Biała maź pod korkiem oleju

witam! mam bardzo dużo strachu mianowicie zauważyłem ze pod kapslem od oleju mam dość sporo białej mazi... autem jeżdżę bardzo mało dziennie około 15 km. w weekendy prawie wcale. mechanik mówił ze może to być uszczelka pod głowicą .. lub od mrozów,raczej żadnych wycieków niemam nie wiem co robic ? uszczelka to bardzo kosztowna sprawa. dzięki za odpowiedzi

Zrób większą trasę poza miastem, tak żeby auto miało szansę osiągnąć przez dluuuższą 'chwilę' właściwą temp. pracy.
Jak objaw nie ustąpi dopiero wtedy możesz zacząć się martwić, inaczej będziesz już wiedział jak wygląda jeden z objawów jeżdżenia permanentnie niedogrzanym autem.
Pzdr,

A termostat trzyma temperaturę?

Norma w zimie, podczas jeżdżenia krótkich dystansów. Zobacz dla pewności jeszcze czy nie ubywa Ci płynu chłodniczego i czy nie ma w nim plam oleju. Jeżeli nie to wg mnie nie ma się czym martwić. Zrobisz większą trasę to wszystko powinno zniknąć. Mam to samo :)

Krótkie dystanse, niedogrzany silnik a w najgorszym wypadku uszczelka pod głowicą strzeliła.

Przy słabej jakości oleju taki nalot sie tworzy, przy dobrym oleju nie ma szans na taki osad

Cytat:

---

Napisał maniek015

Krótkie dystanse, niedogrzany silnik a w najgorszym wypadku uszczelka pod głowicą strzeliła.

---

Ale, uszczelka daje dużo innych objawów. Sprawdź czy nie ubywa Ci tego płynu chłodniczego, czy w płynie nie ma plam oleju. Jeżeli nie to raczej na pewno skutek jazdy na krótkich odcinkach. Tylko poziom płynu chłodniczego sprawdzaj tak z 30 minut po zgaszeniu auta, nie np po nocnym postoju bo rano możesz mieć go nawet poniżej min :)

Karol masz rację. :) Miałem też tak w poprzednim aucie. Dogrzejesz to biała maź sama zniknie :).

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

Przy słabej jakości oleju taki nalot sie tworzy, przy dobrym oleju nie ma szans na taki osad

---

Z moich obserwacji wynika że są TRZY powody powstawania tej mazi :
1.Tak jak pisałeś kiepski olej lub już porostu stary.
2.Złe odpowietrzenie czyli popularna odma
3.Nie dogrzany silnik ,czyli termostat lub rzadkie krótkie jazdy

Cytat:

---

Napisał Dariusz156

Z moich obserwacji wynika że są TRZY powody powstawania tej mazi :
1.Tak jak pisałeś kiepski olej lub już porostu stary.
2.Złe odpowietrzenie czyli popularna odma
3.Nie dogrzany silnik ,czyli termostat lub rzadkie krótkie jazdy

---

Jest pierwsza rzecz którą pomijasz : g....y olej. Na porządnym nie ma takich cudów.

No to wychodzi że Millers to też gówniany olej, bo jeśli porobię parę krótkich dystansów i niedogrzeje dobrze silnika to też mi się minimalnie tego masełka robi. Ale później walę dłuższą trasę tak z 30km i jest okej :)

Cytat:

---

Napisał m4tinez

No to wychodzi że Millers to też gówniany olej, bo jeśli porobię parę krótkich dystansów i niedogrzeje dobrze silnika to też mi się minimalnie tego masełka robi. Ale później walę dłuższą trasę tak z 30km i jest okej

---

Millers a Millers zależy jaki. Na żadnym porządnym oleju nie powinno się dziac takie rzeczy bez względu na to czy silnik jest dogrzany czy niedogrzany

Cytat:

---

Napisał lesio146

Jest pierwsza rzecz którą pomijasz : g....y olej. Na porządnym nie ma takich cudów.

---

Oj, nie straszcie kolegi nawet najlepszy olej nie ma wpływu na kondensację wilgoci pod korkiem. Krótkie trasy są tego powodem, tak jak woda kapiąca z tłumika po odpaleniu.
Niech kolega wytrze korek, zrobi dłuższą trasę i sprawdzi ponownie pod korkiem. Na pewno będzie OK.

Aktualnie leje Millers XF 5W40.

