Napisał bassman
Co do gazu w Alfie to moge tylko napisac tyle ze w mojej pracuje dobrze, co prawda boje sie tego jak sie zacznie robic chlodno, gdyz po odpaleniu auta od razu zostaje przelaczony na zasilanie gazem, jest to mozliwe gdyz jest to silnik wielopunktowy.
Z gaznikowcami sprawa wyglada troche inaczej.
Wracajac do watku z dniami chlodnymi to chodzi o to ze gaz dobrze dziala jak jest w stanie pary a nie cieczy, dlatego nalezy go wlaczac dopiero po osiagnieciu przez auto minimum 40 st celsjusza.
U mnie sie tak nie dzieje...
Myslalem zeby samemu recznie odpalac ja na benie i jak osiagnie temperature to wlaczac gaz, ale na zimnym silniku na benie Ona w ogole nie chodzi, nie ma ssania i nie trzyma wolnych obrotow o rownej pracy w ogole nie wspominajac.
Niebawem rozgrzebe wtryskiwacze i zobacze czy sa w dobrym stanie jak tak to bede jechal dalej, do kompa z kompa do pompy, jak to sie zwykle domowymi sposobami robi.
Wiec jesli chodzi o rade to jezdzac na krotkich odcinkach gaz Ci sie nie zwroci, a jesli bedziesz jezdzil zimnym na gazie to zarypiesz silnik...