Printable View
Kupiłem ostatnio alfoinkto i jak na ten silnik słabo startuje nawet jak wyłoncze asr to i tak ledwo zamiesza kołami nie mówiąc tu o paleniu gumy. Wariatora nie słychać żeby stukał lecz czasami ma jakieś przebłyski i startuje z kopyta albo już podczas jazdy dostaje kopa przy paru tyś. choć nie określam przy ilu bo bywa różnie. Jaka może być tego przyczyna? ; (
1. Przepływomierz do sprawdzenia - jak bedzie nadawał sie do wymiany to tylko na org. Bosha. Szkoda kasy i zachodu na zamienniki
2. Filtr powietrza - zmieniałeś po zakupie?
3. Sprawdz rury dolotowe powietrza czy nie sa dziurawe i doprze dokręcone obejmami
4. Świece - tu tak samo jak z przepływką- jak wymiana to tylko na orginal.
5. Przestawiony rozrząd np o jeden ząbek
Powyższe zakładając ze komp nie wyrzuca jakis błędów
Filtra nie zmieniłem nawet nie zaglądałem jeszcze do niego,
Rura za przepływomierzem jest luźna, na to zwróciłem uwagę wczoraj i przepływaka była wymieniana na bosch dał gościu na to fakturę świece niby też ale potwierdzenia już na to nie dał. Po weekendzie pojadę na kompa to dam znać.
Rozrząd będę wymieniał za jakieś dwa tygodnie ale to od razu leci głowica bo olej leci z pod uszczelki. Wymienię już na zapas uszczelniacze zaworowe i pierścienie tłokowe bo co tysiąc litr oleju ginie w eterze :/
Hmm jak masz w takim stanie silnik (uszczelka) to masz odpowiedz :/ chociaz u mnie przy takiej samej konsumpcji oleju potrafiła dawać sporo frajdy:D . Jak juz beda zrzucać głowice zastanów sie czy przy okazji nie sprawdzic porządnie silnika (panewki, stan prowadnic zaworowych itd). Z tego co piszesz to zanosi sie na dosc porządna inwestycje w silnik. Jaki w ogóle przebieg?
Weż jeszcze pod uwage fakt, ze TS'y maja to do siebie, że nie maja tego "kopa" na poczatku, dopiero w okolicach 3,500obr po za wariatorem coś zaczyna się dziać... W zakresie wariatora chyba 1,800 do 3,500obr jezdzisz na eco drivingu ;d
Na zegarze jest lekko ponad 200 tyś.
Nie ma aż takiej tragedii, że nie idzie nią jechać i nie cieszyć się jazdą ale jak na ta moc to na starcie powinna się lepiej zbierać.
Jeszcze jej nie próbowałem z podobnym autem z takimi warunkami ale miałem wcześniej astre II bertone z 115 konnym silnikiem i nie było problemu żeby na 17to calowej feldze spalić porządnie kapcia a tu jest oryginał 16' i lipka.
Nie chodzi tu o jakąś wieś żeby na każdych światłach dawać jej w palnik ale lubię czasami dać jakiemuś kozaczkowi nauczę w rozjebanym gsi i ważny jest ten start :(
Wiadomo że z tą skrzynią to za dużo się nie zdziała na czasie ale kupiłem ten zestaw bardziej dla swojej kobiety gdyż mam swój bat mobil 323f do pracy i to mi w zupełności wystarcza :p
Widzę, że nie tylko z silnikiem masz problem... Ale pomijając nastawienie do używania auta najpierw niech ktoś sprawdzi ewentualne błędy a najlepiej było by podjechać na hamownię i zobaczyć ile koni tam zostało.
Jak pisałem to auto jest dla mojej drugiej połówki ale sprawne musi być bo będzie użytkowane na wyjazdy na wakacje itp a nie do ścigania a każdy z was ma czasami chęć dać swojej pieszczotce porządnie zjeść.Cytat:
Napisał Belfer
Nie zgodzę sie :P od 3 lat mam "magiczne" 20.TS zagazowane, po remoncie i nie narzekam:D (a poprzedniej właścicielce zerwał sie rozrząd)wystarczy dbać, dobry olej i zmieniać cześciej ( u mnie akurat co 6000-7000 km bo głownie w mieście jeżdzę).Cytat:
Napisał Mongoose
U mnie był i jest lany liqui moly 10w30
Ja od momentu kupna i potem po remoncie by zminimalizować zużycie oleju wlewam LM 10W60 + dodatek Mos2. Miedzy zmianami oleju dolewam od 0,5l do 1l. W zależności od stylu jazdy;)
Jaki miałeś całkowity koszt takiej przyjemności i co dokładnie wymieniłeś?
Cena którą płaciłem niejest donkonca miarodajna-mam mechanika w rodzinie ktory mi pomoga przy batdziej hardcorowych naprawach. Reszte robie sam w jego warsztaciewiec cennyza części były hurtowe. Po krótce:
- góra (uszczelniacze, 4 zawory, 4 prowadnice do) - 300 razem z robocizna speca z zewnatrz
-planowanie -free
-uszczelki (głowica, dolot, wydech) 400
-pierścienie 150 od tłoka
-panewki na korbowody - nie pamietam ceny
- szpilki do głowicy - nie pamietam ceny
Wiecej nic nie płaciłem ale rozkręcanie wszystkiego (osprzęt, silnik i części silnika) i skręcanie spowrotem robiłem samemu bez skręcania głowicy bo tego mi nie pozwolił zeby dac mi gwarancje.
Oczywiście dolicz rozrząd i wariator. U mnie wariator był zmieniany 4 miesiące wczesniej i siemierigi na wałkach tez wiec tego robiłem. Tylko pamiętaj o tym ze każde rozkręcenie rozrzadu = zmiana pasków (koło 180zeta) wiec szkoda oszczędzać.
Jak to ma być jeszcze auto dla żony, a sam nie miałes TS'a to przeczytaj jeszcze druga strone tego tematu http://www.forum.alfaholicy.org/147/...e_olej_-2.html pisalem jak obchodzić się z TS, abyscie nie mieli zdziwka potem ;d
@Mongoose widze ze w jednym wpisie jest zebrane wszystko dotyczące "jak jeździć TS'em" z wszystkich wpisów na forum -nieźle:D moze by tak zrobic na głównej "10 przykazań TS'owca"
1. Nie bedziesz lał kiepskiego oleju
2. Nie bedziesz kręcił zimnego silnika powyżej 3000
3. Pamiętaj o regularnej wymianie oleju
4. Czcij swojego TSa kręć go rozgrzanego na całym zakresie
Jakies propozycje dalej?
Jak nie dasz w pizde to nie pojedziesz
Dzięki wielkie za wszystkie odpowiedzi ;) dam znać jakie koszta poniosłem i jak to wszystko wygląda na koniec
Podziękował za "10 przykazań"