v6 busso wypadanie zapłonu

Witam wszystkich użytkowników, od pewnego czasu w swojej alfie( 156 polift 2.5 busso ) którą mam od 4 msc. zauważyłem dziwną prace silnika na biegu jałowym ( 5-6 tyś km od wymiany rozrządu). Na komputerze uzyskałem takie błędy

Nie rozpoznano cylindrów. Wypadanie zapłonu na cylindrze 1, 2, 3.

Cewki i świece sprawdzone. Czy może być to kwestia przesuniętego rozrządu ? Jeśli tak to jak to w miare spokojnie udowodnić mechanikowi który robił mi rozrząd ? Czy rozrząd może sam się przesunąć o te 2 stopni i powodować takie błędy czy był źle złożony po wymianie ?
Pozdrawiam

-Po pierwsze sprawdź jak się zachowuje lambda, czy daje dobrą sinusoidę
-Missfire mi się tylko pokazał jak coś nie grało z wtryskiwaczem ale ja mam starszą jednostkę
-Jeśli chodzi o nierówną pracę spowodowaną rozrządem to przeważ nie wyskakuje knock sensor
-Możesz spojrzeć także na kąt wyprzedzenia zapłonu, jak się zzachowuje

Może ktoś jeszcze pomoże ;)

Jak najbardziej rozrząd, jeśli faktycznie sprawdziłeś świece i cewki. (zresztą mało prawdopodobne żeby nawaliły wszystkie w głowicy)
Jeśli masz tą dolegliwość 5 tyś km PO wymianie rozrządu to szybko bym sprawdził napinacz rozrządu, jak się poluzował to mogą być takie objawy.
I do momentu sprawdzenia ja bałbym się jeździć.

Dzieje Ci sie to cały czas czy tylko na ciepłym silniku, to dziwne zachowanie na wolnych?

nagraj filmik tych wolnych jak dasz rade

Cytat:

---

Napisał crims

Jeśli tak to jak to w miare spokojnie udowodnić mechanikowi który robił mi rozrząd

---

Pytanie czy używał blokad no i jakich blokad?

świece zostały wymienione razem z rozrządem, cewki niby sprawdzał mechanik i mówil że są ok. Generalnie po tym jak złożył rozrząd mówil właśnie że trzeba by wymienić świece i cewki (może już wtedy widzial wypadanie zapłonu na kompie ale kłamał że wszystko jest wporządku bo wiedział że źle złożył ) i dał mi te wg niego "gorsze" na przód żebym sobie sam podmienił. 2 z 3ch podmieniłem, ale praca silnika się nie zmieniła. Blokady zarzekał się że ma "orginalne" ale jak z tym jest to nie wiem zresztą sam niespecjalnie się na tym znam.
Silnik chodzi nierówno praktycznie pare minut od odpalenia go. odgłos podobny do wirującej pralki na wolnych obrotach:D jutro postaram się nagrać filmik.

Cytat:

---

Napisał crims

Jeśli tak to jak to w miare spokojnie udowodnić mechanikowi który robił mi rozrząd ? Czy rozrząd może sam się przesunąć o te 2 stopni i powodować takie błędy czy był źle złożony po wymianie ?

---

Osobiście tego nie robiłem, ale wałki rozrządu skręca się z kołami zębatymi zachowując odpowiednią procedurę. Połączenie jest "pływające" stąd potrzeba użycia blokad. Jeżeli źle to zrobisz i pasek jest nieodpowiednio naciągnięty (w sensie kroków procedury, a nie siły naciągu), to po zdjęciu blokad może się wałek/wałki na jednej głowicy obrócić. Z opisu objawów tak to prawdopodobnie u Ciebie się stało. Czy obroty falują? Jeżeli świece nowe, a wymiana cewek nie pomaga to tym bardziej wskazuje na rozrząd.

Cytat:

---

Napisał piotriix

Pytanie czy używał blokad no i jakich blokad?

---

W sumie nawet jak miał ori blokady to mógł zrypać ustawienie ;)

przed tym błedem miałem błąd falowania obrotów ale nieznaczne, takie że kwalifikowało się to na błąd w kompie z tego co pamietam od 700-1000 na biegu jałowym, ale nie zauważalne na wskazówce obrotomierza. Teraz tego błędu nie ma, ale jest wypadanie zapłonu na cylindrach 1-2-3 właśnie. a falowania nie było.

sprawdz tą sonde lambda od strony grodzi silnika pierwsza, bo po roczniku widze że masz sondy w kolektorach? tak?

