Alfa 159 2.0 170KM TI

Witam, panowie jako ze juz od dluzszego czasu obserwuje to oto ogłoszenie http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-0...C35761918.html

.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=156080&stc=1

Po rozmowach ze sprzedajacym dowiedziałem sie ze w ogłoszeniu rok prod. 2010 a po winie jest listopad 2009, Sprzedający twierdził ze samochód miał juz nabywce w grudniu ktory sprawdził samochód w ASO w Rzeszowie.
i przebieg jest potwierdzony na co wysłał mi skan z serwisu

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=156081&stc=1.

Z ciekawości zadzwoniłem do ASO z zapytanie o cenę sprawdzenia i czy faktycznie takie auto było u nich sprawdzane, koleś potwierdził mi ze było to w grudniu a przebieg i naprawy potwierdziły się w skanie, dodatkowo dałem do sprawdzenia nr vin na forum który pokrywał się ze skanem I wyposażeniem. Sprzedający twierdzi ze osoba która sprawdzała ten samochód chciała go kupic od niego w leasing ale on się nie orientuje jak by to miało wyglądać i go mu nie sprzedał. Z rozmowy auto będzie sprzedane na F-Vat marża.
W sobotę wybieram się oglądać ten samochód. Doradźcie czy jest sens raz jeszcze jechać do ASO i sprawdzać czy Tylko z mechanikiem przetrzepać go w jakiejś stacji kontroli. Oczywiście przed ewentualnym zakupem sprawdzenie na komisariacie czy nie figuruje w bazie jako skradziony itp.
Jakby ktoś miał jakieś opinie i sugestie piszcie, wole teraz się już nie napalać nic w dzień oględzin być rozczarowanym.

jedź
w skp to uja sie dowiesz

Lista napraw imponująca :(
Jak dla mnie to auto podejrzane bo przed 160kkm naprawiana skrzynia, sprzęgło i półosie/przeguby (a w sumie w 2012 więc 'średnio' wychodzi, że po 80kkm). Jak dla mnie zbyt wcześnie lub auto lekko nie miało.

I o ile się nie mylę to w Holandii można po numerach auta dostać historię serwisową - tu są numery zakryte.

Cytat:

---

Napisał ap2

I o ile się nie mylę to w Holandii można po numerach auta dostać historię serwisową - tu są numery zakryte.

---

Auto jest z Niemiec koles ma błąd w opisie bo sam sie pytałem o to skad jest. takze naprawy jakies tam sa ale czy to jakies powazne ciezko wyczuc, np tuleja rozłączania sprzegła nie wiem czy to cos powaznego czy tylko drobostka, doradzcie cos jeszcze chlopaki bym sie na gówno panszczyzniane nie wpier....lił

Uważam, że powinieneś się skupić na kwestii podatku VAT.

Cytat:

---

Napisał szerszeń

Uważam, że powinieneś się skupić na kwestii podatku VAT.

---

Co dokładnie i jak to sprawdzić najprostszym sposobem zeby nie bylo kichy?

Cytat:

---

Napisał kamorado

Co dokładnie i jak to sprawdzić najprostszym sposobem zeby nie bylo kichy?

---

Czy nie została kupiona na słupa w cenie netto. Chyba najlepiej zgłosić się do źródła.

Trochę chyba za bardzo uczepiliście się tego VAtu. Z mojej wiedzy przekręt VATowy polega na tym że kupują auto na firmę słup w cenie netto . Faktura idzie do kosza i dalej auto sprzedawane jest na fakturę Marża ( aktualnie faktura VAT - procedura marży ) Czyli mają auto fizycznie tańsze w zakupie o podatek VAT. Skoro sprzedawca napisał że wystawia fakturę VAT23% to gdzie tu przekręt ?? Auto nie jest zarejestrowane w PL więc podatek o faktury którą wystawi nowemu nabywcy będzie odprowadzony dopiero po sprzedaży.

Chodzi o to ze to nie bedzie pelna fvat 23% a f-vat marza z tego co mi sprzedawcal mowil. tkze tu by sie zastanowic,

aaa jeśli Vat Marża to jest to bardzo prawdopodobne biorąc pod uwagę rocznik, wersję silnikową , cenę i pakiet Ti

A czy po otrzymaniu f-VAT marzą płaci się podatek od wzbogacenia 2% czy tylko od umów kupna sprzedaży. A co do ceny to piszesz ze jest podejrzana to ile według ciebie powinna kosztować ta wersja ti. Jest też czerwona ti i to z młodszego rocznika na f-VAT 23% o 2000 zł tańsza. Wiec juz nie wiem na co zwrócić uwagę

Napisze Ci tak. Jak zaczniesz szukać na mobile.de auto z rocznika 2009/2010 i wersji Ti to ta oferta wyświetla się jako jedna z najtańszych w europie :-)
Pamiętaj że ta cena zawiera już akcyzę , koszty sprowadzenia-transport, jakieś tam czyszczenie i polerkę no i marżę sprzedawcy która raczej nie jest 2000 zł
Jak by nie patrzeć fura musiała być kupiona za +/- 8000 euro.
A może być tak że gość ma super dojście i super ceny na auta i cały ten referat o tej Alfie traci sens i jest to mega okazja :-).

http://suchen.mobile.de/auto/alfa-ro...requence=DAILY

Staram sie miec dystans do tego egzemplarza ale po cenach w PL takie egzemplarze tak kosztuja circa 45-50 tys wiec chyba to normalna cena no jedynie superalfa ma za 51tys, na mobile.de nawet zwykla 2.0 z 2009 kosztuje ok 35-40 tys a w polsce zaczynaja sie od 31tys:P wiec nie wiem to w sumie juz 6 letnie auto musi taniec i nie ma zmiłuj sie, rozumiem jakby to w PL kosztowały 60tys a ja bym znalazł najtansza za 45 to by było podejrzane. Nawet rok młodsza z katowic link http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-170...C35762249.html jest tansza od tej z Jarosławia i co tez ma miec cos nie tak. Jedyny plus to ze jest na F-vat 23%:)

No to jedź , sprawdź , kup i się ciesz super autem :-).

