Printable View
jako ze wiosna idzie, trzeba wyklepać wgniecenia ale i alufele doprowadzić do stanu:) moje są troszkę, gdzieniegdzie poharatane. Wymagają podmalowania. W sumie każde malowanko na srebrno bedzie lepsze niż te zdrapania i odpadnięcia ale może... jak najszybciej i najprościej zamalować ubytki na felach? Z podkładem czy bez? jaka farba?
jeżeli masz ubytki samego lakieru to pomaluj, całą powierzchnię zmatuj tak by wyrównać całą powierzchnię felgi papier nie za gruby 180-220, następnie szpachlówką pokryj cała felgę (2 warstwy) to zmatuj papierkiem aż uzyskasz gładką jednolitą powierzchnię papier 400 wzwyż. kolejna rzecz to farba. ja użyłem normalnej takiej jaka mi się podobała pokryłem 2 razy i do tego 2 razy położony bezbarwny lakier dla utwardzenia powierzchni.
zawsze też możesz dac do piaskowania ale to już koszty, kolega płacił dwa lata temu 50 za sztukę.
możesz dać taka felgę po piaskowaniu do pomalowania proszkowego.
jeśli masz gdzie to pomaluj samemu i będzie dobrze.
ja oddałem moje felgi do zakładu. Łącznie zapłaciłem 350 zł. W tym było:
-mycie chemiczne (zamiast piaskowania)
-uzupełnianie ubytków (zaspawanie)
-malowanie
-i jedna była do lekkiego prostowania
I teraz wyglądają naprawde jak nowe.
witam. hmm.. po co całą felgę pokrywać szpachlówką ?? zmatuj całą felgę (papier nie mniejszy jak 180) jeżeli są ubytki na feldze (zadrapania, wyszczerbienia) to szpachluj tylko tam gdzie one są(możliwe że głębsze ubytki będziesz szpachlował 2,3 razy), jeździj gołą ręką po szpachlowanych miejscach i wyczuwaj nierówności wszystko musi być gładkie jednolita powierzchnia, trochę monotonna robota ale efekt końcowy wynagradza poświęcony czas i bolącą rękę od szlifowania :P, malowanie, kup trochę farby akrylowej (niech w sklepie ci obliczą ile wyjdzie na 4 fele) trochę droga ale dobrze kryje po prostu są dobre nie polecam nic z niższych półek, na to lakier Akryl (Clar). Teraz tak felgi maluj najlepiej po 2 szt pomaluj jedną następnie 2 jak pomalujesz 2 zalej pistolet clarem i wracaj do 1 felgi pomaluj ją clarem(lakierem) i później 2 felgę pomaluj (i to samo z 2 kompletem felg). Dlatego że Lakier Akrylowy (clar) najlepiej będzie trzymał jak go położysz na świeżą nie utwardzoną warstwę farby nawierzchniowej wtedy wszystko ci dobrze zwiąże i lakier nie będzie po 2 miesiącach odpadał, łuszczył się, zrób dobrze a długo będziesz zadowolony.
Pozdrawiam życzę miłej pracy.
ps.(nie wydawaj pieniędzy na renowacje felg, warsztaty sporo cię skasują po za tym odje... to na szybkiego tzw.Fucha lato wytrzymają a po lecie lakier odejdzie :P)
oczywiscie to tylko moje zdanie ale trochę o tym wiem.
a jaka musi być ta szpachlówka jakaś specjalna do aluminium
witam.Cytat:
Napisał mat3l
moje (od Astry - do Alfy szukam) co prawda nie miały głębokich wżerów ale miały rysy od zahaczenia o krawężnik.
Zawiozłem do piaskowania i malowania proszkowego - na czarny mat wcześniej były srebrne, a za wszystkie 4 sztuki zapłaciłem 150zł.
W załączniku zdjęcie poglądowe.
pozdro
krzyzie
Witam co do szpachlówek polecam firmy NOVOL. np:
- Allegro
- Allegro
do felg wybrał bym coś z tego. Szpachlówkę z włókien szklanych na trochę większe powierzchnie, typu nadkola itp więc jej nie kupuj tu na takie mniejsze ubytki zadrapania to ci bezproblemowo wystarczy.
