Cieknąca pompa wspomagania

Witam, wczoraj podczas wymiany rozrządu zauważyłem, że cieknie mi pompa od wspomagania. Mimo, że nie słychać buczenia podczas kręcenia kierownicą to chyba czas najwyższy ją wymienić - w poprzednim aucie spadło mi całe koło od pompy z paskiem wieloklinowym więc wolę dmuchać na zimne.Teraz pojawia się pytanie, jaką pompę kupić: W aucie mam pompę oznaczoną 46534757, czy były jakieś inne montowane? Rozrzut cenowy jest dość spory 227 zł za coś od bliżej nieokreślonego producenta, 350 zł MAXGEAR, 400 zł Oryginalna? ( http://allegro.pl/pompa-wspomagania-...001162155.html ) to mi wygląda na regenerowaną + trzeba oddać starą. Możecie doradzić co wybrać i czy nie było różnych wersji?

Tak,tak z linku będzie pasowała. Ja brałbym tylko i wyłącznie zregenerowany oryginał, z daleka od wszelakich maxgirów.
http://www.przekladnie.rzeszow.pl/ możesz zadzwonić do gości,ja ich polecam cena/jakość świetna.

Ile czasu taka regenerowana pompa będzie pracować bezproblemowo? Powiem szczerze, że regenerowane elementy niezbyt dobrze mi się kojarzą... Nowa ma przynajmniej dwa lata gwarancji.

Porównywalnie do nowej gdyż wszystkie elementy zużywające sie w niej i uszczelnienia zakładają nowe , a i gwarancje też pewnie jakąś dają , napewno nie 2 lata ale z 6 miesięcy :D

Oryginał zregenerowany porządnie czyli np w firmie powyżej będzie chodził już do końca auta. Firma powyżej jest tylko przykładem,bo sam robiłem i nich 2 razy i naprawdę spisali się. Ta ma 12 miesięcy gwarancji, z czego 24 miesiące gwarancji maxgeara są takie,jakby ich nie było w ogóle. Jak wolisz,ale w życiu bym nie założył nic nowego chińskiego, tym bardziej,że to tak ważny podzespół.

Odsyłanie pompy do regeneracji średnio mi się widzi, ale zadzwonię, może mają już zregenerowaną na wymianę tak aby auto nie musiało być unieruchomione. Tą w stolicy też sprawdzę, bo jest blisko. Jak dobrze pójdzie to w weekend wymienię. Jak przelata ~180k + x odkręconych to będzie miło :)

Ja osobiscie bym wolał oryginał po regeneracji w dobrej firmie.Maxgear to niestety bardzo niska półka.Z maxa kupiłem kiedys przednie piasty,jedna poszła po 8 tys a druga po 1,5 tys.oddałem na gwarancje,dołożylem i kupiłem snr i mam spokój.Z maxa miałem też vacum pompe w vw t4 i cała sie rozleciała po 2 miesiacach.Wrogowi nie polece wyrobów tej firmy

Zdecydowałem się na tą do której podałem link. W sobotę wymieniam, mam jeszcze pytanie jak to ustrojstwo wykręcić... Przy wymianie rozrządu coś mało miejsca tam było. Czy to powinno wyjść górą? W eLearn każą wykręcać kawałek rury wydechowej. Po co? Nie da rady bez tego? 1. Odkręcić śruby mocujące (1a) przedni odcinek rury wydechowej (1b) do turbosprężarki. Odkręcić śruby wspornika sztywnego rury wydechowej do kołnierza. 1. Odkręcić śrubę dolną (1a) przewodu wskaźnika poziomu oleju silnikowego (1b). http://www.forum.alfaholicy.org/images/none.gif 1. Odkręcić śrubę górną (1a) i wyjąć przewód wskaźnika poziomu oleju (1b).

Górą, na forum Lancii albo na YT nie pamiętam już jest relacja ze zdjęciami jak to wyciągnąć z 1.9 JTD, tylko,że gość wyciąga z Lybry,poszukaj u nich. Z tego co pamiętam zeszło mu 4h na wyciągnięcie i 4 na wsadzenie

Matula śmiga Lybrą 1.9 jtd 105 KM a ja mam 156 1.9 jtd 115 KM, praktycznie pod maską to samo. Dziękuję!

Z tego co pamiętam on wyciąga z Lybry 115km, a ilość miejsca 156/Lybra podobna pod maską.

Nowa pompa to realne niebezpieczeństwo naprawy maglownicy. Przerabiałem u siebie dwukrotnie ten temat w różnych Alfach. Kupowałem nowe, ale nie będące oryginalnymi elementami. W odróżnieniu od kolegów mogę je z czystym sumieniem polecić. Mi wytrzymały długo, a i w autach które sprzedałem, nadal służą nowym właścicielom bez awarii. Chińczyk Chińczykowi nie równy.

Alfisti zawsze się pozdrawiają na drodze.

Dlaczego to niebezpieczeństwo naprawy maglownicy? Możesz rozwinąć bo jakoś nie potrafię sobie tego uargumentować. Kupiłem już nową oryginalną.

Naszła mnie jeszcze taka refleksja co do regenerowanych pomp, skoro podczas regeneracji wymienia się wszystkie elementy, które się zużywają (zostaje w zasadzie obudowa) to jaka jest pewność, że części użyte do regeneracji nie są jakimś zestawem naprawczym, który jest montowany w tanich zamiennikach?

Stary magiel dostaje ciśnienie z nowej pompy. Dwukrotnie mi tego zabiegu nie wytrzymał i wymagał naprawy.

Alfisti zawsze się pozdrawiają na drodze.

Aha, a może to wina chińskich nie równych innym chińskim pomp wspomagania które montowałeś.

Co do wymiany, to ostatnio przerabialem temat. Luzujesz kolo pasowe, zdejmujesz pasek osprzetu, zdejmujesz kolo pasowe, robisz miejsce miedzy silnikiem a grodzia zeby miec ktoredy dojsc narzedziami (rozpinasz kable, odsuwasz przewod paliwa itd), odkrecasz przewody od pompy (z jednego zejdzie to co jest w zbiorniczku chyba ze najpierw spuscisz np przez chlodnice). Pompa jest na trzech srubach, ktore siedza pod kolem pasowym, ktore zdjales wczesniej. Jak odkrecisz to wyciagasz pompe do gory, przy samym wyciaganiu gniazda sprobuj ja ustawic kruccami w dol. Jak nie bedzie chciala wyjsc, to zabawy ciag dalszy, trzeba popuscic tylne gorne mocowanie alternatora. Jak masz kanal i nie masz oslony, to lepiej to odkrecac od dolu... i nie odkrecaj calkowicie bo moze byc pozniej wesolo z celowaniem.