Printable View
Co myslicie o przeszczepieniu silnika i skrzyni z Ti do 1.4 ? Czy to wogole jest mozliwe. I ewentulanie co trzeba by jeszcze przy czyms takim zrobic (zawieszenie itp.). 2.0 jest po konkretnym wjezdzie w dupe (chyba na autobhanie), czyli skrzynka i motor sa w porzo. Czy podjelibyscie sie czegos takiego w swoich Alfach.
Nie robilem tego, ale gdzies juz chyba czytalem, ze mocowania sa takie same, wiec problemu nie ma...
Hamulce to na pewno bys musial zmienic, chyba ze chcesz sie zabic :D
No wlasnie a jak z hamulcami bo 2.0 ma z tylu tarcze a 1.4 bebny da sie to przerobic ?
z przodu 2,0ma duze wentylowane a z tylu od czinqecznto przod :mrgreen:
co do silnika napewno bedzie prosciej zrobic na 2,0 niz na V6 :)
pamietaj ze 2,0 ma wałki balansujace i rozrzad jest nieco drozszy niz np do 1,8
Juz ktos pytal o przeszczepienie hamulcow - bez skutku :)
Najlepiej bedzie jak poszukasz odpowiedzi na www.alfa145.com
Angole wiecej robia w 145 :)
A co z zawieszeniem jest to samo czy jednak sie czymś rózni ?
Oczywiście że można przerobić hamulce bębnowe na tarczowe. Z innych rzeczy to jeszcze zawieszenie należy przełożyć(na nasze krawężniki jest nawet za niskie :x )
no z zawiechy tylko kolumny mcpersona i to alles
ogolnie duzo roboty przy tym nie bedziesz mial bo to zawsze bedą twin sparki, jeden mneijszy drugi wiekszy :)
W sumie to chyba sie lepiej rozejżeć za jakims calym Ti i taniej i bezpieczniej. Marzy mi sie taki z rocznika 2000 w kremowej skórze i czerwonym kolorze. Mniam
ja jestem przeciwnikiem takich działan... byly przy wyjezdzie z fabryki to niech tak zostanie..Cytat:
Napisał marcins737
Czy taniej? Zależy ile chcesz wydać na zakup ti :)Cytat:
Napisał Lesio
Mysle ze za zadbana w dobrym stanie technicznym odpowiadajacym mi wyposazeniu i roczniku kwote miedzy 15000 a 20 pare spokojnie
Desperat ze mnie nie :wink:
To chyba swap wyjdzie taniej - sam silnik kosztuje kilka tysiecy...Cytat:
Mysle ze za zadbana w dobrym stanie technicznym odpowiadajacym mi wyposazeniu i roczniku kwote miedzy 15000 a 20 pare spokojnie
Chyba, ze chcesz jakas kose za 10 tys + caly uklad hamulcowy nowy + robocizna w aso :D
No tak, za tą kwotę da się kupić zadbaną ti. Bo wiesz, na allegro są ti po 8000zł... :lol:Cytat:
Napisał Lesio
A tu taki krótki filmik z moją bellą :) http://youtube.com/watch?v=6EQwE0xjqME
Z tego co ja się oriętuję, to ten manewr nie przejdzie Tobie bez:
Zmiany Hamulców z tyłu i przodu
Zmiany komputera w autku, bo orginalny montowany w 1.4 TS może obsłużyć jedynie 1.6 TS, a potem to same problemy będziesz miła.
Reszta powinna spasować bez większych problemów.
Myślałem kiedys nad tym, ale jak policzyłem koszty, to wychodziło na tosamo jak kupisz alę z silnikiem 2.0
da się zrobić bez problemu, mocowania wszystkich TS`ów są takie same (mowa o 16V), hamulce seryjnie zakładane w 1.4 zatrzymają 2.0, bez przesady...
Wystarczy zastosować jakiś mocniejszy zestaw tarcz i klocków.
Dla lepszego efektu można założyć tylne wahacze np od fiata marea i można się już cieszyć tarczami z tyłu.
Gdyby pozostawić komputer od 1.4 konieczna była by korekta w postaci popularnego chiptuningu, choć ideałem byłoby zastosowanie komputera od 2.0, pozostaje problem imo. ale i to jest do obejścia na kilka sposobów.
Jedna z prostszych przeróbek, jeśli chodzi o AR.
nie wiem skad takie przeswiadczenie ze silnik 2 ts bedzie chodzil na tym samym sterowniku jak 1.4ts. sa to dwa rozne typy sterownikow roznia sie nie tylko nazwa i oznaczeniami ale zawartoscia
nie no juz wentyle z przodu przy 150 kucach muszą byc, przeciez co bedzie jak gdzies po kretych drogach uzytkownik bedzie wstawial i nagle z malych tarcz od 1,4 sie zrobi masełko??
podejrzewam ze TS 16v są podzielone na dwie grupy w osprzecie 1,4/1,6 i 1,8/2,0
Panowie mam pytanie
Co trzeba porobić przy elektryce żeby zamiast 1.8 ts zapakować 2.0 z wałkami ?
z tego co wiem to komp od 1.8 nie kaceptuje jednostki 2.0
czy to prawda? i czy pomoze samo podpięcie komputera od 2.0
następne pytanie to 2.0 z wałkami ma inaczej roziwązaną łape górną silnika ( idąca do kielicha) czy takie roziwązanie z inaczej umieszczonym osprzętem nie bedzie kolidowało w AR 155 ?
jeśli tak to tylko załatiwam łape i kompa i ładuje silnik ;]
proszę o szybką reakcje bo auto stoi i stoi a musze czymś jeździć ;)
2.0 nawet na komputerze od 1.4 odpali bez problemu...
podstawa to ilość cylindrów i podobne rozwiązania jeśli chodzi o resztę czujników....
a Ts-y to bliźniacze konstrukcje.
