witam alfistów

Jestem nowy, jestem miłośnikiem marki a nie posiadaczem, marzę o Brerze albo choć o 159, budżet jednak pozwoli mi na zakup 156 po lifcie. Sporo czytam o marce o silnikach - benzyne od razu odrzucam tylko diesel, do tej pory jeździłem albo japońcem albo niemcem- aktualnie pastuchem który dzielnie służył mi podczas budowy domu- alfy by było szkoda:). Teraz przyszedł czas na zmianę auta. Znalazłem takie oto cóś w necie:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-2-4...C34878197.html
wiem że po zdjęciach trudno określić stan, ale gościu chce mojego passata w rozliczeniu więc były grosz na ewnetualne doprowadzenie alfy do pożądanego stanu. Tylko pytanko czy ta wersja nie silnika nie uchodzi za zbyt awaryjną?? Różnie piszą w necie, ze jest zaawansowana technologicznie , że bardziej kłopotliwa.
Podpowiedzcie czy warto
Pozdrawiam
Artur

Tyle ile jest ludzi- tyle będzie opinii na dany temat, ja osobiście zanim kupiłem alfe dużo czytałem na temat TS i JTD.
Na większości forach racja stała po stronie JTD i właśnie taki model sobie kupiłem:P.
Stan techniczny zależy w głównej mierze od tego jaki egzemplarz kupisz, czy był byle jaki czy też od jakiegos pasjonata.
Kupiłem, jeżdże, polecam JTD :)

Witam Cię na forum. Mam taką samą AR 156 2.4 JTD 175 KM 20v i nie wierz nikomu kto mówi, że jest awaryjna. Jeśli dbasz o nią to jest wszystko ok. Z własnego doświadczenia mogę Ci polecić to auto z tym silnikiem.

dzięki, tak sobie właśnie myślę że źle o alfach piszą jedynie ci co nimi nigdy nie jeździli, a powiedzcie czy jest coś na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie? Mam znajomego mechanika ale raczej nie uda mi się go wyciągnąć po auto bo to ponad 150 km od miejsca gdzie mieszkam. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie

Najlepiej by było jak byś mógł tą Alfą jechać gdzieś do diagnosty. On wtedy by ci wszystko powiedział, a jest to koszt około 100 zł

Nie jest bardziej awaryjna, ale na pewno jest bardziej skomplikowana, niż chociażby 2.4 JTD 10v. Ogólnie polecany motor, moc 175 KM, więc naprawdę spory zapas :)

auto jest z danii, z tego co widze po naklejkach tył, warto spytac o VIN i na stronce dunskiej sprawdzic to i owo.....
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.../soegning.aspx

daj Pan znac co to jest za szatan, bo cena podejzanie niska.
nawet po rejestacji wychodzi okolo 11000
ze zdjec mozna wywnioskowac ze dlugo sie sprzedaje (soczysta zielen na drzewach) i ze chyba cos linia maski z blotnikiem prawym rozjechana
wnetrze odzwierciedla przebieg albo jest po przeszczepie a przebieg po korekcie

Cytat:

---

Napisał relod

marzę o Brerze

---

Witam na forum, dłłłuuugggoo czekałam na moją idealną, wyczekaną i wymarzoną Brere, jak widać marzenia się spełniają tylko wymagają cierpliwości;p

i na benzynkę nie narzekam ;)
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=157328&stc=1

udanych poszukiwań życzę i pozdrawiam

Cytat:

---

Napisał 1234mjm

Witam na forum, dłłłuuugggoo czekałam na moją idealną, wyczekaną i wymarzoną Brere, jak widać marzenia się spełniają tylko wymagają cierpliwości;p

i na benzynkę nie narzekam ;)
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=157328&stc=1

udanych poszukiwań życzę i pozdrawiam

---

ale franca piękna:D aż zazdroszczę

Dodano po 2 minutes:

Cytat:

