Alfa Romeo 164 (ogłoszenie - proźba o opinie/oględziny)

Witajcie, jestem wielkim miłośnikiem motoryzacji, więc naturalnie nie mógłbym przejść obojętnie obok Alfy Romeo (zwłaszcza 164, która wyszła z rąk Pininfariny http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/03/31.jpg). Szukam orginalnego auta (nie interesują mnie żadne Astry, Cieniole, czy też Punciaki) za (niestety) małe pieniądze i buszując po allegro natrafiłem na tą Alfe:

Alfa Romeo 164 2,5TD ATRAKCYJNA, 1991r., 2500cm3, 125KM - otoMoto

Bardzo mi się spodobała no i oczywiście nie ukrywam, że cena bardzo mi odpowiada. Oczywiście licze się z tym, że będzie trzeba ją znacznie dopieścić, bo coś na pewno nie jest z nią w porządku i że coś będzie nie działać, czy też zaznajomiła się już z "rudą" (byle nie do tego stopnia, że jak wsiądziesz to progi się złamią w pół). Ja jestem z Katowic, a Alfka stoi w Sławnie i jest to "troche" za daleko (w końcu to nie 200km w jedną strone), żebym tam pojechał i wrócił z pustymi rękami, więc miałbym ogromną proźbę, do kogoś kto przebywa w okolicy i byłby w stanie podjechac i się jej przyjrzeć (oczywiście odwdzięczę się butelką pewnego płynu "energetyzującego" http://www.forum.alfaholicy.org/imag...009/03/141.jpg)? Dowiedziałem się, że 164 jest jedną z najmniej awaryjnych modeli z tamtego czasu, lecz silnik 2,5 TD (tak, musi to być diesel - no chyba, że będzie to coś na prawde wyjątkowego http://www.forum.alfaholicy.org/imag...009/03/142.jpg) jest dość specyficzną i skomplikowaną jednostką i zdarza mu się "strzelić foacha", w sumie jedyne czego wymagam to żebym mógł nią spokojnie wrócić i jeździć bez większych awarii, nie wkładając w nią od razu tydzień po zakupie 2 tysięcy na dzień dobry. Lecz powoli, acz systematycznie przywracając jej taki stan jaki sie jej należy http://www.forum.alfaholicy.org/imag...009/03/143.jpg.

z fotek wyglada na bardzo mocno użytkowaną .. po pierwze rdza na lewym tylnym błotniku wskazuje, że bezwypadkowa to ona nie jest.. rdzy w tym autku nie ma prawa być ani grama. zderzak też jakiś taki pokrzywiony..

ogólnie.. cena nie warta uwagi za taki stan.

Optycznie mi ten samochód nie podchodzi. Z przodu była stłuczka, może nie wypadek-ale stłuczka napewno. Błotnik przedni prawy jakoś mi nie współgra z drzwiami. Szkoda, że nie ma foty silnika. Co do jednostek VM- jeśli ma mechaniczną regulacje luzów zaworowych to problemów dużych byc niepowinno, chociaż w remontach ten silnik jest trudny. Jednak do tego auta wg mnie lepszym rozwiązaniem będzie 2.0 TS 8v albo 2.0 V6 Turbo, jeśli nie wydolisz na 3.0 V6- które do tego auta pasuje najlepiej.

Jeśli szukasz informacji o 164 w ogóle to masz tu linki:

AR164 Historia ogółem
AR164 uzupełnienie historii
AR164 początek eksploatacji
AR164-rok eksploatacji

Fiergloo, dzięki za linki już wszytsko sobie poczytałem :).
Moja teoria jest taka, że gościu musiał stać na światłach (bądź coś w ten deseń), a ktoś go puknął od tyłu (jak to brzmi :lol:), a on puknął tego przed sobą. W moim mniemaniu nie deklasuje to auta, bo za te pieniądze nie wymagam cudów. Auto jest wyeksploatowane, ale idzie lato więc będzie można się powoli zająć tym nieszczęsnym tylnym nadkolem, dobrze spasować zderzaki, zrobić renowacje skór i ogólnie poprawić wnętrze. Jedyne co mnie martwi to żeby silnik nie odmówił współpracy (powtarzam: w gre benzyniak nie wchodzi, no chyba, że było by to coś na prawde wyjątkowego), bo z tego co wiem to serwisowanie i naprawy są kosztowne i niema zbyt wielu fachmenów od VM'ek.

Nie mam daleko, pojade obejrzeć :)
w tym roczniku jest pompa na linkę wiec ewentualna awaryjność maleje.
Wyswietlacz klimy starszej konstrukcji, równiez na +

Sporo 164 w dieslu na sprzedaz. Za podobna cene z pewnoscia znajdziesz lepszy egzemplarz. W tym fajne sa tylko fotele ;)

Jacoff, właśnie w tym problem, że jest niewiele 164 TD na sprzedaż (razem z tą to "aż" 5, z czego jedna to egzemplarz kolekcjonerski za 15tyś) i za tą cene jeśli technicznie będzie sprawna to chyba najlepszy wybór.

