Napisał
Alfor.GTA
mojax - a nie zastanawiałeś się nad rowerkiem ?! :) bez urazy - nic osobistego - ale jakie oszczędności.
Dyliżans V6 lub wiekszy, sportowy może palić, powinien palić czy też pali - oto jest pytanie? Ale może to jest coś zemną nie tak - pomysle nad jakimś gazociągiem moze uda mi się troszeczke zaoszczedzić, no i bedę jeździł przepisowo czyli max 90km/h :) to i tak za szybko na naszych pięknych drogach, których mamy coraz więcej, a jak ogranicze się do jazdy komunikacją miejską od Pon - Pt to w So-N nie powinno dużo spalić - czy to może być rozwiązanie dla obecnych lub przyszłych właścicieli V6 ... ach te węże w kieszeniach.
Czy te pyania o spalanie nie sajuż nudne ?
Apel do wszystkich kto chce kupić V6 - jesli masz węża w kieszeni to szukaj jednostek do 1.9 na gazie lub rapniaczka - bez urazy wszyscy ci którzy ów maszynkami się poruszają, tylko po co się szarpać na v6 a później smalić głodne kawałki na forum AR jakie to BMW jest eco i mało pali a te okropne v6 z Alfy to coś okropnego. Mimo wszystko dowcip kolegi mi nawet pasuje i chetnie pogadam przy najblizszej okazji na jakims spociku. do zobaczyska :)