Ratujemy skórę w Gtv, proszę o pomoc !

Zacznę od początku, kupiłem skórę w naprawdę opłakanym stanie jakiś czas temu.
Była cholernie brudna i miała pełno większych zagnieceń w których oczywiście skóra się odbarwiła.
Zacząłem od umycia wszystkiego specjalnym mydłem marki Avel, oczywiście kilkukrotnie.
Następnie w miejscu największych ubytków i zagnieceń nałożyłem krem do renowacji z pigmentem marki Saphir (wyglądało to lepiej niż wygląda obecnie)
http://multirenowacja.pl/krem-do-ren...am-saphir.html
Ostatnim zabiegiem było nałożenie balsamu koloryzującego: http://multirenowacja.pl/odzywczy-ba...00ml-avel.html
który miał wyrównać kolor i może by wyrównał ale zamiast bezbarwnego wybrałem kolor, który miał pasować ale ostatecznie odbiegał znacznie od koloru foteli i kremu do renowacji. Wiec musiałem zmyć balsam za pomocą wody co w pewnym stopniu schrzaniło efekt, który dał krem z pigmentem ponieważ. Z części miejsc, które wypełniał krem również ''zszedł'' jego pigment, a kolor jakby się zgryzł.

Może ktoś zna się na tyle, że będzie wiedział jak to uratować albo odeśle do sensownego forum od takich rzeczy. Nie wymagam cudów, zależy mi jedynie na wyrównaniu koloru. Wiem najlepszym pomysłem byłoby oddanie tego fachowcom ale trochę już zainwestowałem w te środki dlatego muszę się uporać z tym sam żeby nie naciągnąć budżetu..Znajomy zalecał żeby pomalować te fotele specjalną farbą, ale może uda się jakimś preparatem wyrównać ten kolor ?




Obecnie wygląda to tak:

http://pics.tinypic.pl/i/00666/dacbwq873nat.jpg


http://pics.tinypic.pl/i/00666/4kctiw7sw5qc.jpg



http://images.tinypic.pl/i/00666/lq8malz00rtt.jpg


http://images.tinypic.pl/i/00666/xoji5ys565ci.jpg

Nie lepiej oddac do specjalisty ? http://www.klinikawnetrz.krakow.pl/i...eli-skorzanych

Próbuję to odratować n własną rękę, jednak tym razem z pomocą osób, które bardziej się na tym znają.
Jestem z Bytomia do KRK na pewno nie będę się fatygował.

Dalem ten link jako przyklad jakie specjalisci potrafia zdzialac cuda skoro na wlasna reke nie wychodzi... Ewentualnie zmien produkty na Colourlock, chyba bardziej renomowana firma jak ten avel. Tymbardziej ze colourlock dostaniesz pod marke i model auta. Jak masz farbe co nie pasuje pod kolor skory to sory, ale z gowna bata nie ukrecisz. No chyba ze pomalujesz caly fotel ;)

Cytat:

---

Napisał Veloce.

Próbuję to odratować n własną rękę, jednak tym razem z pomocą osób, które bardziej się na tym znają.
Jestem z Bytomia do KRK na pewno nie będę się fatygował.

---

Tragicznie to wygląda po tym "odnowieniu". Trzeba było od razu oddać do profesjonalistów i miał byś zrobione, jak trzeba bez straty własnego czasu i niepotrzebnie wydanych pieniędzy. Teraz jest ewidentnie za późno na dalsze ratowanie na własną rękę. Jeśli barwnik był położony na odtłuszczoną powierzchnię, to w zasadzie nie ma szans go usunąć bez uszkodzeń skóry. Do Krakowa masz rzeczywiście szmat drogi...

no ze 100zł wyjdzie za dojazd ...

Cytat:

---

Napisał bocian

no ze 100zł wyjdzie za dojazd ...

---

To już raczej nie twoja sprawa, prawda ?

Chciałem zapytać czy nie da się tego uratować na własną rękę, miałem nadzieję, że ktoś bardziej się na tym zna i posłuży dobrą radą :)
Nie rozumiem po jaką cholere podsyłacie mi adresy fachowców, którzy się tym zajmują, jeszcze 100km ode mnie.
Jestem świadomy, że jak nie uda mi się wymyślić niczego sensownego to oddam fotele w dobre ręce.
Spokojnie już przed napisaniem tego tematu, znalazłem zakłady, które się specjalizują w skórach i to na Śląsku ale przecież nie o to pytam w tym temacie, czytajcie ze zrozumieniem. Jeśli nie macie pojęcia na dany to po co bezsensownie nabijać posty ?

Edit: Belfer, zgadzam się z tobą w 100% mój błąd ale nie musisz mi wykładać jak wygląda sytuacja, doskonale to widzę..

Cytat:

---

Napisał Veloce.

To już raczej nie twoja sprawa, prawda ?

---

Kolego nie nasza sprawa jest tez twoj "osmarkany" fotel a jednak ci piszemy i radzimy jak zrobic zeby bylo dobrze, bo druciarstwem to juz sie ty zajoles. Niestety niektorych rzeczy nie da sie zrobic za "sto pinsiont", i pomimo ze sam mowisz ze nie chcesz cudow to w tym wypadku nie ma polsrodkow. Albo robisz dobrze albo konczysz tak jak teraz na forum. Wszystko inne poprostu nie bedzie wygladac.

Cytat:

---

Jeśli nie macie pojęcia na dany to po co bezsensownie nabijać posty ?

---

Z takim podejsciem to nie rozumiem wogole po co wchodzisz na forum i sie pytasz ludzi ktorzy nie maja pojecia a ty je masz i wszystko wiesz lepiej.

Odnawialem fotele w Audi Cabrio z gorszego stanu. Uzylem polskiego Renoskora. Zmywasz acetonem wszelkie pozostalosci z foteli. Staja sie wyblakle i matowe. Pozniej nakladasz 2-3 warstwy renoskora...w odstepach doby, zeby wszystko ladnie sie wchlonelo. Na koniec impregnat i meczko. Po dwoch latach uzytkowania po takiej renowacji fotele nadal wygladaly bardzo ladnie. Butelka 0,5l spokojnie starczy na przednie fotele, kanapke z tylu i kierownice.

A jednak da się sensownie odpowiedzieć na zadane przez mnie pytanie..
Z góry dziękuje za odpowiedź, tylko mam jeszcze jedno pytanie czy malować kompresorem czy obejdzie się bez ?

Ja nakladalem gabeczkami. Przy trzykrotnym pokryciu bardzo dobrze to wyglada...

Cytat:

---

Napisał Veloce.

A jednak da się sensownie odpowiedzieć na zadane przez mnie pytanie..
Z góry dziękuje za odpowiedź, tylko mam jeszcze jedno pytanie czy malować kompresorem czy obejdzie się bez ?

---

Twoje pytanie od początku jest bez sensu, więc nie wiem jakich odpowiedzi się spodziewałeś. Czytałeś co Ci napisałem?
Co Ty chcesz teraz odnawiać i niby jak?! Masz upaprane fotele z co najmniej dwoma warstwami zaschniętego barwnika (nawet na szwach...) i tego nie zniwelujesz w prosty sposób. Gdybyś najpierw spytał a nie robił na swój sposób, mógł byś z powodzeniem zastosować metodę kolegi Endrjus.