Cytat:

---

Napisał Sambor_

(razem z tą to "aż" 5, z czego jedna to egzemplarz kolekcjonerski za 15tyś)

---

To bardzo dużo- 2 lata temu nie było ani jednej w dieslu, a rok temu jedna-jak szukałem dla siebie 164, chociaż diesla nie brałem pod uwagę.

Jutro na 16 umówiłem się z gościem. Zdam relacje wieczorem :)

Pseudo tunerska siatka w przedniej części auta i nakładki na pedały nie wróżą nic dobrego. I ta zjechana gała zmiany biegów. Ale czego oczekiwać od 18 letniego auta.

Byłem, obejrzałem i.... ten egzemplarz mozna okreslić jednym, a konkretnym stwierdzeniem: "Niezły szczur" :mad:

Poniżej zamieściłem zdjęcia z których wynika wszystko.

1. Kielichy od amortyzatorów wyglądają jakby miały się zaraz rozpołowić.
2. Lampy nie leżą wogóle.
3. Zderzak nieco popekany.
4. Silnik w paru miejscach się poci.
5. Kiedy przyjechałem, to silnik był ciepły(właściciel gdzies wyjeżdzą na wczasy, wiec z domu przestawił Alfe do komisu).
6. Mimo tego, że silnik był ciepły, właściciel grzał świece 2 razy.
7. Po odpaleniu zakopcił troche(ale to normalne).
8. Po przegazowaniu z rury wydobywały się chmury zarówno czarnego, jak i niebieskiego dymu(jak to mój kolega stwierdził, śmierdziało jak za Starem).
9. Wskaźnik od turbo, na desce, nie działa.
10. Pozostałe wskaźniki działają.
11. Schowek po otwartciu prawie spadł mi na podłogę, ale utrzymał go sznurek od dresu.
12. Otwieranie bagażnika, prawie działa. Tzn. słychać kliknięcie w klapie, ale nie można otworzyć bagażnika. Trzeba to zrobic kluczykiem, ale ostrożnie, bo wkładka zamka tylnego wypada(mi spadła na ziemię) :D
13. Biegi 1,3,5 zgrzytają (sprawdzane na postoju)
14. Elektryczne fotele działają.
15. Mimo tego, że jest panel od elektrycznych szyb tylnych, z tyłu są szyby na korbe.
16. Przednia szyba pęknięta w dwóch miejscach(z lewej i prawej strony). Jedno jest napewno od kamienia, a drugie raczej od złego spasowania lewego przedniego słupka.
17. Bagażnik to niezłe legowisko rdzy.
18. W okolicach koła zapasowego była niezła dziura, mogłem swobodnie oglądać chodzace po ziemi robaki
19. Powtarzam: "Bagaźnik do niezłe legowisko rdzy".
20. Blenda tylna pęknięta
21. Oba nadkola tylne zaczynają się powiększać. Ktoś je nieumiejętnie pomalował sprayem.
22. Jedyne na PLUS w tym aucie to fajne fotele(choć skórą trzeba się zająć) i felgi.

Alfa wymaga naprawdę dużo kasy i pracy. Właściciel powiedział, że dostał ją w rozliczeniu. Jeżeli nie sprzeda, to na części ją rozbierze, a silnik włozy do swojego Chryslera. Widząc, że klarowność powietrza spada gwałtownie po wciśnięciu pedału gazu, odradziłem mu te działania :)

ZDJĘCIA

FILM - Odpalanie
Film jest w formacie *.mov. Nie mialem czym przekonwertowac do *.avi.

Cytat:

---

Napisał Majkel

11. Schowek po otwartciu prawie spadł mi na podłogę, ale utrzymał go sznurek od dresu.

---

haha, wystarczyło tylko to napisać.. ogólnie masakra, jedna wielka rzeźba.Chyba szuka naiwnego za tę cenę.

Z tego co widze to ma nadane numery chyba z urzędu komunikacji?

Cytat:

---

Napisał fiergloo

Z tego co widze to ma nadane numery chyba z urzędu komunikacji?

---

Raczej nie, numery GS to rejestracja ze Słupska. Gościu mówił, że dostał ją w rozliczeniu, wiec pewnie nie przerejestrowywał nawet.

Cytat:

---

Napisał Majkel

Raczej nie, numery GS to rejestracja ze Słupska. Gościu mówił, że dostał ją w rozliczeniu, wiec pewnie nie przerejestrowywał nawet.

---

Ale mi chodzi o nr nadwozia, bo te tabliczki na nadkolu dziwnie wyglądają.

No i by sie nawet zgadzało- komora silnika była malowana- zwróccie uwagę, na przewód ciśnieniowy od klimy

Pojawił się na allegro nowy dieselek :)
KLIK