Problem ze znalezieniem przyczyny problemu - pomóżcie!

Mam taki problem, Bella (145 1.4 Boxer 1996 + gaz sekwencja) jest totalnie zamulona, nie wchodzi na obroty przy każdej najmniejszej górce redukcja na 2 na prostej jeszcze w miarę się rozkręca ale czuć taką "przerwę", ręce mi już opadają bo wymieniłem "pół" samochodu i dalej nie wiem co jest grane. Pomóżcie Koledzy bo oszaleć idzie! Na kompie wyskoczyła tylko sonda którą od razu wymieniłem.

Wymieniłem następujące rzeczy

1.Sonda
2.Rozrząd
3.Przepływomierz + Przepustnica sprawdzone działają
4.Kable Wn

Świece sprawdzone działają.
Aha i zdarzyła mi się taka rzecz wjeżdżając na parking w supermarkecie(mocno pod górkę) Samochód nie chciał nawet na 1 iść po czym zgasł i nawet hamulce przestały działać na chwile, po odpaleniu było wszystko w porządku. Muszę wspomnieć, że wymieniany był korektor siły hamowania i nie wiem czy w kompie się coś mogło poprzestawiać??

I mam jeszcze jedno pytanie czy po założeniu sondy nowej reset komputera jest konieczny? Czy w ogóle reset dałby coś, może jeśli samochód powróci do pierwotnych ustawień to będzie chodził jak należy oczywiście zakładając, że mechanicznie nic mu nie jest.

Z góry dziękuję za pomoc

Tak jest po założeniu nowej sondy trzeba nowe ustawienia wgrać.

Jaki przebieg? To mulenie jest na benzynie czy na gazie (czy na jednym i drugim). W jakim stanie filtr powietrza i dolot?

160kkm Mulenie jest na tym i na tym. Olej był zmieniany 3 tyg temu z wszystkimi filtrami.
Pedał gazu praktycznie nie reaguje na nogę. Kiedyś 6tyś obrotów to nie problem a teraz to chyba tylko na 1 i 2 mógłbym go "wyżylić".

Currahee - masz może jakiś sprawdzony warsztat w Krk do którego oddajesz z czystym sumieniem Alfe? chodzi mi o podłączenie pod kompa.

Alfaserwis (choć teraz firma się tak nie nazywa) Paweł Żyła, Włosań ul. Świątnicka 86. Niedaleko Świątnik, także z Myślenic też blisko. Jest topik o warsztatach na forum Południe możesz tam o nich poczytać.

Wielkie dzięki currahee.
Zastanawiam się nad świecami bo, nie wiem jakie są dedykowane do mojego auta i czy świece muszą być jakieś inne jak samochód ma założony gaz ?

Moze silnik jest przegrzany? Mocno dawałeś w pedal?

Tak przegrzany był i to pewnie nie raz :-(. Padła uszczelka pod głowicą i co gorsza wałki rozrządu!!! i tu pojawia się problem bo nie mogę nigdzie znaleźć takowych wałków, może ktoś z Was wie gdzie mogę przez internet lub w jakimś sklepie w Krakowie kupić takie wałki??

Cytat:

---

Napisał currahee

Alfaserwis (choć teraz firma się tak nie nazywa) Paweł Żyła, Włosań ul. Świątnicka 86. Niedaleko Świątnik, także z Myślenic też blisko. Jest topik o warsztatach na forum Południe możesz tam o nich poczytać.

---

Nie Włosań lecz Mogilany ul.Świątnicka 86. W dawnym miejscu kilka żeczy robił w moim autku , oczywiście z dobrym skutkiem.Polecam.

Serwis Alfa Romeo, Lancia, Fiat - Alfa Serwis, Kraków

A świeczki masz tu http://www.ngkntk.pl/index.php?id=13...FA+ROMEO&m=146

Panowie jestem po wymianie uszczelek, planowaniu głowic, wymianie popychaczy, uszczelniaczy i wałków rozrządu Bella powiedzmy, że się troszkę poprawiła ale dopiero jak nabierze prędkości tzn. na 4-5 biegu idzie nieźle ale Panowie 2-3 to po prostu jest żenada!!!! Na kompie nic zupełnie nie wychodzi w dalszym ciągu ale moją uwagę przykuło dziwne brzęczenie jakby po środku samochodu i zacząłem się zastanawiać czy zwalony Katalizator może tak bardzo przytykać samochód żeby Ten nie mógł nabrać obrotów????
Jak Myślicie?