Witam!Jeśli masz gazownie to takie obiawy wystepują częściej.Jesli nie ma ubytków płynu chłodnicy z głowicą jest o.k.Jednak choc to się zdaza to nie jest to normalne.Pozdrawiam

Słabej jakości olej : może to Castrol? miałem tak w innym aucie przy tym oleju. Ja robię krótkie odcinki do pracy ok. 2.5 km i po 8 godz. do domu czyli 5 km dziennie i takiego objawu nie mam silnik zalany Mobilem 10w40

Cytat:

---

Napisał pneumat

Oj, nie straszcie kolegi nawet najlepszy olej nie ma wpływu na kondensację wilgoci pod korkiem. Krótkie trasy są tego powodem, tak jak woda kapiąca z tłumika po odpaleniu.
Niech kolega wytrze korek, zrobi dłuższą trasę i sprawdzi ponownie pod korkiem. Na pewno będzie OK.

---

Nikogo nie straszę.Znam to z autopsji.A gadnanie że najlepszy olej nie sprosta to bzdura.Nie książki a z doświadczenie to mówię.

Cytat:

---

Napisał m4tinez

Aktualnie leje Millers XF 5W40.

---

Jeśli tobie robi sie taki nalot to widać że dodatki zmniejszające tarcie przy niskich temperaturach (nano) łączą się z wodą. Na jedno pomaga na drugie szkodzi

Cytat:

---

Napisał lesio146

Nikogo nie straszę.Znam to z autopsji.A gadnanie że najlepszy olej nie sprosta to bzdura.Nie książki a z doświadczenie to mówię.

---

Kolego, a miałeś fizykę i chemię w szkole ? Bzdurą jest to co piszesz bo żaden olej nie wchłonie wody - ona musi odparować. Zrobić się może emulsja olejowa i to obserwujemy po korkiem. Fakt że nie w każdym silniku się to uwidacznia nie znaczy że jej nie ma do czasu rozgrzania silnika. Doświadczenie jest ważne ale trochę wiadomości z książek też się przyda - pozwala to nie ośmieszać się publicznie.

Cytat:

---

Napisał pneumat

Kolego, a miałeś fizykę i chemię w szkole ? Bzdurą jest to co piszesz bo żaden olej nie wchłonie wody - ona musi odparować. Zrobić się może emulsja olejowa i to obserwujemy po korkiem. Fakt że nie w każdym silniku się to uwidacznia nie znaczy że jej nie ma do czasu rozgrzania silnika. Doświadczenie jest ważne ale trochę wiadomości z książek też się przyda - pozwala to nie ośmieszać się publicznie.

---

Fizykę miałem.Poza matmą to jedyny przedmiot z których byłem dobry.
Książek przeczytałem tyle w temacie że jeszcze troszkę musisz pożyć aby dorównać.
Jeśli Ty czytałeś cokolwiek w temacie to musisz wiedzieć że ta maź to nie woda a połączenie wody z olejem.
W tym właśnie problem.Dobre oleje maja dodatki zmniejszające do minimum łączenie wody z olejem.

Cytat:

---

Napisał lesio146

Fizykę miałem.Poza matmą to jedyny przedmiot z których byłem dobry.
Książek przeczytałem tyle w temacie że jeszcze troszkę musisz pożyć aby dorównać.
Jeśli Ty czytałeś cokolwiek w temacie to musisz wiedzieć że ta maź to nie woda a połączenie wody z olejem.
W tym właśnie problem.Dobre oleje maja dodatki zmniejszające do minimum łączenie wody z olejem.

---

Twoje wpisy, których komentować nie trzeba :
1. "Nie książki a z doświadczenie to mówię"
2. "Książek przeczytałem tyle w temacie że jeszcze troszkę musisz pożyć aby dorównać"
Żyj sobie w przekonaniu że dzięki olejowi który sobie dobrałeś w Twoim silniku nie kondensuje się para wodna - kto głupi ten uwierzy także.
Wiara we własne przekonania to podstawa dobrego samopoczucia.

Pytałem się chyba w dwóch ASO o to to powiedzieli, że to najzupełniej normalne w zimie przy krótkich trasach, olej nie ma nic do tego. Naturalne prawa fizyki :)

Cytat:

---

Napisał pneumat

Twoje wpisy, których komentować nie trzeba :
1. "Nie książki a z doświadczenie to mówię"
2. "Książek przeczytałem tyle w temacie że jeszcze troszkę musisz pożyć aby dorównać"
Żyj sobie w przekonaniu że dzięki olejowi który sobie dobrałeś w Twoim silniku nie kondensuje się para wodna - kto głupi ten uwierzy także.
Wiara we własne przekonania to podstawa dobrego samopoczucia.

