POMOCY! Naprawiac czy wymienic caly silnik

Szanowni Koledzy,

Bede niezmiernie wdzieczny za wszelkie rady... Niedawno kupilem moja Alfe 156, 2.0 TS, 155km (przed liftem), dzisiaj wymienilem filtry i plyny oraz zrobilem gruntowny przeglad,
w przyszlym tygodniu mialem robic rozrzad + wariator... Ale... mechanik wypisal nastepujace usterki i twierdzi ze trzeba to zrobic zanim w ogole zaczniemy myslec o rozrzadzie i wariacie:

- PO 170 sonda lambda
- PO 130 sonda lambda
- PO 335 czujnik polozenia walu korbowego
- nieszczelnosc kolektora wydechowego
- zatarty napinacz paska micro???
- swiece zaplonowe komplet
- dymi na bialo na wysokich obratach prawdopodobienstwo uszkodzenia uszczelniaczy zaworowych lub pierscieni tlokowych (do konca nie wiadomo co jest przyczyna)

Objawy: przy bardzo ostrym gazowaniu Alfa rzeczywiscie dymi jakby spalala troche oleju, jest za glosna - wariator?, teraz natomiast mam coraz czestszy problem z odpalaniem... ogolnie moc ma, silnik chodzi rowno, obroty nie faluja, temp w normie, dzisiaj na poczatku tak jakby chodzila na dwa gary i po paru min wszystko w normie.

Tylko prosze nie piszcie dlaczego tego nie sprawdzilem wczesniej :), bylem przy zakupie z jednym mechanikiem... i zwrocil mi tylko uwage na pare spraw zwiazanych z zawieszeniem... :/

Chetnie poznalbym Wasze zdanie czy przy takich usterkach oplaca sie cos z tym robic czy nie lepiej kupic kompletny silnik? Traktuje Alfe jako moje drugie auto bo po prostu sie w niej zakochalem :P i chcialbym ja doprowadzic do idealnego stanu!

Z gory serdecznie dziekuje!

Pozdrawiam,

Maciek

Napisz skąd jesteś i w dziale regionalnym poszukaj polecanego mechanika, bo Ci dwaj o których piszesz to g...o wiedzą o AR.

Sondy wskazują na błędne spalanie, może to być winą świec, może faktycznie nie trzyma kompresji albo uszczelniacze zaworowe do wymiany. Kupiłeś bubla to go naprawiaj :)

Dzieki zawsze cos, ee no moze nie taki bubel, ma tez jakies zalety np granatowa skore w swietnym stanie buhahahaha ;-) :P. Jestem z Krakowa.

Cytat:

---

Napisał jaboleq

Kupiłeś bubla to go naprawiaj :)

---

Hehe bardzo mi się spodobało to twierdzenie.

Na pocieszenie napisze Ci, że nie jesteś sam. Polecam choć część prac robić samemu. Strasznie się wtedy człowiek żżywa z autem i jest mu w stanie bardzo dużo wybaczyć.

Podejrzewam, że musisz mieć bardzo dużą plantację sałaty by auto doprowadzić do ideału jeśli sam nic przy niej nie będziesz robił. Powodzenia.

Ja mam podobne problemy z których powoli wychodzę u mnie padnięty był przepływomierz sonda czujnik położenia walka rozrządu spawany kolektor wylotowy plus uszczelka hi wczoraj wymieniłem cewki razem z przewodami i fajkami zostały mi tylko świece i problem z paleniem się skończy

Dzieki Polscrol! Obawiam sie ze u mnie rowniez to wszystko obedzie do wymiany.

Szanowni Koledzy, Alfy dopiero sie ucze stad moje pytanie. Byloby super gdyby ktos byl wstanie stwierdzic czy na podstawie podanych informacji uda sie te usterki naprawic czy tez porownujac koszty nie lepiej kupic kompletny silnik.

Ale nikt Ci tego nie stwierdzi tak o. Jedna usterka może mieć wiele przyczyn. To tak jak z kaszlem, wiesz że jesteś chory, ale nie wiesz czy to gruźlica, jakiś wirus czy niewykryta alergia.

Poniekąd jak jaboleq napisał sondy - złe spalanie -> świece - zacznij od tego napewno taniej wyniesie Cię wymiana świec niż pakowanie drugiego silnika, ponadto w razie czarnego scenariusza będziesz je miał do tego drugiego silnika.

Takie rzeczy jak napinacz, rolki, paski to można powiedzieć tzw zestaw startowy , wiec tak czy siak po zakupie dobrze by było to wymienić.

Silnika nie ma co wymieniać bo nie wiadomo na jaki trafisz ja wymieniłem sondę na bosh za 280 no a świece oryginalne są drogie wiem bo szukam dla siebie ale zastanawiam się nad tanim zamiennikiem ok100 za cały komplet 8 sztuk

To co jest u kolegi Dzidziora to w miarę normalka po zakupie używanego samochodu.
Nie ma się co przejmować błędami sondy, czy rolką paska - tylko wymienić.
Świece też nie muszą być platynowe. Za ok. 100 zł kupisz komplet zwykłych jednoelktrodowych NGK i będzie jeździł - sam niedawno zmieniłem na taki i chodzi jak burza.
Nieszczelność kolektora wydechowego to też nie jest wielki problem. nawet, jak nie chodzi o wymianę uszczelki to zawsze można go wymienić na używany.
Gorzej z tym dymieniem na biało, bo to może być nawet uszczelka pod głowicą do wymiany. Ale póki co nie przejmowałbym się za bardzo, tylko zaczął od systematycznych prac naprawczych.
Niestety, jak to zwykle bywa z używanymi TS-ami, na pewno trzeba zająć się rozrządem i wariatorem - i to będzie prawdopodobnie najdroższa sprawa w doprowadzeniu tego samochodu do porządku.

Dzieki Koledzy! Zabieram sie do roboty od przyszlego tygodnia. Niestety prawda jest taka ze sam mam bardzo malo czasu zeby cokolwiek z nia robic - taka mam prace, aczkolwiek chcialbym sie jak najwiecej dowiedziec w tej materii, mam nadzieje ze mechanik, ktory bedzie sie nia zajmowal pomoze mi rozwiazac wszystkie problemy :D - podobno zna sie na AR. Hehe czuje ze to moja druga milosc po Roverze 600 TI!

Co z tego ze dymi na bialo jak jest taka piekna :P

http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=167370&stc=1

No jest piękna :D