To jest mozliwe , skąd w boxerze 1.4 przepływomierz?

A nie powinno być przepływomierza? wydaje mi się, że jest :-). Tak naprawdę nie wiem czy to katalizator ja po prostu szukam wyjścia z tej beznadziejnej sytuacji bo jak mam nazwać to, że na 3 samochód po prostu nie chce jechać a kiedyś tak nie było a w dodatku nie mogę wejść na większe obroty niż 4tyś i to na 2 biegu.

Warto sprawdzic wydech i filtr powietrza no chyba że silnik nie ma kompresji. W moim 1.4 boxer przepływomierza nie ma

W jaki sposób mogę sprawdzić czy silnik ma kompresje bądź jej nie ma ? i od czego to zależy tzn. jaki może być powód tego?

jesli nie masz specjalnego miernika ktory sie wkreca zamiast świecy to sam tego nie zrobisz, udaj sie do jakiego kolwiek warsztatu niech sprawdza Ci.. a przyczyn braku kompresji moze byc kilka, np dziura w tłoku, pierscienie nie trzymaja, uszczelka pod glowica

Cytat:

---

Napisał aniol_jojo

jesli nie masz specjalnego miernika ktory sie wkreca zamiast świecy to sam tego nie zrobisz, udaj sie do jakiego kolwiek warsztatu niech sprawdza Ci.. a przyczyn braku kompresji moze byc kilka, np dziura w tłoku, pierscienie nie trzymaja, uszczelka pod glowica

---

....wypalone zawory a jest taka możliwość w tym wypadku ( silnik na lpg )

Cytat:

---

Napisał aniol_jojo

jesli nie masz specjalnego miernika ktory sie wkreca zamiast świecy to sam tego nie zrobisz, udaj sie do jakiego kolwiek warsztatu niech sprawdza Ci.. a przyczyn braku kompresji moze byc kilka, np dziura w tłoku, pierscienie nie trzymaja, uszczelka pod glowica

---

Tak jak napisłem wcześniej głowice były robione, tłok wykluczam bo autko pracuje ładnie tzn. obroty nie skaczą. Już się dowiedziałem odnośnie katalizatora - nie ma go wogule, wydech jest drożny.

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

....wypalone zawory a jest taka możliwość w tym wypadku ( silnik na lpg )

---

Przepraszam o jakich zaworach myślisz??

Te które są w głowicy.

Cytat:

---

Napisał lepper

Te które są w głowicy.

---

dokładnie ssace i wydechowe nie twierdze że wszystkie ale na którymś cylindrze mogł sie któryś upalić

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

dokładnie ssace i wydechowe nie twierdze że wszystkie ale na którymś cylindrze mogł sie któryś upalić

---

Powiedz mi 75andrew155 czy orientujesz sie ile takie zawory kosztują i czy gdzieś w jakimś sklepie internetowym mógłbym je dostać?
Czy jeśli głowice były robione to zawory mogli pominąć?

Z zakupem zaworów nie ma najmniejszego problemu ale najpierw musisz to sprawdzić mierząc kompresię a najlepiej (tysiące razy wspominaną ) zrobic próbę ciśnieniową komór spalania .

Ok Ciśnienie jest następujące 8,8,9,10 rozmawiając z mechanikiem który robił wszystkie wcześniej wspomniane rzeczy wychodzi, że tylko pierścienie zostały do zmiany ale powiedział też, że może się tak zdarzyć jak On to nazwał "samochód może ich nie przyjąć i będzie trzeba szlifować tłoki". Nie wiem co teraz robić bo troche pieniążków już wydałem na ten remont i pewnie zostało mi jeszcze przynajmniej 1000zł do wydania. Ale tak to chyba już jest jak ktoś nie szanuję samochodu a ktoś inny musi za to płacić.

Warto jeszcze sprawdzić wszystkie wtryskiwacze, czy nie są przypadkiem zapieczone.

Tak kompresja jest słaba ale to nie ona powoduje brak wysokich obrotów , szukaj dalej czujnik położenia przepustnicy niech mechanik sprawdzi jego działanie

a może problem nie tkwi w mechanice tylko w elektronice? moze jakas cewka albo inne cóś ?