Printable View
Nie znalazłem podobnego tematu.. a chodzi mi o to jakie powinny być obroty po odpaleniu? Do tej pory jeździłem benzyniakiem i przy rozruchu na zimnym zawsze były trochę wyższe, A w swojej GT po odpaleniu przy -3 obroty są pomiędzy tak miej więcej na 880. Nie falują ani nic, ale czy nie powinny być większe? Jeżeli tak to co może być przyczyna?
Tez cos kolo tego mialem zawsze
Bo tu jak się pytałem kolegi szkodnika to mi pisał że 1100 potem 1000 chwile i w dół a u mnie 1000 się nie pojawia.
ale umnie to dosłownie w sekundach sie zmienia:))jakbys o to niepytał to nawet bym nieobserwował:))))i na oko bez kompa to obserwowałem:))
eee to co mi tu piszesz.
W 9 owszem - widze czasem wyzsze nieco po odpaleniu bo dlugim postoju i na mrozie
Ale w gt nie zauwazylem z tego co pamietam
No to dobrze.. :D
pisałem ci ze to szybko zmienia i szybko cos koło 850 jest:)))mysle ze masz chorobe zwie sie gt:))mi juz przeszło szukania dziury w całym o nasłuchiwanie:),popsuje sie to sie popsuje:))
Stan musi być zawsze na najwyższym poziomie.. :D
stan jest:))a itak nasłuchuje nieraz:)jeszcze,a czemu tak a tak:)oczywiscie zartowałem z podejsciem"popsuje sie to popsuje":))
U mnie obroty utrzymują się na podobnym poziomie przez cały czas i tak jest ok. Jak bardziej obciążysz alternator, to obroty na ułamek sekundy spadną.
paweł a odpalasz na swiatłach??bo ja po chwili właczam:)