Nie ma nic prostszego w alfach jak podmiana jednego TS`a na drugi... nawet skrzyni teoretycznie nie trzeba ruszać.
Nie takie rzeczy już robiłem w alfach ;-)
a jestes w stanie powiedziec ile kosztuje taki zabieg... 2.0 do 1.4 :wink:Cytat:
Napisał mattman
cos czuje w kosciach ze nadejdzie taki dzien :mrgreen:
a co ze skrzynia :?: jest ta sama co w 1.4 :?:
ja kombinuje łape i smigam do serwisu
efekt prac opiszę ;)
Cytat:
Napisał gonzo
biorąc pod uwagę ceny aut z tych roczników, nie będzie to opłacalne...
Możesz powiedzieć, jaki byłby koszt takiego swap'a?Cytat:
Napisał mattman
Moja to 1.6 limited 500 (z tyłu też tarcze, bak jak w 2.0/1.8
Jaras E21 napisał/a:
ja kombinuje łape i smigam do serwisu
efekt prac opiszę
I???
nadal nie zrobiłeś?
w przypadku 1.6 to praktycznie koszt silnika, chip`a, robocizny.
Problem jest w tym pierwszym.... silnik 2.0 w dobrym stanie to praktycznie nieosiągalne dobro.
Sam odbudowując Quadrifoglio bazowałem na 2.0 JTS by mieć silnik a nie wspomnienie po nim...
drogo placiłś za silnik?
i jak z mocowaniem silnika?
4000 za silnik
Od JTS był wał, blok, panewki i korby, reszta to TS.
Glowica (po kapitalnym remoncie) i pompa olejowa od TS`a.
Łącznie by mieć 2.0 TS z idealną kompresją i przebiegiem 15000 KM wydałem jakieś 6000 na sam silnik.
PS. Głowica i inne graty od 2.0 JTS sprzedalem, więc trochę obniżyło to cenę.
taniocha jak za taką rewelacje :)Cytat:
Napisał mattman
mattman, a wałki rozrządu skad wziąłes?? zalozyles te co byly czy nowe kupiles??
"Glowica (po kapitalnym remoncie) i pompa olejowa od TS`a"
Głowica była oryginalna od 2.0 TS zrobiłem jej tylko kurację odmładzającą i upiększająca hehe...
fr33 napisał/a:
taniocha jak za taką rewelacje
parę osób uważa że za tyle można kupić całą 145
aby bawic się w przeszczepy to najlepszym rozwiązaniem jest sciągnięcie jakiegos rozbitka z dobrym silnikiem z zachodniej granicy i w tym momencie mamy wszystko na miejscu zawieszenie ,hamulce, silnik, elektronike i wtedy tylko garaż i można samemu sie bawic w przekładanie bebechów...
na zachodzie już wiedzą jakim towarem jest 2.0 TS, auto po wypadku z tym, silnikiem zazwyczaj jest sprzedawane.... ale bez niego :-) za silnik w Niemczech (do 100 tyś km) chcą 1500 E + transport.... przerabiałem ten temat.... mało opłacalny...
bo pomyślałem sobie o anglikach, które są w dość przystępnych cenach.
Anglika za silnik i przekładkę :)
anglik.... z małym przebiegiem zapomnij...
oj mozna trafic na zadbanego fiata albo alfe naprawde...
ostatnio bravko hgt rozbierali u mnie i wszystko bylo w idealnym stanie a czesci wymieniane na oryginalne.. a wczesniej alfa 146 2,0 ale niestety z przestrzeloną uszczelką ale pozatym byla ideal.. z obu pare klamotow wyszarpałem
zaletą anglikow jest to ze sie nie bawią w oszczednosci jak cos nawali
No to nie wiem czy nie kupić auta z jts i ewentualnie włożyc pieniądze w przygotowanie go dla siebie.
Dajcie sobie spokój z tym przeszczepem... Ja jeżdżę 146 2,0 TS z 1996. Kupiłem świeżo sprowadzoną ze szwajcarii. Wyszła mnie z rejestracją i ubezpieczeniem 6100 zł. Przebieg udokumentowany 164000 tyś. Jeszcze drugi komplet kół na stalówkach był w bagażniku. :D Jeżeli chodzi o przeszczep to sam silnik przełożyć to nie problem. hamulce koniecznie od 2,0 bo czasem jak ze 190km/h hamuję to potrafią się trochę przypalić więc 1,4 to raczej śmierć na miejscu... Zawieszenie też przekładamy, komputer, chłodnicę wody. W 1,4 nawet chyba średnica wydechów jest trochę mniejsza. Poszukajcie zadbanej ti i nie przeszczepiajcie :)
Czy to co napisałem - kupic fabryczne i włożyć pieniądze w przyszykowanie.