Printable View
Spotkałem się z opiniami różnych kierowców,pasażerów, że fotele (przednie- kierowca) oraz pasażerów na dłuższe trasy nie są tak wygodne ja się oczekuje!!! JAKIE WY macie opinie? np. porównując z innymi porównywalnymi markami! Pozdro. "10LETNI" POSIADACZ AR156.
Tak, wygodnie. Kilka lat smigalem honda i plecy zapadały mi się w fotel, pomału zaczynałem przypominać coś na wzór dromadera :)
15 godzin jazdy 1300km wychodzę i mam się świetnie... jak dla mnie te fotele są super... nie wiem może ja mam pancerne plecy :D
mam nadwage i obciazony kregoslup - na fotele nie narzekam. Ewentualnie moglby miec dluzsze siedzisko i regilacje kata jego pochylenia. Najbardziej brakuje mi podlokietnika - ale to juz wina wersji.....
Ja może inaczej odpowiem na to pytanie, które moim zdaniem nie powinno raczej zaistnieć ponieważ mało jest marek mogących się pochwalić seryjnie tak wygodnymi i dobrze wyprofilowanymi siedzeniami.
Mianowicie miarą ich dobrego dostrojenia oraz wygody są między innymi opinie i wrażenie użytkowników innych aut, którzy wsiadając do mojego samochodu nie mogą się uchronić od stwierdzenia, jakież to wygodne fotele ma AR i jak dobrze się w nich siedzi szczególnie w zakrętach (nawet kierowcy VW nie powstrzymują się przed pozytywnym komentarzem...). Trzeba jednak pamiętać, że każdy ma indywidualną fizjonomię i niektórzy mogą czasem odczuwać pewien dyskomfort z jakiegoś mi np nie znanego powodu.
Jednakże jest mankament, który mnie osobiście wkurza i psuje trochę idyllę jazdy AR.
Wspomniane wcześniej siedzenia można było trochę niżej zamocować, niestety nikt o tym nie pomyślał, a na dowód głupoty inżyniera projektującego mechanizm regulacji wysokości, można zobaczyć, iż zajmuje on około 5 cm, i dlatego siedzenie pasażera jest umocowane na dystansach, żeby nie było niżej od kierowcy!!!
Skądinąd wiadomo, że niżej osadzone fotele to mniej miejsca z tyłu dla pasażerów, ale przecież nie zawsze za kierowcą siadają koszykarze a alfa w końcu ma najwięcej frajdy sprawiać prowadzącemu!
Wporównaniu z innymi markami jest dobrze, w porównaniu ze 164 ..... jest gorzej. Moim zdaniem w 156 są fotele takie, które mają dobrze trzymac plecy- pierwsze moje spostrzeżenie było takie, że są one ciasne- ale to jest wóz klase niżej niz 164. Tremor ma za zadanie przejechac się Passatem B5 tudzież B5,5 i przestanie miec wątpliwości co do foteli w 156.
siedzenia są bardzo wygodne parę razy zrobiłem już wycieczki ponad 100 km w jedną stronę i wysiadając nie czułem bólu pleców ani zmęczenia. Innymi jeździłem jako pasażer i niekiedy było kiepsko.Fotele w Citroenie Picasso są np twarde jak kamień. Miłe jest uczucie kiedy się wsiada a siedzenie Cię obejmuje :) ale w GT jest jeszcze lepiej
Racja z tymi B5, ale 164 ma inne zadanie niejako w polityce marki AR. Ma to być auto wygodniejsze a nie stricte sportowe więc i siedzenia ma zapewne bardziej rozbudowane pod względem komfortu aniżeli trzymania bocznego np. Co do ciasnoty w 156 jest to akurat ta dobra strona moim zdaniem bo właśnie dzięki temu nie lata człowiek na siedzeniach, i lepiej czuje co się z autem dzieje.Cytat:
Napisał fiergloo
Jednym słowem nasza marka pod tym względem nie może mieć kompleksów.
U mnie siedzenia są dobrze wyprofilowane, czuje w nich samochód i siedzi mi się wygodnie, jednak przy dłuższych trasach >100km bardzo brakuje mi regulacji odcinka lędźwiowego, może to ze względu na "sylwetkę informatyka" ale myślę że każdemu ta regulacja dała by dużo.
Teściowa na tylnej kanapie powiedziała że tam się bardziej leży niż siedzi - więc na komfort nie narzekała.
Ja porównując głównie do C3 mogę powiedzieć że Alfa ma sto razy lepsze fotele, ale np. w S40 są dwie regulacje więcej i to czyni fotel dużo bardziej do dopasowania, chociaż nie są tak kubełkowe jak w 156.
dobrze mi się w nich siedziało , przjechałem w nich pół europy i całą Polske i nie narzekam :)
za to skoda octavia ma tak twarde siedziska że po 300km trasy nie mogłem wytrzymać.
siedzenia sa bajeczne, mam porownanie z kilkoma innymi markami i powiem tak:
-renault scenic-siedzi mi sie jak w autobusie-tragedia
-opel omega-za miekkie siedzenia,wygodne ale na krotka trase,po calym dniu spedzonym w oplu moje nogi i plecy prosily o litosc
-vw polo-twarde jak ze styropianu,nie bardzo mi to odpowiadalo
-bmw z serii 3-wasko i twardo
ja do wielkoludów nie naleze wiec i siedzisko mi odpowiada bo nie jest glebokie i sie nie zapadam, i oparcie jest ok.stabilnie mnie trzyma podczas jazdy. tyle ode mnie pozdro :D
Nauczcie sie proszę ludzie, że Hyde Park nie jest działem o Alfach!
