Moje uszanowanie.
Czy dużo roboty jest z wymianą owej śruby? Na dniach będę wymieniał wariator jaki i rozrząd kompletny i przy okazji będę zmuszony wymienić śrubę ślizgową napinacza. Ona jest za aluminiową ścianką. Dużo z tym roboty?
Printable View
Moje uszanowanie.
Czy dużo roboty jest z wymianą owej śruby? Na dniach będę wymieniał wariator jaki i rozrząd kompletny i przy okazji będę zmuszony wymienić śrubę ślizgową napinacza. Ona jest za aluminiową ścianką. Dużo z tym roboty?
To może być dość poważna robota, bo to łożysko (krzyżak) jest też elementem zawieszenia silnika.
Niestety nigdy tego nie robiłem, więc niewiele pomogę.
Miejmy nadzieję, że zdemontujesz to bez potrzeby demontażu koła napędu rozrządu.
http://allegro.pl/listing/listing.ph...2-uni-1-2-0807
http://eper.fiatforum.com/eper/navi?...=6&WINDOW_ID=1
Dziękuję SG0240
Nie ma za co, ale tak sobie myślę, że to kółko zębate napędzające pasek rozrządu to będziesz musiał chyba jednak zdemontować.
Jakby co to uważaj, bo tam jest lewy gwint i śruba jest bardzo mocno przykręcona.
Tak patrzę na fotki i chyba koła nie trzeba tykać ;-) Alternator, pompa wspomagania musowo.
Ten otwór to chyba nie jest duży - tak mniej więcej jak średnica wału, ale może jak odkręcisz mocowanie tego krzyżaka to uda się go jakoś odchylić, żeby wyjąć tę śrubę, którą chcesz wymienić i dasz radę to zrobić bez demontażu koła.
Jak zrobisz, to napisz jak poszło.
25-go zabieram się do pracy ;) Tego dnia wyślę wariatory Dariuszowi i będę działał z tą śrubą ;)
Trzeba by to też przeanalizować pod kątem uszczelnienia wału, bo może być, że w tym krzyżaku jest simering, a krzyżak jest uszczelniony między silnikiem w tym miejscu np. jakimś oringiem. To wtedy byłby dodatkowy problem.
"Tak patrzę na fotki i chyba koła nie trzeba tykać ;-) Alternator, pompa wspomagania musowo".
Faktycznie, chyba masz rację.
Jeszcze raz dokładniej przeanalizowałem fotki i wygląda na to, że ten krzyżak ma dość dużą przestrzeń wokół koła rozrządu, więc raczej nie powinno być problemów, a co do uszczelnienia wału to simering powinien być bezpośrednio w bloku.
Dokładnie SG0240
Od dołu tylko podlewaruje silnik aby mi nie opadł i się śrubę wymieni.
Oryginalnej śruby to pewnie nie masz, bo widzę że ona ma taki specjalny podłużny łeb, ale na pewno coś dobierzesz, ewentualnie możesz zastosować jakąś podkładkę pod łeb, odpowiednio podszlifowaną na brzegach.
Mam aż trzy oryginalne ;-)
Artur_1975 masz może namiary na takie śruby? Musiałem niedawno taką wymienić niestety na prowizorycznie dorabianą, ale jednak ze względu na wątpliwą wytrzymałość szukam oryginału lub czegoś podobnego.
Wszystkie śruby odkręcone, ale jeszcze coś trzyma. Wspomagania nie odkręcałem bo nie wadzi tak samo alternator, ale jeśli będzie potrzeba to odkręcę.
Na tym schemacie z ePERA pod numerem 9 jest jakiś sworzeń. Może on trzyma.
Już zrobione, śruba wymieniona ;) Dziękuję za pomoc :) Teraz czekam na wariata z wałkiem od Dariusza. Rozrząd już mam kupiony i wio ;)
Śruby odkręcamy tak jak na fotce. Oczywiście górną poduszkę łapy trzeba również odkręcić. Wówczas należy tylko odsunąć prawą stronę uchwytu przy rolce prowadzącej pasek rozrządu i można bokiem wymienić śrubę ślizgową.
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=176691&stc=1