Uszczelki pokryw zaworowych razem z tymi oringami przy otworach na świece były wymienione?
Uszczelka z pokrywy tylnej głowicy się szybciej poddaje, bo ma bardziej "gorące" warunki, u mnie właśnie świece z głowicy od grodzi pływały w oleju i chyba stąd miałem błąd "sporadyczne wypadanie zapłonów" na tych cylindrach. W krótkim odstępie czasu wymieniałem też sondę regulacyjną tej głowicy, przez którą wtryski lały paliwem ponad miarę.

tzn mam "Spoconą" lekko uszczelke pod baranmi tą taką na pokrywie, (nie wiem fachowo jak sie nazywa ). I jeszcze jedna sprawa, cylindry w mojej v-ce są ułożone tak że 1-2-3 to te od strony kierowcy a 4-5-6 to te do których jest latwy dostęp tu od przodu ? bo widze ze mechanik mnie ściemnił nawet w tym ja mowilem że przekładałem cewki tu z przodu, i wg niego on naprawił usterke wypadania zapłonu na 1-3 cylindrze sprawdzając cewki te które a przemieniałem czyli te 4-5-6 czyli przednie, dobrze rozumuje ?
pozdro :)

tzn chodzi mi o to czy ten obrazek
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...emat01_170.jpg

czyli układ cylindrów/świec (również ich numeracja) jest identyczny w wersji 24v którą ja mam, i czy tak samo jest odczytywany przez komputer narzędzie diagnostyczne bosch kfs (?) które zczytało mi błędy.

Obrazek jest poprawny dla 24v. Co do zdania/pytania z mechanikiem i zapłonem to nic nie zrozumiałem.

w skrócie, podczas wymiany rozrzadu dał te gorsze wg niego cewki (okleone taśmą itp) na przód czyli na 4-5-6 zebym sobie am wymienil w wolnnym czasie. wymieniłem je tzn 2 z 3, a 3 zamieniłem miejscem. potem zawiozłem mu samochód właśnie z usterką falowania obrotów i tego dziwnego dźwięku na biegu jałowym. ON (ciagle ten sam mechanik) zdiagnozował wypadanie zapłonu na cylindrze 1 i 3, po czym stwierdził że ja źle podkręcałem cewki, czy wogole je założyłem (kiedy ja wymieniałem na cylindrach 4-5-6 czyli tych z przodu a 1-2-3 nie ruszałem nawet) i stwierdził że usunął awarie. Jutro jade do niego na reklamacje tej naprawy i rozrządu. Gorzej jak nie ruszy rozrządu, a powie że złożył na nowo na blokadach i dalej jest ten sam błąd i nie zacznie mi wymieniać jakichś czujników typu spalania stukowego w głowicy itp. a nie uśmieca mi się płacić komuś 400-500 zł za rozebranie i zestawienie rozrządu na nowo..

noo to nie takie proste wszystko... musisz to ustawic tak jak trzeba...

sprawa stanęła na tym, że oddałem mechanikowi który robił rozrząd, jeszcze raz samochód żeby to zrobić, ewentualnie poprawić rozrząd, to co usłyszałem po tygodniu od niego,to że konsultował się z kimś z serwisu alfa romeo z wrocławia (może ktoś tu zna kogoś z tego serwisu na forum ?) i że to mogą być cewki (które już sprawdzał ponoć ale mówi że można sprawdzić tylko jedno uzwojenie czy coś takiego), że uszczelka pokrywy zaworów (?), bądź już wypalone powoli zawory wydechowe, (coś z popychaczami hydraulicznymi), ale że jak robił rozrząd na blokadach to jest spokojny że to nie rozrząd. Nie wiem już co robić i co mu mówić i najciekawszą rzecz powiedział mi że cylindry 1-2-3 to cylindry od strony chłodnicy...czy to prawda ?

1-2-3 są od strony grodzi, znajdz serwis i ogarniesz temat, mam tak samo i czekam az śnieg zlezie i lece do Rzeszowa na serwis i mi to ogarną na ori blokadach.

