Printable View
Witam. Od niedzieli mam problem z autem, a dokładniej - podczas przyśpieszania brakuje mu mocy w zakresie 1700-2200 obrotów. Powyżej tych wartości wchodzi pięknie na obroty i rwie do przodu. Poza tym jakiś innych niepokojących objawów nie zauważyłem. Od czego najlepiej zacząć poszukiwania problemu?
Od podłączenia auta pod komputer :)
Komputer przede wszystkim. Moja ruszała jak polonez w momencie jak czujnik doładowania ciśnienia się zatkał. Na wyższych obrotach było ok. To tylko jedna śruba, więc łatwo sprawdzić. Jest na forum wątek z opisem jak to zrobić. Jak przytkane, to pędzelek i np. benzyna ekstrakcyjna - roboty nie za wiele.
Po nocnym przestudiowaniu forum wyszło mi że to wina przepływomierza. Rano przed wyjazdem do pracy odłączyłem wtyczkę i auto zbiera się w pełnym zakresie obrotów. Teraz lepiej to wyczyścić czy kupić nowe?
Nawet jak przepływomierz, to nie zaszkodzi sprawdzić czujnik ciśnienia doładowania i sterowanie zmienną geometrią
Spróbuj najpierw wyczyścić izopropanolem. Zamocz go na całą noc najlepiej w IPA. Jeśli czyszczenie nie pomoże to kup, tylko BOSCH, nie kupuj jakiegoś szajsu chińskiego :)Cytat:
Napisał beyefendi
czyszczenie przepływki nic nie pomogło. Jednak pojawił się prawdopodobny problem tego całego zamieszania a dokładniej turbina. Od czasu zakupu auta podczas jazdy czy przyśpieszania wydawała z siebie taki świst/gwizd czy jak to nazwać. Dopiero dziś zauważyłem,że tego brak- jedynie na postoju przy wciśnięciu gazu coś tam się odzywa. Na 1i2 biegu auto nawet dobrze przyśpiesza, od 3 biegu w górę słabo ciągnie do 2300 obrotów, wyżej wkręca się ok.
Czyżby więc padła i co można w tym temacie podziałać?
Edit: zauważyłem też znaczący spadek poziomu oleju w silniku
Sprawdzałeś czujnik doładowania? Sprawdzenie to tylko minuta roboty.
Olej może pić turbo, a może łykać silnik jak go kręcisz mocno.
Sprawdź wąż od podcisnenia turbo czesto lubi pęknąć i turbo nie bedzie pracować taki cienki gumowy czarny bedzie szedł od tego czegoś do zmiennej geomerti turbo do zaworu (czujnika) i od czujnika dalej do silnika jest on w kilku miejscach naciagany na metalową rureczke
A więc po kolei: rury od turbo są nowe, wymieniane w połowie grudnia. Czujnik doładowania czysty,bez zabrudzeń. Od 19 grudnia(spawanie miski +wymiana oleju) do 13 stycznia(ok 2000km) wciągnęło 2,5l oleju. Najlepsze jest to,że od połowy stycznia do teraz dolałem jedynie 0,5l (2800km) .
nie robię tego, preferuję oszczędniejszy tryb jazdy. Choć czasami zdarzy się przycisnąć w trasieCytat:
Napisał Prezes156
Jeśli turbina Ci bierze olej co jest bardzo prawdopodobne to jedź z tym jak najprędzej do mechanika, późniejsze skutki jej rozszczelnienia mogą być opłakane. Jedź z tym do mechaniasa żeby Ci sprawdził turbinę :)
P.S - czujnik doładowania może być czysty a i tak będzie świrował - przerabiałem to :)
Mechanik sprawdził turbinę i ona oleju nie bierze. Zresztą jak pisałem po uzupełnieniu jego zużycie spadło do bardzo niskiego poziomu,raptem ok 0,6l/1000km. Widoczną przyczyną jest pęknięta miska olejowa(znowu), a mechanik wskazuje na trafione pierścienie. A nie wiem do czego odnosi się zapach rozgrzanego oleju, który czasem mogę poczuć w kabinie
Do nie małego wycieku
To dużo.Cytat:
Napisał beyefendi