Acha i jeszcze jedno przed malowaniem nie zapominaj o odtłuszczeniu całej przygotowanej pod malowanie powierzchni.(benzyna ekstrakcyjna, albo coś innego do odtłuszczania)
krzyzie felgi pomalowane na matowo więc za wiele pracy w nich nie było prosta robota(tania), gdybyś się postarał tak samo byś to zrobił :P i zapewne mniej pieniędzy stracił. :)
ale potrzeba chęci, czasu hehe. Pozdrawiam
proponowałbym szpachlówkę ale natryskową. szybciej i łatwiej się to kładzie
allegro
WitamCytat:
Napisał mat3l
jak zawoziłem to kolor nie miał dla nich znaczenia. Poza tym wydaje mi się, że jest to trwalsze jak sam bym to pomalował.
No i na koniec zostaje ostatnio totalny brak czasu, ostatnio to ja nawet nie mam czasu sterownika do centralnego w Alfie zamontować - kupiony jakiś miesiąc temu.
A że Alfą jeździ głównie moja :love: to troszkę już narzeka, że musi odkluczać kluczykim szczególnie jak wczoraj zamki przymroziło :D.
A wracając do felg myśle, że jak sam bym to zrobił to zadowolenie byłoby podwójne.
pozdro
Witam ponownie hmm.. dziwne po co szpachlówka natryskowa do lekkich zadrapań na felgach ?? następnie czy stosowałeś już tą szpachlówkę?? wiesz ile to musi schnąć ?? jaki w tym sens ??
1-Strata czasu
2-Strata pieniędzy
3-więcej roboty
wystarczy że kupi szpachlówkę którą mu napisałem wcześniej, w pudełeczku 200g powinno wystarczyć chyba że felgi są w tragicznym stanie to by musiał ze 2 pudełka kupić.
apropo cinas1980 napisałeś szybciej się to kładzie, nie zgadzam się z tobą czas schnięcia to mniej więcej 2 godzin gdzie podane prze zemnie szpachlówki wysychają już po 5do10min,nie wiesz jak jest z kryciem tej szpachlówki jak to będzie widoczne może kilka razy będzie trzeba psikać, to wszystko z mojej strony odradzam szpachlę natryskową (do felg).
Oczywiście to jest tylko moje zdanie trochę doświadczenia zdobyłem w tych sprawach :) więc swoje wiem ale możecie się ze mną nie zgodzić.
myślę ze już wszystko wiesz żeby doprowadzić swoje felgi do stanu (nówki).
Pozdrawiam życzę miłej pracy i wspaniałego efektu końcowego
nie chciałbym malować całych, po prostu dwie są w sumie OK (widać, ze używane ale wolę takie niż przesadnie piękne, już mi przy pięknych majstrowali i wyrwali znaczki). Natomiast dwie pozostałe wymagają poprawek, szczególnie jedna. Ubytek lakieru, starcie, ma mniej więcej długość i szerokość kciuka. Na brudnym kole wygląda jak gruda błota. na czystym widać jednak ze to duże odrapanie. Poza tym detale, centymentrowe ubytki, kilka.
i czego się sadzisz kolego ja zaproponowałem własne rozwiązanie nie podważam twoich sugesti. wyluzuj i się nie unoś proszę.Cytat:
Napisał mat3l
dodam tylko że stosowałem i robiłem i tak robię jak napisałem.
pozdrawiam
mam zamiar zrobic porządek ze swoimi zdjęć nie mam ale to sa standartowe montowane chyba we wszystkich 155 z 96r. I w moim przypadku od powierzchni felgi odchodzi lakier dosłownie całymi płatami i mam pytanie czy postępować wg instrukcji powyzej czy lepiej je oddac do renowacji. Miejsce i czas mam zeby je zrobić tylko pytanie czy jest szansa na ladny efekt.
Szkoda czasu i roboty.Oddaj do gości zajmujących się tym profesjonalnie.
Ty się orobisz,a na następny sezon będziesz musiał robić to na nowo.Znam to z własnego doświadczenia.
witam
cinas1980 ja się do ciebie nie sadzę tylko poprostu troche zły pomysł mu podałeś ale luz każdy robi jak potrafi.
następnie tak eryk84 jeżeli masz możliwość (kompresor pistolet lakier papiery scierne itp.)
to po co masz oddawać do papraków którzy mogą ci odwalić fuszere, skasują cię za to ładne 350 zl i po zimie znowu lakier będzie odchodził płatami (prawdopodobnie źle położony lakier). A co do efektu to jeżeli się postarasz i wszystko ładnie przygotujesz to na pewno będziesz się cieszył latami pozdrawiam życzę miłej pracy.
ps. też swoje fele będę ogarniał jak zrobie dam foty, w planach było malowanie całej ale jeszcze poczekam na cieplejsze dni :)