Silnik zatarty?

Witam kupiłem Alfe 159 około 2 miesiące temu od Niemca prawdziwego z przebiegiem 108tys z czego przy 104 tys wymieniony rozrząd bez pompy,tylko paski i rolki.Wczesniej miałem problem z EGR,ale zaslepiony i wyczyszczony i jest ok,choc błąd wyskakuje w FES.Wcoraj stalem pod Boleslawcem w korku i na wolnych obrotach lekko falowały obroty,ale tylko troszkę,następnie po przejechaniu ok 50 km jechałem 130 km-h i nagle komunikat,zeby zatrzymać auto po Niemiecku i wylaczyc i temperatura full następnie czerwona kontrolka plynu w chłodnicy,brak mocy i samo zgasło na autostradzie.Próbowalem odpalić,ale tylko kreci i nie odpala,czekalem ok 1 godziny i nic.Wezwalem ADAC,scholowali mnie do warsztat,.spalem w Hotelu i rano poszedłem do warsztatu sprawdzić co jest grane,chlopaki wymienili czujnik od walu rozrządu ,bo taki pokazywalo blad ,ale dalej nie pali tylko kreci i to slabo i teraz najgorsze jak sciagli pokrywe od rozrządu to okazalo się,ze pasek ma powyrywane żeby bo przesloczyl.Co się moglo stać pomóżcie auto stoji w Gorlitz czyli Zgorzelec,czekam na ekspertyzę od nich i wycene,ale co moglo się stać,ze tak nagle temperatura skoczyla i auto zgasło.Ile może kosztowac naprawa,moze ktoś się podejmie w okolicy Zgorzelca.

Jeżeli przeskoczył ci rozżąd to ja tak miałem w 147 że zawory, głowica i popychacze pogięte no wtedy też kreciła i nic więcej. Później cała górna część silnika do roboty, ale raczej zatarcie to, to nie jest

Cytat:

---

Napisał jackblackxxx

...wymieniony rozrząd bez pompy,tylko paski i rolki.
.... pasek ma powyrywane żeby bo przesloczyl.....

---

Sam sobie odpowiedziałeś. Czekaj na ekspertyzę fachowców - nie sądzę aby opłacało się remontować ten silnik.

u mnie naprawa wyniosła 3k ale zależało mi na uruchomieniu mojej AR ^^ Cena nie grała roli

no wlasnie kreci ale nie odpala,co jest najkorzystniej zrobić i dlaczego tak się moglo stać,ze przeskoczyl,może Niemiec od którego go kupiłem zle cos zrobil,ale ten gość to maniak samochodowy ma podnośnik i wszystko co porządny warsztat,dal pasek Conitech czy cos takiego i kupil nowe opony letnie i zimowe i felgi za 1000 euro i musial sprzedać bo się rozwodzi i musi zone splacic.A ja dalem za nia 7 tys euro 2007 rok 112 tys km teraz ma.

moim zdaniem wyjdzie to co pisałem. Pogieło się wszystko w środku. Teraz pytanie lepiej nowy silnik czy remont.

Trzeba sprawdzić prawidłowość ustawienia rozrządu i zmierzyć ciś. sprężania w cylindrach. Jak się okaże za niskie, to góra silnika do naprawy. Jak silnik "złapał" temp. to w najlepszym wypadku będzie brał olej. Jak w pobliżu nie znajdziesz mechanika to napisz na PW, szwagier ma zakład ( lawetę też) i na pewno z tym sobie poradzi.

Wiadomo że lepiej inny silnik, wyjdzie taniej. Goły słupek majątku nie kosztuje

ale używany silnik tez nie wiadomo kto i kiedy rozrząd wymienial?

Cytat:

---

Napisał jackblackxxx

no wlasnie kreci ale nie odpala,co jest najkorzystniej zrobić i dlaczego tak się moglo stać,ze przeskoczyl,może Niemiec od którego go kupiłem zle cos zrobil,ale ten gość to maniak samochodowy ma podnośnik i wszystko co porządny warsztat,dal pasek Conitech czy cos takiego i kupil nowe opony letnie i zimowe i felgi za 1000 euro i musial sprzedać bo się rozwodzi i musi zone splacic.A ja dalem za nia 7 tys euro 2007 rok 112 tys km teraz ma.