2013 rok - 149 kkm
2015 - 160 kkm

czemu tyle stała ??


nie neguję autka jako całości
bo i moja stała bo puknięciu w dupcię :-) ( tak !!! kupiłem puknęięta w plecy z przebiegiem 180 kkm i jest wsio ok )

Jak się kupuje taniej samochód w DE?
- auto jest lekko stłuczone, ale ma do wymiany drogie części, podam przykład: ja miałem ostatnio porysowany zderzak i błotnik, okazało się że pękł też xenon, naprawa wyceniona na okolice 7-8 tysięcy złotych, a pewnie dałoby się naprawić za 1-2 tysiące używając kleju i szpachli.
- auto ma zajechane sprzęgło/koło dwumasowe/skrzynię/DPF/inne drogie części, auto w Polsce naprawia się używając sprzęgła/skrzyni/innych elementów z demontażu (komplet za kilkaset złotych) i auto gotowe jest do jazdy.
- auto ma duży przebieg, tutaj akurat bym nie szukał tego w tym aucie, bo auto miało przebieg 149 kkm w IX.2013, pewnie na wiosnę/lato 2014 zostało odstawione do handlarzy z przebiegiem ~160 (lub pewnie z małą końcówką, bo ogłoszenie pisze się optymistycznie, auto może mieć teraz np. 167 kkm na liczniku), potem auto przez pół roku było sprzedawana aż finalnie przyjechało do PL - generalnie nic nadzwyczajnego.
- auto kupuje się w cenie netto, ale z obowiązkiem zapłaty VAT w PL, poprzez łańcuch umów, auto pojawia się w PL bez obowiązku zapłaty VAT. Słyszy się o tym, że urzędy skarbowe potrafią ścigać właściciela auta w PL w sprawie tego VAT. Nie jest to łatwe, więc sporo osób ma szczęście i VATu nie musi zapłacić. Ale faktem jest, że kilka osób popłynęło na te kilka tysięcy złotych.

To są ogólne informacje, nie dotyczące tego egzemplarza, ale w skórcie pokazuje jak się kupuje tanio.

Cytat:

---

Napisał jahu

2013 rok - 149 kkm
2015 - 160 kkm

czemu tyle stała ??

---

Tu akurat bedzie w miare ok z przebiegiem, poniewaz auto koles juz wystawial od listopada 2014 czyli musial miec go juz mniej wiecej we wrzesniu w DE, Jedynie mnie martwi ze jak byl kupiec chcacy nayb go od niego na leasing to sprzedawca powiedzial ze za bbardzo nie orientuje sie jak to dziala wszystko i mu po prostu nie sprzedal, nie wiem czy to tyle formalnosci czy po prostu cos kreci?

Cytat:

---

Napisał kamorado

Tu akurat bedzie w miare ok z przebiegiem, poniewaz auto koles juz wystawial od listopada 2014 czyli musial miec go juz mniej wiecej we wrzesniu w DE, Jedynie mnie martwi ze jak byl kupiec chcacy nayb go od niego na leasing to sprzedawca powiedzial ze za bbardzo nie orientuje sie jak to dziala wszystko i mu po prostu nie sprzedal, nie wiem czy to tyle formalnosci czy po prostu cos kreci?

---

Firma leasingowa (czyli w praktyce bank) ma większe możliwości do weryfikacji pojazdu i większe możliwości jeżeli chodzi o późniejsze egzekwowanie postanowień umowy. Z punktu widzenia sprzedającego to wsi o rawno, bo dostaje od razu całą kasę z banku (o ile wszystko gra z papierami).

Jedynie najpewniejszym rozwiazaniem bedzie:
1. sprzedajacy wystawia mi f-vat 23% jesli auto bylo kupione przez Firme (widniejaca w dowodzie rej albo posiada f-vat od tej firmy co kupil)
albo
2. Sprzedający wystawi mi f-vat marzą jesli auto było kupione poprzez osobe prywatna i widnieje w dowodzie rej jako pierwszy własciciel
3. Jeli nie bedzie chciał tego zrobic bedzie podejrzenie ze cos kreci z Vatem i auto odpuszcze
czy dobrze rozumuje tok rozumowania?

Przy vat marzy jest problem z leasingiem poniewaz leasingobiorca ma samochod drozszy o vat.

Autko kupione i przerejestrowane, Sprzedający uczciwie podszedł do tematu, mam nadzieje ze nic nie wyjdzie w trakcie uzytkowania., Niedługo wrzuce foty jak sie zrobi cieplej. Pozdrawiam i dzieki za rady chłopaki :)

dawaj foty, czekamy:)