Witam, parę dni temu kupiłem swoją drugą Belle.. 156 2.0 1998 155km TS
Mam problem otóż faluje ona na wolnych obrotach i gaśnie.. dodam że stała ona 3 miesiące bez jakiegokolwiek ruchu..
Printable View
Witam, parę dni temu kupiłem swoją drugą Belle.. 156 2.0 1998 155km TS
Mam problem otóż faluje ona na wolnych obrotach i gaśnie.. dodam że stała ona 3 miesiące bez jakiegokolwiek ruchu..
To kupiłeś kota w worku?
Jak zawsze w temacie falowania - przepływka i lewe powietrze na początek
Przy zakupie nie występował ten problem jedynie obroty utrzymywały się na 1000rpm, na niskich gaśnie a na wysokich jest wszystko dobrze....
Czyszczenie i adaptacja przepustnicy + ewentualnie silnika krokowego. No i przepływomierz sprawdź oraz wyczyść (najlepiej dedykowanym preparatem w sprayu).
A na co może wskazywać falowanie obrotów ale tylko jeśli rozpędzone auto wyluzuję i tak dojeżdżam do skrzyżowania?
Praktycznie wszystko - lepiej się przyzwyczaić niż szukać powodu - tematów jest multum...
Do tego doszło jeszcze ze samochód gaśnie na niskich obrotach ale dowiedziałem się już co to jest komputer pokazał mi błędy czujnika wałka rozrządu i czujnik położenia wału..
tak , wiemy ,
forum to skarbnica wiedzy ,SZUKAMY
Witam, pozwolę się podpiąć pod temat.
W mojej Alfie 2.0 TS 155 km sprawa wygląda tak, że przepustnica jest wyczyszczona, krokowy nasmarowany, adaptacja wykonana obroty powinny się trzymać około 860, jednakże po wrzuceniu biegu jałowego obroty falują, spadają, autko dławi się, ze mam wrażenie ze zaraz zgaśnie po czym wyskakują na jakieś 1200 i znów spadają, ze auto prawie gaśnie po czym wracają na 860 a za chwilę dalej zaczyna się dławienie. Z początku myślałem, że jest coś z elektryką nie tak bo działo mi się to głównie przy załączaniu wentylatora, jednak nawet bez niego to się teraz dzieje. Ostatnio miałem problemy z wysokimi wolnymi obrotami po skasowaniu adaptacji i gdy obroty trzymały się ok 1100 lub więcej, tego problemu dławienia nie było. Po usunięciu problemu z wysokimi obrotami wrócił problem dławienia się. Spróbuję jeszcze podkręcić delikatnie wolne obroty na przepustnicy do ok 900/950 może pomoże, ale jeśli nie to gdzie powinienem szukać problemu?
(Dodam, że na chwilę obecną mam uszkodzoną sondę lambda, ale to chyba nie ma wiele wspólnego z tym?)
Pozdrawiam
Witam
Miałem również problem z falującymi obrotami miedzy 300 -1200 a czasami gasł, problemem była nieorginalna sonda lambda. Po wymianie na boshowską wszystko chodzi ladnie i płynnie.
Pozdrawiam
dzięki za odpowiedź. faktycznie zaraz po odpaleniu jest raczej ok, dopiero po jakimś czasie zaczyna się to dziać, a lambde mam walniętą, tak wskazuje komp. ok czyli wymienię jeszcze lambdę i zobaczę. Dzięki za sugestię!
witajcie
mam bardzo podobny problem obroty falują gdy jadę na luzie i tylko wtedy gdy stoję wszystko ok
przepustnica wyczyszczona itd bo walczę z tym już parę miesięcy
zauważyłem ciekawą zależność za przepławką a przed przepustnicą jest wąż który zasuwa do dekla zaworów
gdy się go zdejmie przy pracującym silniku (przez moment wahniecie obrotów) i zatka paluchem króciec od silnika coś zaczyna piszczeć jakby zaciągał lewe powietrze z jakiegoś pęknięcia i gdy tak potrzymam przez "5 min" i poskładam wszystko problem znika w 100%
ale najgorsze ze na jakiś czas trzy dni w moim przypadku 180 przejechanych km i powraca
może ktoś wie z skąd ten dźwięk kombinuje że może gdzieś jakiś zaworek się zawiesza a jak sobie popracuje w takich ekstremalnych warunkach popracuje to mu na chwile pomaga
może jakby rozebrać wyczyścić było by git
Problem z falowaniem obrotów (od około 700-1500 obr/min) przy wysprzęglaniu jest praktycznie nieskończony,
czasami jest spowodowany np. walniętym przepływomierzem , ale w niektórych przypadkach jest nie do wyeliminowania,
U mnie też faluje (800-1200), pomimo nowego przepływomierza i lambdy - oczywiście bosch i większości czujników , poza tym zrobiłem tysiące zabiegów , które miały pomóc, a tu lipa...
Zresztą tematów na forum o tym jest już chyba milion - tam jest wszystko szczegółowo opisane
Bo do 200km ecu się "uczy" - jakby chodziło w trybie serwisowym,
Kolego Kri - kombinowanie z odmą też nic nie pomoże - ani wymiana zaworka, ani całkowite odłaczenie odmy czyli zaślepienie jej w dolocie, a na końcówki założenie filterków...
Niektórzy wydali grube pieniądze w błoto na zmianę wszystkiego, niestety bez efektów, mi już to nie przeszkadza - taki problem natury estetycznej...
ps. w aso są dostępne uaktualnienia softów ecu motronic1.5.5 (bo to w nich jest ten problem) - jednak nikt jeszcze nie skorzystał (cena 200zł)
ewentualnie kolega Bubu, wgrywał tzw mody do ecu - dawało to poprawę...
Miałem podobne objawy, u mnie jednak dochodził jeszcze brak mocy podczas jazdy gdy był nie rozgrzany. Odpiąłem wtyczkę przepływomierza - wszystko było wtedy cacy. Kupiłem magneti Marelli zamiennik ok 190zł i póki co jest dobrze.