Zmiana turbiny 136km na 150km

Witam Wszystkich. Posiadam 166 2.4jtd 136KM włożyłem w nią wiele wkładu finansowego, poświęciłem jej wiele czasu praktycznie wszystko robiłem sam, znajomi mówią że zamiast serca zaadaptowali mi rozrusznik od Alfy ;) samodzielne prace to zaczynając od zawieszenia po sprzęgło, głowicę, pompe paliwa, wtryski po pompe oleju, ics, światła i wiele innych usterek które powstały przez niedbalstwo poprzedniego wlasciciela. Praktychnie wszystko zrobione ale chcialbym zwiekszyc moc i chce zmienic turbo od 150KM tylko że w niej jest już zmienna geometria. Do czego dąże.... Czy jesli do tej turbiny założe zawór upustowy (nie Blow off) bedzie to pracowało jak należy? Czy nie bedzie gubiła ciśnienia? Wiem ktoś powie: - kup po prostu 150 konną albo 175 KM. Tylko że ja nie chce już przechodzić przez to co przeszedłem (wiem co mam) jesli ktoś próbował zrobić coś podobnego to proszę o cenne dla mnie podpowiedzi. Pozdrawiam

ty też masz zmienną geometrie,każde 2.4 ma zmienną geometrię ,turbo ze 136 jest zupełnie inaczej sterowane niż 140/150.
A po drugie silnik 136 daje się "zrobić" tak samo jak i 140/150 na okolice 170 koni. Trzecia sprawa turbo ze 140/150 dmucha identycznie jak to ze 136 czyli 1 atmosferę więc nie turbo jest ograniczeniem.

Zawór upustowy ,nie blow off czyli co? Bo nie nadążam za bardzo o czym piszesz ,chyba po świętach coś jeszcze trzyma co?

Zawór upustowy to taki jakie są montowane orginalnie w niektórych autach a blow off to też zawór tylko ten przy którym słychać gwizd przy upuszczeniu ciśnienia slynny dla subaru. No ja myślałem że od 150 KM jest wydajniejsza. A jeszcze jedno pytanie bo od 136 km ma orginalnie zawór upustowy a w tej 150 km tego nie ma. O co tu chodzi?

aha chodzi ci o wastegate:)
nie kolego turbo ze 136 jest sterowane mechanicznie siłownikiem ( nie jest to zawór wastegate ) a w wersjach 140/150 już elektronicznie zaworkiem overboost

Widzisz kolego nigdy nie mialem z tym większej styczności tylko tyle co z obserwacji, ciągle się ucze ;) w takim razie zostawie ją w spokoju. Trzeba pobawić się z mapą tzn nie ja też tego nie robiłem :) dzięki Ci bardzo za fajne i mądre
podpowiedzi ;)

Jeśli piszesz, że wszystko zrobiłeś, silnik jest w fajnej kondycji, to po co te kombinacje? Wystarczy dobry soft mu zrobić i będzie wszystko latało tak jak powinno...

Ew. MBC ci się przyda.
Sterowanie geometrią "można" uruchomić - ale do "cywilnego" softu nie warto się bawić w takie zmiany turbin.

Ogólnie To zastanawiałem się właśnie nad softem tylko że kolega ma i nie chodzi jak powinno, faluje na obrotach, wahania mocy itp. Ale nie wiem czy wiecej osób ma z tym problem. Ostatnio zastanawiałem się czy zmiana.przepływki np od jtdm by tu cos dało???? Zrobiłem czyszczenie turbawki (polecam). Jeszcze jedna sprawa, czy zaciski od 3.0-3.2 pasują do.mojej 2.4?

Ja mam soft na 136/166km.Nic mi nie faluje.Miałem z tym problem wcześniej.Okazała się nieszczelność na dolocie od filtra do turbo.Były micro pęknięcia i na tanifiat kupiłem kpl.rurę dolotową coś za 290 zica i od tego momentu spokój.
Zmiana przepływki to raczej nic nie zmieni,tylko uszczupli kieszeń.Po sofcie spalanie spadło o około 0,4 litra.
Wszystko zależy,gdzie zrobią softa.Ja robiłem z hamownią,profesjonalnie i mam spokój.A przejechałem na tym około 45 tyś.I żadne marchewki mi się nie zapalają i idzie do odcięcia bez problemu.
Zaciski tył na pewno.przednie chyba też,jeżeli nie masz brembo,ale to lepiej sprawdź,bo z tym przodem mogłem cosik pokręcić.
W szukajce znajdziesz n/t zacisków wszystko,bo temat był wielokrotnie wałkowany.
Sławek

z tylu wszystkie 166 mialy te same zaciski.

Cytat:

---

Napisał alficzek

Jeszcze jedna sprawa, czy zaciski od 3.0-3.2 pasują do.mojej 2.4?

---

zaciski bez problemu przełożysz wszystko pasuje tylko oprócz zacisków potrzebujesz jeszcze przewody elastyczne.
Ps. jak cie interesują to mam na sprzedaż jak coś to PW