samochód sam mi przyśpiesza

Od dłuższego czasu mam taki problem. Zaczęło się po zmianie kół. Sam zmieniałem. Zaczął wyświetlacz problem ABS, problem ASR. Lekko przyhamowywał. Raz na jakiś czas. Zbaraniałem kiedy po wjeździe na małe rondo robię skręt w prawo potem w lewo a potem zjeżdżam, wychodzę na prostą a on sam przyśpiesza. Ponad 3 tysiące chociaż noga poza gazem. Wymyśliłem że to ASR i wyłączyłem go. nie było problemu. Dałem do mechanika który myślałem że wygdyba, ale się poddał. Sprawdził kable, czujniki przy kołach, przepływ powietrza i nic. A dalej ma to samo. Do tego hamulce zaczęły odbijać. Tak jakby ABS za wcześnie działał. A to już niebezpieczne. O co chodzi?

Sprawdź czujnik położenia pedału gazu.

gdzie tego szukać?

Pod pedałem, aczkolwiek należałoby podpiąć pod mes i sprawdzić jego działanie, jest tam opcja "pozycja pedału przyspieszenia".

Skoro zaczęło się to po zmianie kół to najpierw tam szukaj przyczyny. Rozmiar kół wszędzie jest ten sam? Podpinał ją ktoś pod komputer czy tylko młotkiem wszystko obstukał? Podejrzewam ingerencję ESP/VDC i stąd takie wrażenie i objawy.

Gdyby byly różne rozmiary kół to raczej by przyhamowywał niż przyspieszał

Wyryte rantem felgi

Cytat:

---

Napisał beriba

Gdyby byly różne rozmiary kół to raczej by przyhamowywał niż przyspieszał

Wyryte rantem felgi

---

Kolega też o tym pisał. Reakcja pedału hamulca jest podobna jak przy ingerencji ESP/VDC i o to mi głównie chodzi.

A racja. Nie wiem czemu mi sie ubzdurało że byla tylko mowa o przyspieszaniu

Wyryte rantem felgi

ESP/VDC raczej chyba ogranicza moment, a nie zwiększa a była mowa o samoczynnym przyspieszeniu i że sam na obr wchodzi.

koła te same. Te same opony. Podpięty pod komputer. przyśpiesza po skręcie w jedną stronę a potem w drugą.

Ja się podepnę pod temat, u mnie też auto samo przyspiesza ale tylko przy niskich prędkościach. Np jest korek, podjeżdżam na dwójce, po wciśnięciu sprzęgła i jego puszczeniu auto zaczyna podnosić obroty, czy też w takim wypadku należy sprawdzić czujnik położenia pedału gazu czy jest to jakiś system który zapobiega zgaszeniu auta ? Bo kiedyś spotkałem się z taką opinią na jednym forum, że jest taki system który zapobiega zgaszeniu auta. Dodam że dzieje się to tylko przy niskich prędkościach, np podjeżdżam na dwójce, mam 5-10 km/h i po puszczeniu sprzęgła auto samo podnosi obroty. Poza tym nic dziwnego się nie dzieje i auto dobrze jeździ.

Możliwe że przy podjeżdżaniu na 2 silnik jest dławiony stąd niższe obroty. Jak puszczasz sprzęgło to silniczek krokowy podnosi obroty do obrotów prawidłowych. Zależy jeszcze jak bardzo one rosną, ale jeśli jest tak jak piszę to normalne :)

Jak masz za niskie obroty to silnik ciągnie do przodu żeby wyrównać obroty do ustawionej wartości bodajże około 700obr/min. To normalne

Wyryte rantem felgi

Raczej 850rpm

Wydawało mi się że jest 750, dlatego napisałem około 700 ale mogłem się lekko walnąć

Wyryte rantem felgi

A odnośnie ABS -u to gdy wyskoczy błąd na desce system powinien chyba się dezaktywować i odbijanie hamulców nie powinno mieć miejsca. Nie wiem jak to działa w alfie ale u kumpla w skodzie asr czyta także sygnały z pedału sprzęgła i chyba gazu też w takim razie ja bym szukał tam bo nie wiem co mają koła do przyspieszania.

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi :) Uspokoiliście mnie :)