---

Napisał paffik

auto jest z danii, z tego co widze po naklejkach tył, warto spytac o VIN i na stronce dunskiej sprawdzic to i owo.....
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.../soegning.aspx

daj Pan znac co to jest za szatan, bo cena podejzanie niska.
nawet po rejestacji wychodzi okolo 11000
ze zdjec mozna wywnioskowac ze dlugo sie sprzedaje (soczysta zielen na drzewach) i ze chyba cos linia maski z blotnikiem prawym rozjechana
wnetrze odzwierciedla przebieg albo jest po przeszczepie a przebieg po korekcie

---

no własnie, sprzedaje się bardzo długo bo już ze 4 m-ce, linie maski i zderzaka tez zauważyłem, środek niby oki, koleś średnio chętny żeby ją do serwisu udostępnić wiec chyba odpuszczę, chociaż korci bo cena super zostałby mi grosz żeby ją ewentualnie doprowadzić do ładu

Cytat:

---

Napisał relod

ale franca piękna aż zazdroszczę

---

Jak na nią patrzę to aż sie sama do siebie uśmiecham:D

Pochwal się jak już coś upolujesz ;]

Kojarzę ten samochód jeszcze za czasów swojego poszukiwania Alfy wiec jest długo, cena bardzo atrakcyjna a samochód stoi tyle czasu, musi być coś z nim nie tak skoro komis sprzedaje go w tak niskiej cenie.

Cytat:

---

Napisał Maciek285

Kojarzę ten samochód jeszcze za czasów swojego poszukiwania Alfy wiec jest długo, cena bardzo atrakcyjna a samochód stoi tyle czasu, musi być coś z nim nie tak skoro komis sprzedaje go w tak niskiej cenie.

---

odpuszczam ją definitywnie, licytuje jedną z Niemiec ale na razie cicho sza nie zapeszam może się uda:)

no i mam co chciałem, srebrna strzała 156 po lifcie 2004 , 1,9jtd 140 kucyków, w środku czysta i pachnąca bez wyraźnych oznak zużycia, silnik ładnie cyka odpalił na lekkim mrozie bez mrugnięcia i zadymy z tyłu, tyle dobrego... reszta to niestety rozpacz, ale tak to jest jak sie kupuje u "niemca z placu" . Jechałem po nią z lawetą ponad 400 km, wiedziałem ze ma kilka rys i zadrapań do to było na zdjęciach i w opisie, niestety po rozładunku w domu okazało sie że to chyba skarbona bez dna. Zobaczymy dziś się za nią wezme w garażu i co dam rade zrobie sam. To co widze na dziś: wywaliło mi cały płyn od wspomagania kiery ( w niemczech pod autem nie było ani kropelki niczego), rączka hamulca staje pionowo, nie słychać charakterystycznego terkotania ząbków- w zasadzie ręczny nie istnieje, prędkościomierz tez nie działa, nie wiem co jeszcze mnie czeka, zawieszenie nie daje niepokojących odgłosów więc może to przynjamniej mi narazie odpadnie, dwumasy tez narazie nie słychać, najbardziej niepokoi mnie ten układ kierowniczy bo wiedz w necie że ceny maglownic to koszmar. Ide do garażu bede dalej opisywał ewentualnie prosił o pomoc

[QUOTE=relod;1588025]no i mam co chciałem, srebrna strzała 156 po lifcie 2004 , 1,9jtd 140 kucyków, w środku czysta i pachnąca bez wyraźnych oznak zużycia, silnik ładnie cyka odpalił na lekkim mrozie bez mrugnięcia i zadymy z tyłu, wady: wywaliło mi cały płyn od wspomagania kiery ( w niemczech pod autem nie było ani kropelki niczego), brak ręcznego, usterki zostały już usunięte: nowe linki od ręcznego oraz nowy wąż od serwa

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=158933&stc=1
pierwsze zdjęcia :cool: