Odprysk, pękniecie lakieru czy rysa?

Cześć,
Wczoraj po myciu Włoszki zauważyłem na masce skazę wielkości ok 1-2cm.
W pierwszym momencie wydawało mi się, że jest to rysa lecz przy głębszym przyjrzeniu się i sprawdzeniu wydaje mi się, że jest tam minimalna nierówność w momencie gdy przejedzie się palcem po tym miejscu czuć mikro wgłębienie jak przy pęknięciu lakieru.
Poniżej fotki, jakość bez szału robione przy dość słabym świetle, mogę jutro rano zrobić coś lepszego:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=161318&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=161319&stc=1

Kupiłem nawet preparat firmy K2 - Turbo do usuwania rys i nabłyszczania lakieru, ale wstrzymałem się z jego użyciem gdy przestałem być pewny, że to rysa i czy nie spowoduję większych defektów.
Czy niezbędna będzie wizyta u lakiernika czy jestem sobie w stanie jakoś sam z tym poradzić?
Jeśli nie ten dział, przepraszam i proszę o przeniesienie.
Pozdrawiam.

To wygląda na odbicie lakieru od wewnątrz czyli spod lakieru. Sprawdź grubość lakieru czy aby tam szpachla nie występuje, która pękła. Oczywiście mogę się mylić ale z pewnością sam tego nie usuniesz fachowo.

Kurcze, auto na pewno było malowane na tylnym zderzaku, ale o maskę byłem dość spokojny.
To jakiś pilny temat, może się to pogłębiać?

Kurcze, auto na pewno było malowane na tylnym zderzaku, ale o maskę byłem dość spokojny.
To jakiś pilny temat, może się to pogłębiać?

Wygląda jak szpachla, za gruba warstwa, wilgoć się dostała i pęka. I jeśli to szpachla, to przy pracy blachy, będzie bardziej pękac. Lakier tak sam od siebie nie pęka. Nawet, jeśli nawet jest położony niezdarnie. Czyli auto walone ??

Cytat:

---

Napisał Arbeldes

Kurcze, auto na pewno było malowane na tylnym zderzaku, ale o maskę byłem dość spokojny.
To jakiś pilny temat, może się to pogłębiać?

---

Chwilowo proponuję pojechac to zaprawką i zostawić, no chyba, że Ci zależy na wyglądzie to wtedy parę stówek nie Twoje. Ale dla zdrowotności sprawdź grubość lakieru w różnych cześciach tego elelmentu.

Według mojej wiedzy auto dostało delikatnie w lewy bok, tam przy pomiarze czujnikiem pokazało dość spory wynik. Jutro sprawdzę resztę choć reflektory i szyba w oryginale więc nie wiem jak autko musiałoby dostać żeby tak maska oberwała. Sprawdzę przy najbliższej okazji czujnikiem całą maske. Przy zrobieniu tego porządnie w grę wchodzi lakierowanie całego elementu tak?

Cytat:

---

Napisał Arbeldes

Przy zrobieniu tego porządnie w grę wchodzi lakierowanie całego elementu tak?

---

Raczej tak. Lakiernicy nie chcą sie bawić w wpylanie lakieru. Ale popytać zawsze można w zakładach lakierniczych

tak.

Cytat:

---

reflektory i szyba w oryginale więc nie wiem jak autko musiałoby dostać żeby tak maska oberwała

Read more: http://www.forum.alfaholicy.org/kosm...#ixzz3VOkT7SsV

---

Ale żeś mnie rozbawił :D
Co mają oryginalne reflektory i szyba do szpachli na masce?









W sekrecie zdradzę Ci pewne tajne słowo: SZROT.
Jest to miejsce w którym kupuje się oryginalne używane części.
Pozdrawiam!

Jeżeli to maska to zdejmij wygłuszenie i zobacz od drugiej strony czy widac jakieś nierówności...
Wygląda to na pęknięcie lakieru a samo z siebie raczej by się nie zrobiło.

Sprawdzę, na dniach zajrzę też do lakiernika - zobaczymy co powie.
Może faktycznie przegapiłem ten element podczas sprawdzania auta.
AR jeździ prosto, silnik gada zdrowo, zawiecha sztywna bez skrzypień więc poza tym ubytkiem lakieru na masce nie ma żadnych oznak do niepokoju...
W najgorszym wypadku skończy się na lakierowaniu maski, dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam!

Wystarczy, że ktoś zamknął mache jak coś leżalo na silniku (sprawdzone własnorecznie niestetety )

mam pytanie czym zniwelować rysę na plastiku? ktoś mi obdarł przy parkowaniu cały plastik i szkaradnie to wygląda czy jest jakiś preparat do usunięcia rysy??

Pewnie zaraz się dowiemy że jest...

Cytat:

---

Napisał atamanshop

mam pytanie czym zniwelować rysę na plastiku? ktoś mi obdarł przy parkowaniu cały plastik i szkaradnie to wygląda czy jest jakiś preparat do usunięcia rysy??

---

Jedyny sposób to farba strukturalna i pomalowanie elementu, po wcześniejszym zniwelowaniu zarysowania jeśli jest głębokie.
Pamiętaj jedynie, że nie uzyskasz faktury zewnętrznej identycznej z fabryczną.
Samą powierzchnie trzeba odtłuścić i delikatnie zmatowić przed malowaniem, aby była przyczepność.

No i niestety potwierdziło się - jest pęknięcie lakieru, nie zdejmowałem jeszcze wygłuszenia maski aby sprawdzić czy to szpachel, ale bez lakierowania całego elementu się nie obejdzie.
Kwestia tego czy teraz coś tam tykać i zabezpieczać to czy zostawić jak jest do lakierowania? Lakierka w planach za 3-4 tyg.

słyszałem o takim mazaku, który niweluje rysy może na drobne zarysowania by pomogło

w telezakupach mango?
malowana maska, od razu auto bite, walone itp.
nie znają niektórzy innych uszkodzeń niż stłuczki i wypadki?

jak malowany to rozbity a jak porysowany to uuuu do malownia