---

Ale co ma jedno do drugiego? Co z tego że opony i felgi i podnośniki.... Taki "znafca" i warsztat ma i podnośnik a wiedzy tyle co gimbus po podstawówce....Z rozrządem ZAWSZE wymienia się pompę wody. Koniec kropka.
Masz przyczynę na 99% (pisząc o objawach i skutkach po rozebraniu osłony).
A co dalej, to już koledzy wyżej Ci napisali.

Pozdrawiam i nauczka niestety na przyszłość, że nikomu nie można ufać w 100%.

Cytat:

---

Napisał jackblackxxx

ale używany silnik tez nie wiadomo kto i kiedy rozrząd wymienial?

---

To kupisz nowy rozrząd i założysz. Jaki problem?? Gdybyś tak zrobił za pierwszym razem, to raczej nie byłoby tematu dzisiaj.
Koszt rozrządu to śmieszne pieniądze a przynajmniej masz pewność, że był wymieniony. Razem z pompą, oczywiście.

ogladam Portal aukcyjny i ceny sa od 1500 do 7 tys jak wybrac tani i dobry,choc to nie idzie w parze

Poczekaj na diagnozę, potem ściągaj do PL i oddaj do kogoś kumatego. Na forum regionalny popytaj o speców. Pomogą, doradzą, może pojadą obejrzeć nowy silnik, lub uznają że warto naprawiać.
Od du** strony się do tego zabierasz.

jestem zdenerwowany i żle myśle,ale tak zrobie.

To się uspokuj. W nerwach narobisz sobie większych kosztów (np kupisz nowy silnik za 7 kafli:-D :-P)
Poczekaj za oficjalnym stanowiskiem, przyczyną, kosztorysem a później działaj.
Pozdrawiam

A jakies namiary na mechanika z Zgorzelca macie lub okolicy?

Wysłałem ci pw, wrazie co pisz na pw.

Cytat:

---

Napisał sebo18188

Wiadomo że lepiej inny silnik, wyjdzie taniej. Goły słupek majątku nie kosztuje

---

Pewny silnik kosztuje jednak parę złotych. Przełożenie + rozrząd + oleje + płyny wyjdzie imho porównywalnie do naprawy obecnego. Chyba że obecny się przegrzał (a nie tylko przeskoczył rozrząd). To wtedy inny temat.
Zatarta pompa wody mogła spowodować przeskoczenie rozrządu?

Kolega sugeruje,ze może termostat zawiodl lub pompa i tlok się przegrzal i zlapal dlatego pasek przeskoczyl,od komunikatu na wyświetlaczu jechałem około 3 min i auto zgasło to było na autostradzie i nie moglem szybciej stanac.Pozatym widziałem,ze pasek ma jakies rysy na gorze tak jakby ktoś gwoździem porysowal,ale może to po przeskoczeniu paska?

Cytat:

---

Napisał jackblackxxx

Witam kupiłem Alfe 159 około 2 miesiące temu od Niemca prawdziwego z przebiegiem 108tys z czego przy 104 tys wymieniony rozrząd bez pompy,tylko paski i rolki.Wczesniej miałem problem z EGR,ale zaslepiony i wyczyszczony i jest ok,choc błąd wyskakuje w FES.Wcoraj stalem pod Boleslawcem w korku i na wolnych obrotach lekko falowały obroty,ale tylko troszkę,następnie po przejechaniu ok 50 km jechałem 130 km-h i nagle komunikat,zeby zatrzymać auto po Niemiecku i wylaczyc i temperatura full następnie czerwona kontrolka plynu w chłodnicy,brak mocy i samo zgasło na autostradzie.Próbowalem odpalić,ale tylko kreci i nie odpala,czekalem ok 1 godziny i nic.Wezwalem ADAC,scholowali mnie do warsztat,.spalem w Hotelu i rano poszedłem do warsztatu sprawdzić co jest grane,chlopaki wymienili czujnik od walu rozrządu ,bo taki pokazywalo blad ,ale dalej nie pali tylko kreci i to slabo i teraz najgorsze jak sciagli pokrywe od rozrządu to okazalo się,ze pasek ma powyrywane żeby bo przesloczyl.Co się moglo stać pomóżcie auto stoji w Gorlitz czyli Zgorzelec,czekam na ekspertyzę od nich i wycene,ale co moglo się stać,ze tak nagle temperatura skoczyla i auto zgasło.Ile może kosztowac naprawa,moze ktoś się podejmie w okolicy Zgorzelca.

