Printable View
Witam, czyli jeżeli sam bym chciał wymienić przewód hamulcowy to mogę napotkać wiele problemów czy raczej nie jest to tak bardzo skomplikowana operacja. Mam zamiar podjechać na kanał do kolegi i razem z nim wymienić, dokładnie chodzi o lewy przód. Jeżeli nie jest to bardzo skomplikowane w AR 166 sprzed FL to prosiłbym o mała instrukcję. Dzięki za wszelkie sugestie.
Kolego spokojnei dasz rade wymienić go i bez kanału. Ja mam to za soba, poniewaz przekladalem zaciski z 3.0V6 i odrazyu założyłem nowe dedykowane przewody trw. Zabawy duzo nie ma. Elastyczny przedód łączy sie z przewodem aluminiowym gdizes w okolicach amortyzatora. PRzewód aluminiowy zakuty jest na końcy taką jakby koncówka w która wkręcasz przewód gumowy. Potrzebujesz do tego kluczyka zdaje sie 10 lub mniej. W zacisku z kolei masz wkręcony drugi koniec przewodu gumowego. Wykręcasz stary, wkręcasz nowy i wszystko działa. Przy okazji mozna zalac nowy płyn hamulcowy dot4 i odpowietrzasz na koncu hamulce.
Pod warunkiem,że nie ukręci rurki przy odkręcaniu.Dobrze oczyść na styku rurka-wężyk i podlej wd lub innym penetratorem.Ja niestety ukręciłem z lewej i musiałem wymieniać od pompy abs.Dobrze,że był to ten najkrótszy.:).
Cenna uwaga:beer: U mnie udało sie bez ofiar, ale fakt że te ameliniowe wężyki moga byc już zmęczone.Cytat:
Napisał motogold
Super, dzięki za rady, kupiłem od razu dwa wężyki na przód jakby drugi również był do wymiany. Jeszcze mem jedno pytanie odnośnie tylnych wężyków, jak szukać bądź gdzie szukać czy są już do wymiany czy jeszcze nie?
Jeżeli o przewody gumowe chodzi to przede wszystkim zagnij je i zobacz czy nei sa sparciałe. Jeżeli będa to wymienić nie zaszkodzi bo swoje lata maja a i polskei drogi i sól zimą ich nie oszczedzaja:beer: Jeżeli jeden Ci pękł to zapewne pozostałe też juz nie będa pierwszej świeżosci.
Ja bym proponował zaopatrzyć się w taki specjalny klucz oczkowy otwarty do odkręcania przewodów hamulcowych, bo zwykłym płaskim (nawet bardzo dobrym) można bardzo łatwo zjechać nakrętkę przy sztywnym przewodzie i wtedy pozostanie w zasadzie cięcie i wymiana przewodów aż do pompy czy jakiegoś trójnika. Za kilkanaście zł można taki nabyć, a jeśli sam dłubiesz przy aucie to sądzę, że nie tylko ten raz się przyda. A nawet jeśli nie, to i tak wyjdzie taniej niż zapłacić za wymianę.
W 166 są aluminiowe sztywne przewody hamulcowe? :blink: Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Wszędzie fabrycznie dają stalowe, ewentualnie jak się skończą to wymienia się je często na miedziane, ale aluminiowe?Cytat:
Napisał Masa625
możliwe ze sa stalowe. W 156 mi padł jeden i był poutleniany jakimis bialymi osadami i stad moze moje bledne przekonanie ze to alu.
Przewody sztywne absolutnie nie są z aluminium! W żadnym samochodzie się takich nie stosuje. Są to przewody stalowe. Wymiana elastycznych wężyków nie jest taka prosta, bo po tylu latach przy próbie odkręcenia bardzo często stalowa końcówka się ukręca i wtedy trzeba wymienić całość, aż do pompy ABS.Cytat:
Napisał Masa625
Stal albo miedź.
Dużo można się od doświadczonych alfistów dowiedzieć:) Tak, często sam naprawiam a przynajmniej się staram. Może ktoś napisać jakiej średnicy jest ten klucz? bo słyszałem, że są 10,12,13.
Ponad rok temu wężyk z drugiej strony był wymieniany u mechanika i jak dobrze pamiętam to był ( pęknięty? przetarty? ), zaraz obok tarczy na zgięciu i z tej strony dokładnie w tym samym miejscu, wydaje mi się, że więcej osób musiało mieć z tymi wężykami problemy.
Przednie przewody już wiem jak wymienić, nawet je zakupiłem z firmy LPR, płyn DOT4 i jutro znajomy mi klucz do przewodów przywiezie także dam znać jak poszła wymiana.
Pytanie jak sprawdzić stan przewodów z tyłu samochodu, identycznie jak z przodu, czyli na oko + latarka oraz sprawdzenie organoleptycznie czy nie są sparciałe? Czy może jest jak z przodu jedno miejsce czy dwa gdzie dosyć często się potrafią uszkodzić?.
PRzewód nie dotyka żadnego elementu o któy może sie ocierać. Dodatkowo na przewodzie masz takie jakby okragłe odbojniki, które ustawiasz sobie w miejscu w którym przechodzi najbliżej amora czy zwrotnicy.
A stan przewodów sprawdzasz organoleptycznie. Zaginasz go i patrzysz czy nie jest sparciała guma.najbardziej dostaja w okolicach zakuć ma brzegach. Inaczej tego nie ocenisz. Weź wymień tylne tez dla świetego spokoju jeżeli nei sa idealne. PRzeciez to taniocha w porównaniu z robotą jaka robią.
Co do czestotliwosci ich uszkodzeń. Po 16 latach maja prawo być zużyte i sparciałe. Zdarza sie że komuś pękną. Mało tego po tylu latach nawet te stalowe rurki potrafią skorodować
Przewody wymienione obeszło się bez większych problemów mimo, że ktoś kilka lat wcześniej zjechał strasznie gwint.. i jak to u mnie zawsze bywa to przy wymianie prawego przewodu okazało się, że pasek klinowy pęka w poprzek... także również do wymiany ehhh co nie ruszę to muszę nowe wymieniać:D ach ten urok moich prac. No nic, nie ma co narzekać, dzięki za pomoc uciekam szukać informacji jak wymienić pasek klinowy. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc. Na przyszłość te nakrętki na przewody hamulcowe to numer 11.
Pasek to nic trudnego. Lepiej wymienić niż wyciągać go z rozrządu potem:)
Już wiem jak, jednak z braku czasu przed wyjazdem odstawie do ASO na jego wymianę jutro o 7 rano.
Powinni sobie poradzić:)