa, bym zapomnial ze w aucie jest sekwencja :)

---

oj , takie tam drobnostki ... ;)

Jak kupowaliśmy dla żony belle to też się świeciła kontrolka silnika. Oczywiście auto zastało przebadane przed zakupem i wyszło że przepływomierz do wymiany ( 380zł) druga sonda (130zł) i wymieniłem też świece zapłonowe przy okazji( 8szt ) dla pewności (około 450 zł)
A objawy oprócz świecącej sie kontrolki check engine były identyczne jak u autora postu także wiele elementów może się składać na daną dolegliwość.. Teraz autko chodzi jak zegarek szwajcarski :-),

U mnie palił się też silnik i na początek był to problem z cewkami, później okazała się zła mieszanka, a na deser problem z katalizatorem przy sądzie 2 :-\

Dobra, jutro umówiony z mechanikiem, zobaczymy co tam jej dolega.. mam nadzieję że to nic kosztownego:-)



jestem po wizycie u mechaniora, był też delikatnie slyszalny stukot spod maski (coś jak diesel) i majster twierdzi ze to moze być wariator zmiennych faz rozrządu, na razie nie ma czasu zeby rozebrac i dokladniej zajrzec co tam stuka ale na ucho twierdzi ze to to, a po podłączeniu do kompa wyszlo tez coś z sondą lambda (p1135 bodajżę p0035 i P0030?) ale mowi ze te bledy moga byc przez ten wariator wlasnie wiec na razie czekam do 10tego i odstawiam autko do znachora :)

Jakbym czytała swój post :D

A Goniaa wie chyba teraz wszystko o tym modelu:) tyle przeszła...u mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze.

Wyslano z Noki 3110:)

Cytat:

---

Napisał izyko

Dobra, jutro umówiony z mechanikiem, zobaczymy co tam jej dolega.. mam nadzieję że to nic kosztownego:-)



jestem po wizycie u mechaniora, był też delikatnie slyszalny stukot spod maski (coś jak diesel) i majster twierdzi ze to moze być wariator zmiennych faz rozrządu, na razie nie ma czasu zeby rozebrac i dokladniej zajrzec co tam stuka ale na ucho twierdzi ze to to, a po podłączeniu do kompa wyszlo tez coś z sondą lambda (p1135 bodajżę p0035 i P0030?) ale mowi ze te bledy moga byc przez ten wariator wlasnie wiec na razie czekam do 10tego i odstawiam autko do znachora :)

---

Albo zmieniłeś auto na inne niż masz w swoim profilu albo jeśli nie , to radzę jak najszybciej zmienić mechanika - model 1,6 o mocy 105 KM nie ma wariatora !

Równie dobrze może stukać popychacz, jak masz zły olej. A poza tym, co ma wariator do sond? Zwłaszcza, że Ty nie masz wariatora :D Bierz auto od niego, bo okroi Cię z kasy, albo zepsuje jeszcze bardziej. Skoro problem z sondą to powinien zrobić logi w trakcie jazdy i zdiagnozować, czy podaje odpowiednie napięcia, a nie pierdzielić takie głupoty.

Ja bym nie zwalał od razu na mechanika, że chce go naciągnąć na wariator którego nie ma...może Ty jednak masz wersję 120KM, czyli z wariatorem? ;) Sorry, ale już spotkałem kilku właścicieli Alf którzy myśleli, że mają wersje 105KM a okazywało się, że mają 120KM...zobacz w dowodzie rejestracyjnym ile masz KW, jak 88 no to masz wariator ;)

Cytat:

---

Napisał Darek23

Ja bym nie zwalał od razu na mechanika, że chce go naciągnąć na wariator którego nie ma...może Ty jednak masz wersję 120KM, czyli z wariatorem? ;) Sorry, ale już spotkałem kilku właścicieli Alf którzy myśleli, że mają wersje 105KM a okazywało się, że mają 120KM...zobacz w dowodzie rejestracyjnym ile masz KW, jak 88 no to masz wariator ;)

---

Mam na pewno105, (77kw) poza tym to była taka diagnostyka o 19 godzinie, poza tym to bylo tak na ucho, mechanika bym mie skreslal od razu, przyznal sie ze 147 jeszcze nie robił, a w rodzinie juz sporo aut robil i nigdy nie zawiódł, to jest moja pierwsza alfa(zawsze marzyłem o alfie) a auto odstawić mam w środę, a dzisiaj kolejne dziwne objawy, przestal się wkrecac na obroty, dziwnie poszarpuje, cos tak jakby nie na wszystkich garach chodził. Wcześniej bylo tak na zimnym i tylko do 3k obr i dalej wkrecal się ładnie. A dzis się zesralo... i zaczela kontrolka silnika mrugac i zaczęło pikac.