---

Jeżeli to jest 1.9 16V i nie zagotowałeś za bardzo silnika - to do wymiany koniki zaworowe (16 sztuk), nowy rozrząd, olej, filtr i powinieneś się w c.a. 2500 PLN zamknąć. Jeśli silnik chwilę pracował na bardzo wysokiej temperaturze to mogły napuchnąć tłoki i po wystygnięciu auto nie ma już kompresji.

Dokładnie, ja ostatnio remontowałem 1,9 8V i zamknąłem się w 2200 zł.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

Ale auto stoi w Gorlitz wiec laweta i jak najbliżej do mechanika

Cytat:

---

Napisał jackblackxxx

Kolega sugeruje,ze może termostat zawiodl lub pompa i tlok się przegrzal i zlapal dlatego pasek przeskoczyl,od komunikatu na wyświetlaczu jechałem około 3 min i auto zgasło to było na autostradzie i nie moglem szybciej stanac.Pozatym widziałem,ze pasek ma jakies rysy na gorze tak jakby ktoś gwoździem porysowal,ale może to po przeskoczeniu paska?

---

Poczekaj na werdykt mechanika. Na razie to snujesz jakieś czarne wizje ("tłok złapał"....), a skoro auto kręciło rozrusznikiem po awarii to silnik się nie zatarł. Nie odpalił, bo miałeś rozrząd przestawiony. Ja wróżę z fusów, że pompa zatarta, dlatego silnik złapał temperaturę, a zaraz potem pompa stanęła i zepsuła rozrząd. Ale to tylko moje wróżby. Czekaj cierpliwie i się okaże. Nikt z nas nie widzi silnika, a twój przekaz jest nieczytelny i chaotyczny. Trudno postawić diagnozę.

Mam ekspertyzę pompa stanela i pasek przeskoczyl od pompy, koszt z robocizna i częściami w orginalne 1300 euro z gwarancja.Wiem,ze w Polsce taniej,ale ekspertyza kosztuje,laweta do warsztatu tez no i gwarancja.Teraz moje pytanie czy silnik po takiej naprawie będzie ok czy będzie bral olej,albo jakies inne objawy np.,moc slabsza ?C\y może sprzedawac takie auto oczywiście w Niemczech jakiemuś Turasowi

U mnie po naprawie widoczna poprawa, silnik pracuje dużo ciszej. Turbo i kolektor było na wierzchu więc kazałem to dokładnie wyczyścić i nie wiem może to placebo, ale lepiej się zbiera z dołu.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał Pucek-159

Dokładnie, ja ostatnio remontowałem 1,9 8V i zamknąłem się w 2200 zł.

---

tyle, że w 16v łamią się tylko dźwigienki zaworowe, sam jestem świeżo po strzale paska i zamknąłem się w śmiesznych pieniądzach.
Tak jak mówi Tomek - pytanie czy za bardzo nie dostał w dupe silnik od temperatury. I to jest podstawowe pytanie.

No właśnie od sygnału dźwiękowego i komunikatu na lcd auto zgasło po ok 3min

Witam co się dzieje jak pompa wody zlapala i pasek przeskoczył,może mi ktoś to łopatologicznie napisac i jakie szkody i następstwa sa takiej awarii,czy silnik będzie bral olej np.,czy więcej palił,ja jestem zielony w mechanice silnika.

Pompa przestaje pompować wodę, w bloku silnika i w głowicy osiąga ona wysoką temperaturę (nie idzie do chłodnicy do chłodzenia). Woda przekracza temperaturę, w której jest ciekła i wrze. Wtedy gorzej odprowadza ciepło. Dodatkowo korek od zbiornika wyrównawczego wywala parę wodną/wodę i tracisz całkiem chłodzenie. Głowica osiąga bardzo wysoką temperaturę. W konsekwencji może to powodować trwałe skutki (to co Tomek pisał o tłokach, mogą popękać pierścienie, może pęknąć głowica, wydmuchać uszczelkę).

Dalej – osobna awaria: zablokowana pompa powoduje przeskoczenie paska – zawory są rozsynchronizowane względem tłoków, czyli zamykają się za późno, w praktyce tłok uderza w otwarte zawory i wygina dźwigienki i zawory (w niektórych silnikach mógł się wygiąć wał, ale w JTDm najczęściej pękają dźwigienki). W praktyce do zdjęcia jest głowica, wtedy widać ile zaworów dostało. Widać wtedy też czy temperatura nie uszkodziła głowicy i silnika. Ja w jednym z moich samochodów po wycieku płynu chłodniczego wymieniłem głowicę i pierścienie (bez szlifu, bez tłoków nowych). Auto jeździ już wiele km i nic mu nie dolega.

