Printable View
Witam kolegów,mam problem z spryskiwaczem tylnej szyby,a mianowicie spryskiwacz tylnej szyby powinien się włączyć w chwili przesunięcie prawej dźwigni wkierunku deski rozdzielczej.U mnie jest tak,że czy dźwignię przesunę do siebie czy do deski rozdzielczej spryskuję cały czas szybę przednią.Gdzie szukać problemu?Dziękuję za pomoc.:)
A przypadkiem nie spadł Ci przewód od spryskiwacza i woda leje sie do klapy
Nie,rozbierałem już,ale zastanawia mnie to ,że jak pisałem wcześniej,w którą stronę nie wezmę dźwigni czy do siebie czy od siebie to spryskuje tylko przód.A wg. instrukcji biorąc dźwignię w stronę deski rozdzielczej powinno spryskiwać szybę tylną,a nie tak jak u mnie cały czas przód.
Coś chyba kiedyś czytałem że tam przy pompce jest jakiś zawór czy coś w tym stylu sterujący spryskiwaczami tył, przód
Tak mi coś świta ale nie jestem pewien
pompka kręci w dwie strony. Jeśli chcesz spryskać przód - pompka kręci w jedną stronę, i wywala płyn na przewód od przednich spryskiwaczy.
Jak przesuwasz "do deski", aby psikać na tył, wówczas pompka kręci w drugą stronę - i płyn idzie innym kanałem. To nie zawór, tylko pompka dwukierunkowa.
Czyli pasuje dostać się do zbiorniczka z płynem.Jak najlepiej to zrobić?Chyba od góry,ale wtedy pasuje pierw wyciągnąć zbiorniczek wyrównawczy?
Odkopuje:
Mam taki sam problem - pompka była padnięta jak kupowałem auto, wymieniłem na nowy zamiennik krafta dwukierunkowy i ładuje płyn w jedną stronę mimo dwóch wyjść (Niezależnie czy wciśnie się na pająku tył czy przód i tak idzie na jedną stronę - próbowałem zamieniać wężyki na pompce i wszystko działa analogicznie na drugą stronę więc nie jest to kwestia wężyków.) To kwestia wadliwej pompki czy problem może być gdzie indziej?
A może instalacja? Przełącznik zespolony?
Jak na krótko podepniesz prąd to w jedną stronę pompuje jednym wężykiem, w drugą stronę (odwrotne bieguny) - drugim wężykiem.
Ostatnio zmieniałem przełącznik, sytuacja została bez zmiany więc raczej nie.
Dziś jadąc do pracy nagle zaczęło walić płynem tylko na tył samo z siebie (jeszcze wczoraj waliło tylko na przód) niezależnie od pozycji przełącznika - Archiwum X?
Pompkę bym zostawił w spokoju.
Ona sama z siebie nie zacznie kręcić, jak instalacja nie poda prądu.
Winy szukałbym w przełączniku zespolonym. To on podaje prąd na przewody instalacji która dochodzi do pompki.
Tak jak pisałem - problem jest od jakiegoś czasu, nie bardzo mi doskwierał to go odstawiłem, w międzyczasie zmieniłem przełącznik zespolony na wersje z tempomatem i nic to nie zmieniło w kwestii spryskiwaczy... Może to kwestia przewodów za kierownicą?
Na pewno gdzieś w instalacji.
Jak już pisałem, pompka sama bez prądu nie zacznie pompować :)
Sprawdzę ją na krótko na weekendzie i wszystko będzie jasne... Jak z nią wszystko ok tak jak piszesz to czeka mnie wizyta u elektryka :/
No mateuszszar miałeś rację - pompka sprawdzona na krótko działa normalnie... A spryskiwacze dalej wariują - czasem walą na przód w obu opcjach przełączenia, czasem na tył w obu opcjach... W przewodach chyba nie ma co grzebać, trzeba oddać do elektryka...
Jeśli miałeś już zmianę przełącznika zespolonego (pod kierownicą), to niestety chyba pozostaje instalacja elektryczna, bo marna szansa, że w obu przypadkach (dwa przełączniki zespolone), zepsuło się to samo.
Ps. Tak przy okazji instalacji, ja w tym roku miałem niezłą jazdę z samochodem. Co jakiś czas któryś z czujników zaczął wariować i silnik wchodził w tryb awaryjny. Mechanik siedział nad tym miesiąc, ale w końcu znalazł. Instalacja się poprzecierała i robiły się zwarcia na różnych przewodach.
No, ja podstawiam samochód do elektryka w przyszłym tygodniu w końcu więc zobaczymy, jak by co to mam pająka na podmianę do sprawdzenia. Mam nadzieję że znajdzie źródło problemu...
Alfa odebrana od elektryka - naszukał się, napocił po czym na końcu doszedł że to pompka krafta z tym dużym niebieskim elementem z którego wystają na dwie strony wyjścia płynu jest niewłaściwa, wymienił na febi bilstein i wszystko chodzi jak powinno... Dodam że na krótko pompka chodziła dobrze...