---

Doświadczenie eksploatacyjne.Mówi ci to coś?Dla mnie lej nawet kujawski.
Woda kondensacyjna jest.Ale powtórzę ci raz jeszcze bo widzę że masz problem z rozumieniem.Otóż dobry olej nie miesza się z wodą w takim stopniu by powstawał majonezik na korku.
A co do wiary to możesz wierzyć w co zechcesz i odkrywać dawno odkryte.Tyle w temacie kolego od enerdowskich opon ;)

Cytat:

---

Napisał lesio146

Doświadczenie eksploatacyjne.Mówi ci to coś?Dla mnie lej nawet kujawski.
Woda kondensacyjna jest.Ale powtórzę ci raz jeszcze bo widzę że masz problem z rozumieniem.Otóż dobry olej nie miesza się z wodą w takim stopniu by powstawał majonezik na korku.
A co do wiary to możesz wierzyć w co zechcesz i odkrywać dawno odkryte.Tyle w temacie kolego od enerdowskich opon ;)

---

Jak się nie ma argumentów to się pisze o enerdowskich oponach - ciekawe co to ma do rzeczy ?
Kolego jeżeli chodzi o doświadczenie eksploatacyjne to nie wiesz jakie jest moje więc się nie licytuj - bo może trafić się ktoś mądrzejszy od Ciebie.
Dla mnie wiarygodne są zalecenia konstruktora silnika i taki olej stosuję, więc Twoje rady o kujawskim i enerdowskich oponach uważam za wyraz bezsilności w sporze.
Miłego wieczoru !!

Cytat:

---

Napisał pneumat

Jak się nie ma argumentów to się pisze o enerdowskich oponach - ciekawe co to ma do rzeczy ?
Kolego jeżeli chodzi o doświadczenie eksploatacyjne to nie wiesz jakie jest moje więc się nie licytuj - bo może trafić się ktoś mądrzejszy od Ciebie.
Dla mnie wiarygodne są zalecenia konstruktora silnika i taki olej stosuję, więc Twoje rady o kujawskim i enerdowskich oponach uważam za wyraz bezsilności w sporze.
Miłego wieczoru !!

---

Nie ma sporu ! Ja się nie spieram ! Ty ? z kim?

Cytat:

---

Napisał pneumat

Jak się nie ma argumentów to się pisze o enerdowskich oponach - ciekawe co to ma do rzeczy ?
Kolego jeżeli chodzi o doświadczenie eksploatacyjne to nie wiesz jakie jest moje więc się nie licytuj - bo może trafić się ktoś mądrzejszy od Ciebie.
Dla mnie wiarygodne są zalecenia konstruktora silnika i taki olej stosuję, więc Twoje rady o kujawskim i enerdowskich oponach uważam za wyraz bezsilności w sporze.
Miłego wieczoru !!

---

Nie ma sporu ! Ja się nie spieram ! Ty ? z kim?

Cytat:

---

Napisał Karol147

Pytałem się chyba w dwóch ASO o to to powiedzieli, że to najzupełniej normalne w zimie przy krótkich trasach, olej nie ma nic do tego. Naturalne prawa fizyki

---

Normalne to jest (majonez) przy standardowych olejach i nikt z tym nie dyskutuje

Dodano po 6 minutes:

Cytat:

---

Napisał Karol147

Naturalne prawa fizyki

---

Cz te prawa fizyki mówią coś o tym, że są oleje które nie powoduja takiego majonezu? Moze mam olej niepodlegający prawom fizyki?

panowie olej był jakieś 4 miesiące temu wymieniany na Mobil 1 super s2000 jakos tak. płynu chłodniczego fakt trochę ubyło lecz gdy alfe kupiłem w zeszłym roku chyba w sierpniu to było go gdzies do minimum... trochę pewnie wyparowało mechanik dolał mi płynu i chyba na razie jest o.k nie widze by uchodziło lecz mam stracha... jak dojade do pracy to w tym zimnie czasem nie osiąga swej temperatury 90 stopni. i już gasze silnik mam około 5 kmh. czy mam powody do zmartwień? Pooozdrawiam alfaholików

Zimno jest więc nic dziwnego, że Ci nie osiąga 90 stopni na tak krótkim dystansie. Jeżeli chcesz żeby Ci się szybciej nagrzewał to po prostu nie włączaj ogrzewania. Ja tak robię i teraz wystarczy 4km przejechać i już jest te 90. Albo jeździj na około ;)