Mam dziwny objaw w Spider 2.0 TS ....trochę jazdy w korkach i temperatura silnika wariuje , wiatrak pracuje non stop z małymi przerwami.... wyjazd na prostą i jest ok.
Ktoś miał coś takiego ???
Printable View
Mam dziwny objaw w Spider 2.0 TS ....trochę jazdy w korkach i temperatura silnika wariuje , wiatrak pracuje non stop z małymi przerwami.... wyjazd na prostą i jest ok.
Ktoś miał coś takiego ???
Miałem tak w Fordzie gdy chłodnica była zapchana. Wymieniłem czujniki, plyn, termostat, a winna była niewydolna chłodnica.
Również miałem podobną sytuację i tak jak u kolegi wyżej okazało się ze chłodnica nie dawała rady
Mam podobne objawy w swoim 2.0 TS, po powyższych radach czas chyba przyjrzeć się chłodnicy.
u mnie przy włączonej klimie podchodziło do czerwonego pola, poza miastem schodziło do 90. po wymianie chłodnicy trzeba się postarać, zeby poszło powyżej 90
Panowie
Chłodnica nówka sztuka, termostat nówka sztuka, nowy płyn.....zanim pochwaliłem się usterką popracowałem trochę w.g własnych pomysłów, a jeszcze kolektor wydechowy otuliłem bandażem... chciałem zrobić ceramikę na kolektorze ale zakupiony okazał się być z innym podejściem do kata...więc na szybko walnołem bandaż ... co poprawiło sytuację ale nie wyeliminowało....
Z racji tego, że mam podobny problem to mam pytanie przy okazji - przy wizycie Alfy na warsztacie poprosiłem mechanika m. in. o wymianę pompy wody. Niestety operacja się nie udała ponieważ śruby są zapieczone a dodatkowo w jednej z nich wisi kawałek klucza, który ktoś uprzednio złamał próbując ją wymienić (nawet wiem kto). Stwierdził jednak, że jest ponoć w dobrym stanie i jeszcze pochodzi ale trochę mnie to mimo wszystko martwi. Moje pytanie brzmi - jaki mi zostaje sposób wymontowania pompy wody skoro tradycyjny sposób zawiódł?
Ja zrobiłem tak (2 tyg. temu wymieniałem termostat):
- po wymianie zalewam do max
- odpalam silnik i ustawiam nawiew na max gorące powietrze
- odkręcam lekko korek na zborniczku wyrównawczym (tak żeby lekko rozszczelnić)
Po jakiś 15min gasze silnik i dolewam płynu znowu do max. - procedurę powtarzam do momentu kiedy stan w zbiorniczku wyrównawczym nie będzie się zmieniał
Napisałem o tym odpowietrzaniu bo ostatnio po wymianie miałem podobny objaw mimo tego że myślałem że już odpowietrzyłem do końca a tu po powrocie z przejażdżki na postoju nagle zaczeła ostro rosnąć temp. płynu?, zgasiłem silnik i powoli zacząłem odkręcać korek zbiorniczka (uwaga na gorący płyn szczególnie jak jest powietrze w układzie) i po pełnym odkręceniu okazało się że muszę dolać jeszcze 0,5l i od tamtej pory jest ok.
Pzdr
W tym modelu pompa jest przykrecana na dwie sruby. Moim zdaniem nie ma mozliwosci aby nie dalo sie ich odkręcić - chyba ze ktos mial kiepskie narzedzia lub wkleił śrubę na jakiś klej...W sumie ciekawe, ale na odległość cięzko mi cos poradzić - wg mnie porządne klucze(koniecznie nasadki sześciokątne) i powinno puścić.
Tak jak Piorek napisał - nie ma możliwości, żeby nie dało się czegoś odkręcić. Przecież odkręcanie zapieczonych śrub to podstawowa umiejętność każdego mechanika :) Nawet gdyby była wklejona - w co wątpię - to przecież można ją rozwiercić i nagwintować.
No to nie wiem co mu jest... Może chodzi o trudne podejście? Wspominał coś o wyjmowaniu silnika albo demontażu głowicy, czy to nie aby już "odmęty szaleństwa"? :)
Dostepnosc jest ciezka bo z boku, przeszkadza karoseria. Mechanik moze miec troche racji bo jak ktos kombinowal to moze byc problem z odkreceniem, ale...osobiscie jak napisał Supabache watpie - zazwyczaj pompa jest przykrecana do bloku silnika dosc "lekko" i raczej mechanik boi sie co zastanie...
Ktos mogl np. uzyc kleju poniewaz wczesniej zerwał gwint w głowicy i wtedy zostaje rozwiercenie i gwintowanie a tego bez wyjecia silnika sie zrobic nie da :(