/przenosze
Dla mnie bardzo wygodne , a jak o tym zapomnę to przejażdżka na 'stołkach' w peugeocie206 mi o tym przypomina.
W alfie siedzi się w fotelu , w pugu 206 na
witam!!!faktycznie,standardowe fotele w AR 156 są wygodne,ale odkąd zaimplantowałem skórzane fotele z podłokietnikiem jeździ się wprost idealnie.fotele te mają lepsze boczne trzymania i są bardziej spręzyste.część lędźwiowa jest dobrze wyprofilowana i nie męczy.:D
jeżdżę bardzo dużo a trasa amsterdam-warszawa to dla mnie bułka z masłem.:)
porównywałem siedzenia w róznych autach...
jak dla mnie jedynie nowsze modele VOLVO mają super siedzenia,są wygodne i dobrze bocznie trzymają.:wub:
pozdrawiam!!!
Cytat:
Napisał mrutyna
tak samo jak kolega 1300 km i w porzadeczku :) a jezdzilem juz ten dystans bmw audi mercem ale w Alfie naprawde wygodnie sie jedzie :D
Podobnie jak koledzy siedzenia w 156 są wygodne, długie trasy i nie bolą plecy. Bardzo zadowolony jestem.
Mogę stwierdzic obiektywnie że siędzenia w AR156 przed liftingiem były wygodniejsze niż w AR156FL
Siedzenia w 156 są super, Hondy się nie umywają,
ale siedzenia w 166 są o niebo lepsze.
Jeżeli chodzi o siedzenia przednie ja mam akurat Recaro z reg. odcinka lędźwiowego i wysuwanym podudziem, to jest to przy moich gabarytach lekka kicha 190 cm wzrost i 105 kg wagi. Owszem, przy dynamicznej jeździe "sport" krótki odcinek, szybko ostre zakręty to jest ok. Natomiast jeżeli chodzi o trasy powyżej 100 km to już lekka masakra. Regulacja odcinka lędźwiowego rozpoczyna sie dopiero gdy w innych markach jest to już maks. Więc po co ona w ogóle jest? Jeżeli ja podkręcam to wyglądam jak baba w 8 miesiącu ciąży, brak możliwości dociśnięcia łopatek do siedziska. Druga porażka to reg. podudzia, też nie bardzo wiem po co ona jest skoro czy na maks wysunięta,czy na maks schowana to w ogóle moich ud nie podtrzymuje, chyba że na maksa podniose fotel do góry, ale wtedy musze otworzyc szyber, żeby zmieścić głowe. Rewelacja pod tym wzgledem jest BMW tam jest tzw. "kołyska" fotela, więc tak można ustawić fotel, że dla wysokiej osoby i plecy będą przylegać do oparcia i wreszcie nogi odpoczywają na podpórce podudzia. Wcześniej jeździłem accord'em i tam były zwykłe kanapy, ale przynajmniej plecy nie bolały.
Ano po krótkim okresie (jak na razie) jazdy alfą muszę powiedziec że są wygodne. Jeśli chodzi o porównanie :
- od ponad pół roku jeżdze picasso : fotel duży, wysoki, wygodnie się jeździ ale jest twardy
- Volkswagen polo : twarde i małe siedzenia, słabe trzymanie
- Peugeot 206 : na dłuższą trase po prostu kara
- Bmw 3 : dośc wygodnie, ładnie trzyma, tyle że bardzo nisko i przy energicznym wsiadaniu do tych foteli 2 pary spodni mi poszły...
PS. Dośc spore, miękkie i wygodne fotele są w Daewoo Lublin II ;p
Fotele w 156 maja jedna , najwazniejsza wg. mnie zalete , swietnie trzymaja w zakretach , po samochodzie moze latac wszystko ale nie kierowca. Jezdzilem Pasiakiem , Nissanem X- trail , Toyata Land Crusier , roznymi Renowkami , Citroenami , nic nie trzyma tak dobrze.
Jezdze w dlugie trasy > 300 km srednio raz na dwa tygodnie i nie mam powodu narzekac na plecy. a sam nie jestem kurduplem 185 cm.
:D miałem to samo w Hondzie :DCytat:
Napisał pollo89
Ja w mojej 156 mam chyba normalne fotele, nie ma regulacji poza góra-dół i oparcie i nie narzekam.
U mnie dokładnie to samo. Ale wcześniej miałem Renault Megane Coupe i muszę przyznać, że fotele też fajnie trzymały.Cytat:
Napisał ozzy
Ja u siebie mam fotele recaro i rowniez bardzo mi sie dobrze jezdzi. Czy to krotkie trasy, czy dalsze. Zawsze z auta wysiadam wypoczety:).
Sa szerokie, maja dlugie siedzisko. Pelna wygoda. Nie wysuwam podudzia, bo nie widze potrzeby :).
Zaraz ktos mnie napomni, ale IMHO standardowe fotele lepiej opinaly kierującego.
Ale jakby nie patrzec, fotele w 147/156 byly i nadal sa uwazane za jednej z wygodniejszych :).
pzdr.