Nie chcę Cię straszyć ale szykuj kaskę na remont silnika.

Jak nie chcesz straszyć to trzeba było nie mówić;p na razie żyje nadzieja ze nie będzie to az tak kosztowne.

Cytat:

---

Napisał izyko

przyznal sie ze 147 jeszcze nie robił.

---

Ja bym nie zostawił Alfy w rękach mechanika który nigdy nie miał styczności z tymi samochodami, zwłaszcza przy objawach które ma Twoja Alfa. Lepiej znajdź kogoś kto dobrze ogarnia Alfy.

Cytat:

---

Napisał Darek23

Ja bym nie zostawił Alfy w rękach mechanika który nigdy nie miał styczności z tymi samochodami, zwłaszcza przy objawach które ma Twoja Alfa. Lepiej znajdź kogoś kto dobrze ogarnia Alfy.

---

Oj tam :) jak jest tak, jak mówi, że mechanik jest zaufany, to ja nie robiłbym problemu, dopóki nie zacząłby wymyślać. Zmierzyć ciśnienie na tłokach i zrobić logi (jakby auto zaczęło znów jakoś jeździć) to pierwszy lepszy "mechanik" ze sprzętem umie, więc przynajmniej zdiagnozować może. A nóż wyjdzie jakaś głupota i nie będzie trzeba speca od alfy. Ale jak coś poważnego, to podtrzymuję opinię kolegi Darka - jedź do kogoś ogarniętego, bo już dwa razy słyszałem od mechaników, jak podjechałem Alfą i powiedziałem co dolega - "jedź Pan stąd, nie chcę nawet widzieć tego auta" :D Autentycznie. Zawsze, jak pytam, czemu, to mówią, że już raz robili i nie mogli sobie dać z nią rady i szkoda ich nerwów.

Cytat:

---

Napisał izyko

a dzisiaj kolejne dziwne objawy, przestal się wkrecac na obroty, dziwnie poszarpuje, cos tak jakby nie na wszystkich garach chodził. Wcześniej bylo tak na zimnym i tylko do 3k obr i dalej wkrecal się ładnie. A dzis się zesralo... i zaczela kontrolka silnika mrugac i zaczęło pikac.

---

Hmm... kostka elektryczna koło przepustnicy może? Sprawdź przepustnicę [ja tak miałem w moim VAG-u]. Gdyby cylinder Ci nie palił z powodu awarii okablowania lub świec to wydech wyrzucałby czarne spaliny i czuć byłoby nieprzepaloną benzynę. Osobiście obstawiam u Ciebie problem z elektryką, zacznij od tego.

auto odebrane od mechanika, byl przesuniety rozrzad o poltora zabka i cewka na drugim cylindrze. silnik na razie pracuje bez zastrzezen, ale kontrolka po jednym dniu zapalila sie ponownnie, takze zrobilem uzytek z nowo zakupionego kabla Viakena i oto rezultat : ktos pomoze zdekodowac i moze jakies wskazowki jak to naprawic? http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=150429&stc=1

Sonda do wymiany lub nie podpięta wogóle.

No tak tez myślałem, wcześniej mechanik tez wspominał, a opłaca się kupić używaną sondę czy jak zwykle loteria? I czy posmigam jescze z 200km+/- nie uszkadzajac niczego poważniejszego?

Sonde kup oryginał najlepiej i po założeniu reset parametrów adaptacyjnych, 200 to raczej nie problem po prostu mieszankę będziesz miał do dupy.

Witam, mam kolejny problem z moja bella, otoz po odpaleniu i przejechaniu z ok 1km zaczyna klekotac cos jak diesel, po przejechaniu z 15km i dogrzaniu silnika do 90 klekot ginie. wersja 105KM