Reszte bajek nie wież. A przed rozrzadem wszystko było ok tak? ;)

Dodano po 17 minutes:

choć mi przestało jak zrobiłem adaptację więc to wciąż watpliwe czy to napewno rozrzad, ale lepiej sprawdzic dla swiętego spokoju a potem czepiac sie reszty

właśnie nie wiem boje się że ak zrobie rozrząd a wypadanie dalej będzie to wyrzue kase w błoto (a sprawdzić się tego nie da raczej tylko rozebrać i złożyć na nowo). Adaptacje ? co masz na myśli ?
Chociaż po przeczytaniu tego tematu: http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.p...88e4cde16cff9d# juz jestem całkiem głupi...

teraz mówi że kompresja była bardzo niska na tych cylindrach, na któryc wypada zapłon i trzeba "rozruszać" popychacze hydrauliczne, i wymienić uszczelki na kolektorach wydechowych (?), to możliwe ?

Kłamie.

Crims to z Tobą ostatnio rozmawiałem przez telefon na podobny temat ? 156 FL q-system ?

nie nie, ale jeśli znasz takie tematy problemów z v6stką to chętnie poproszę o kontakt, oczywiście odpłatnie.
pozdro

Witam.Mam problem z wypadającymi zapłonami w 156GTA. Od samego pczątku tj od dnia zakupu wywalało błąd P0300 i P0301. Do tego doszło zjadanie oleju w b. dużych ilosciach co zakończyło sie niedawno remontem silnika. Pierwszy tłok wypalony. Byłem przekonany, że juz nie zobaczę wypadających zapłonów jednak bardzo się myliłem. Wczoraj odebrałem auto i niestety po przejachaniu niecałych 200km wywaliło błąd na postoju P0301 P0302 P0303 czyli górna głowica. Trzęsie i telepie budą tak samo jak przed remontem. Świece nowe, cewki podmieniane z dolnej głowicy i nadal to samo.Nie słychać wystrzałow z wydechu tylko cały drży i przydymia.Silnik chodzi nierówno. Jak jest silnik zimny to chodzi z kulturą jednak po zejściu z ssania zaczyna coraz bardziej kołysać.Za każdym razem towarzyszy też błąd P0136 (o ile sie nie myle to sonda lambda) Podobno w serwisie sprawdzali sondy i są ok. Co może być przyczyną? Dodam że rozrząd ustawiany na ori blokadach a zapłon wylatuje.Do tego dodam, że podczas jazdy nie słychac czystego brzmienia busso tylko coś jeszcze w tle buczy podczas dodawania gazu. Silnik na dotarciu także jeżdże na niskich obrotach.

Kolego a jak dodasz trochę gazu ? Powiedzmy 2 tys RPM ?. To dalej chodzi bez cylindra ? Czy chodzi ok ? U mnie po tym jak poprostu mi się wypiela kostka od wtrysku to chodził bez jednego gara i wtedy przy wyższych prędkościach obrotowych było też nie fajnie. Kompresja jest ok ? Czujniki spalania stukowego ?. Nie wiem czy da się diagnozować czujniki. Czy poprostu je wypiąć
Sondy sprawdź sam. Mają oscylować w granicy 0.1- 0.9 volt. U mnie wywala błąd sondy i też trochę swiruje . Chodzi nie równo.. i sonda pracuje w 2/3 zakresu. Od 0.3 do 0.9 volta ..Co prawda mam 2.5 ale to prawie to samo ;)

Podmien wtryskiwacze glowicami przod-tyl to sprawdzisz czy to nie lejace wtryski.
Jaka była diagnoza po rozebraniu silnika? Skoro był remont warto by ustalić jaka była jego przyczyna?

Może zmienić servis?
Pytanie czy remont to nie wypadowá poprzednich usterek elektroniki.
Sterownik i wiázka do sprawdzenia.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Jak dodam gazu to wydaje sie ze jest ok.Na wolnych obrotach nadal częsie i gubi zapłon.Kostki od wtryskiwaczy wyglądają ok.Dzisiaj oddaje do ASO. Gdzies tu na forum wyczytałem że jak nie chodzi na jednej głowicy jak trzeba to może być moduł zapłonu.Ktoś miał remoncik i w drodze do domu wyleciały mu zapłony.Podobno zmiana tego sterownika na dolocie pomogła.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał tomaz

Podmien wtryskiwacze glowicami przod-tyl to sprawdzisz czy to nie lejace wtryski.
Jaka była diagnoza po rozebraniu silnika? Skoro był remont warto by ustalić jaka była jego przyczyna?