Czy silnik będzie brał olej? Tylko jeśli uszkodzone zostały pierścienie/tłoki/cylindry.

Cytat:

---

Napisał jackblackxxx

Mam ekspertyzę pompa stanela i pasek przeskoczyl od pompy, koszt z robocizna i częściami w orginalne 1300 euro z gwarancja.Wiem,ze w Polsce taniej,ale ekspertyza kosztuje,laweta do warsztatu tez no i gwarancja.Teraz moje pytanie czy silnik po takiej naprawie będzie ok czy będzie bral olej,albo jakies inne objawy np.,moc slabsza ?C\y może sprzedawac takie auto oczywiście w Niemczech jakiemuś Turasowi

---

W 2009r w mojej 1.9 JTDM 16V miałem dokładnie ten sam problem - temperatura skoczyła na autostradzie na 130C, zaraz auto zmuliło, zjechałem, w końcu zgasło i już tylko kręcił ale nie zapalał.

Okazało się że pompa wody się rozsypała i zablokowała (przy 50tys km!) więc powyrywało zęby z paska. Mechanicy u których serwisowałem powiedzieli że nie ma problemu, nawet głowicy nie będą ściągać, bo dotychczas w każdym przypadku nic takiego się nie działo w tych silnikach. Wystarczyło posprzątać resztki pompy, wymienić rozrząd, pompę wody, wymienili płyn chłodniczy, olej i 10szt (mogli już wszystkie 16) nie wiem jak to nazwać popychaczy od zaworów? posprawdzali kompresje i wio. Naprawa wyszła coś ponad 3tys. Auto od tego czasu przejechało 90kkm, bez żadnych problemów. 1.5 roku temu była zhamowana u Cinka i było 160koni w serii, po wirusie 191koni i 380Nm. Dodam, że mój silnik nie ma lekko bo mam ciężką nogę, nie czekam (za bardzo nie mam szans) na pełne rozgrzanie silnika, bo głównie jeżdżę krótkie odcinki i nic mu się nie dzieje - jeździ świetnie.

Mam nadzieję że u Ciebie też ta naprawa gładko pójdzie.

Aha, a jeśli nie jest to jeszcze załatwione, to przy okazji grzebania przy rozrządzie zdejmij kolektor dolotowy i ogarnij sobie temat usunięcia klapek wirowych - niezależnie czy masz aluminiowy czy plastikowy kolektor (ten szczególnie). Jak nie wiesz o co chodzi to poszukaj na forum, są o tym tematy.
- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał jahu

Pompa przestaje pompować wodę, w bloku silnika i w głowicy osiąga ona wysoką temperaturę (nie idzie do chłodnicy do chłodzenia). Woda przekracza temperaturę, w której jest ciekła i wrze. Wtedy gorzej odprowadza ciepło. Dodatkowo korek od zbiornika wyrównawczego wywala parę wodną/wodę i tracisz całkiem chłodzenie. Głowica osiąga bardzo wysoką temperaturę. W konsekwencji może to powodować trwałe skutki (to co Tomek pisał o tłokach, mogą popękać pierścienie, może pęknąć głowica, wydmuchać uszczelkę).

Dalej – osobna awaria: zablokowana pompa powoduje przeskoczenie paska – zawory są rozsynchronizowane względem tłoków, czyli zamykają się za późno, w praktyce tłok uderza w otwarte zawory i wygina dźwigienki i zawory (w niektórych silnikach mógł się wygiąć wał, ale w JTDm najczęściej pękają dźwigienki). W praktyce do zdjęcia jest głowica, wtedy widać ile zaworów dostało. Widać wtedy też czy temperatura nie uszkodziła głowicy i silnika. Ja w jednym z moich samochodów po wycieku płynu chłodniczego wymieniłem głowicę i pierścienie (bez szlifu, bez tłoków nowych). Auto jeździ już wiele km i nic mu nie dolega.

Czy silnik będzie brał olej? Tylko jeśli uszkodzone zostały pierścienie/tłoki/cylindry.

---

Przestań straszyć, tylko teoretyzujesz. Były już inne wątki na ten temat i w 1.9 JTDM 16V nie słyszałem żeby komukolwiek coś strasznego stało się po uszkodzeniu pompy i zerwaniu paska.