---

Pierscienie do wymiany, odbudowa głowic.W ostatniej fazie łykała 0.5l oleju na 350km. Zapłon jak wypadał tak wypada.Nie chce mi się wierzyć aby cos spartolili z rozrządem.Wczesniej był minimalnie przestawiony.Teraz ustawiony na ori blokadach.

Czyli rozumiem ,że przy tym remoncie nie oddałeś wtrysków do sprawdzenia? A to duży błád!

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj dopytam czy sprawdzili wtryskiwacze.Zawsze mozna podmienic z góry na dol i sprawdzic jaki bedzie efekt.

Coś mi się wydaje ,że i tak pojedziesz do forumowego fachowca .ASO to raczej ci nie pomoże a co najwyżej uszczupli portfel

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał squadracorse

Zawsze mozna podmienic z góry na dol i sprawdzic jaki bedzie efekt.

---

Właśnie o tym pisałem ;)
Tanio, szybko i jedna hipoteza z głowy.

Pan Jacek Grabowski z Piaseczna zajmujący sie sterownikami silników wykluczył opcje uszkodzonego sterownika.Stwierdził, że w przypadku uszkodzenia owego modułu byly by problemy z odpalaniem mocą itp.Obstawia sprawę mechaniczną.Jak rozwiąże problem opiszę szczegółowo co było.Pare osób pisze o wypadaniu zapłonów na górnej głowicy.Jedni rozbieraja kolektor ruszaja wtyczka i jest ok drudzy maja przestawiony rozrząd.Każdy przypadek inny.Może moje doświadczenia pomogą komuś na przyszłość.

Problem rozwiązany.Mechanior twierdzi że wymienił czujnik wałka rozrządu co było przyczyna wypadania zapłonu na górnej głowicy.Póki co jest ok.

Witam trochę odkopie temat ... wczoraj na autostradzie po przejechaniu powiedzmy 1km auto zaczęło mocno skakać sprawdziłem komputer i pokazał wypadający zapłon.
błąd P0159
P0300
P0302
P0304
P0303
Po skasowaniu dziś błędów i odpaleniu silnika pokazały się tylko 2
P0300
P0302
tak jakby 2 cylindry nagle wróciły do normy? jednego sprawdziłem dla pewności nr 4 to nic nie widziałem niepokojącego świeca ładnie wypalona. jutro może zacznę rozbierać górę tylko mam kilka problemów pytań jak sprawdzić tą cewkę niektórzy piszą że można programem FES ale nie mam tam nic o cewkach tylko mogę zrobić test wtrysków. jak podmienię z 2 na 5 i skręcę wszystko do kupy a problem nadal będzie ? trochę jest roboty z wyciągnięciem.

Dodam że wymieniałem rozrząd jakieś 2 miesiące temu i miałem powódź puściły uszczelki i cewka ze świecą były zalane olejem. i nie wiem czy nie zrobiło sie to samo bo znów mam spoconą uszczelkę i chyba leje się z tyłu chyba bo tylko na szybko sprawdziłem ręka i olej był...

Cytat:

---

Napisał Malamut

Dodam że wymieniałem rozrząd jakieś 2 miesiące temu i miałem powódź puściły uszczelki i cewka ze świecą były zalane olejem. i nie wiem czy nie zrobiło sie to samo bo znów mam spoconą uszczelkę i chyba leje się z tyłu chyba bo tylko na szybko sprawdziłem ręka i olej był...

---

W takim razie od tego zacznij. W MES jest coś takiego jak test cewek. Na pewno w CF3. Może w FES nie ma, a może masz CF2?
CF2 ma mniej rozbudowaną diagnostykę.

dobra nie było tematu... po rozkręceniu okazało się gołym okiem że to cewka ... :mad: cewka która nie była podłączona, jak robiliśmy rozrząd to kolega chyba się spieszył i nie włożył dobrze wtyczki i po jakimś czasie się wypięła... nakopie mu do dupy chyba. nie ma jak robić wszystko samemu, z rozrządem się trochę bałem dlatego wziąłem jego bo mówił że już robił te silniki i zna się na tym i chyba go rutyna zgubiła.