Reflektor do wymiany?

Witam, ostatnio zauważyłem że światła drogowe mam tylko po stronie kierowcy, założyłem najbardziej oczywistą z możliwości- przepalona h7 po prawej stronie. Jak się okazało żarówka była ok ale wypadła z obejmy, co gorsza wygląda na to ze tworzywo w które osadzamy żarówkę jest pęknięte (?) lata na prawo i lewo, przez co uniemożliwia wciśnięcie żarówki i prawidłowe jej zakotwiczenie. Moje pytanie, czy lusterka znajdujące się w tulejach reflektorów są odseparowane od siebie? Czy jest to element wymienny, czy muszę wymieniać cały reflektor? Jak wygląda demontaż reflektora? Zakładam że nie obejdzie się bez zdjęcia zderzaka, ale samo zdjęcie lampy, i jej rozkręcenie? specjalne klucze itp?

Będę wdzięczny za pomoc.

Żarówka nie jest osadzona w żadnym uchwycie z plastiku. No chyba że masz na myśli kostkę która jest podłączona do żarówki to jej obudowa jest z tworzywa. Napisz jakoś jaśniej albo wrzuć zdjęcia o co Tobie chodzi bo ja nie do końca rozumiem.

http://www.forum.alfaholicy.org/imag.../2015/09/3.jpg
Chodzi prawdopodobnie o ten element po prawej na dole, z tego co udało mi sie zobaczyć lata na boki. Ma on tez jak widać zaczepy do mocowania żarówki h7


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odbłyśnik jest zanitowany razem z soczewką. Ale można wymienić zarówno całą soczewkę, jak i sam odbłyśnik.
Poszukaj lampę uszkodzoną na zewnątrz i zrób przekładkę tego elementu do Twojej. To się trzyma na 3 śrubach. Na upartego można ten element wymienić nie wyciągając lampy ale to zależy od narzędzi jakie masz i o którą stronę chodzi.

Dzięki, obecnie to trzyma sie chyba na jednej, nie wiem jak ale z tego co napisałeś wynika ze dziadostwo musiało sie rozkręcić, przyjrzałem sie odblysnikowi przez klosz lampy, żarówka była przez tak długi czas luźno ze drgając zdążyła wytrzeć w nim mały rowek!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak pisze Belfer, najprawdopodobniej odkręciła się Tobie soczewka. Można próbować to zrobić bez zdejmowania lampy ale trzeba być chyba ginekologiem, ja nie dałem rady a zdjęcie zderzaka i lampy to jakieś 20 min.

Dzięki!, w gwoli doprecyzowania, rzecz dotyczy świateł drogowych/ długich. Niemniej rozumiem że wymienia się każdy z odbłysków osobno.

No faktycznie pisałeś o drogowych ale foto wrzuciłeś od świateł mijania. Na pewno odbłyśniki są osobno, ale jak się wyciąga ten od drogowych nie wiem.

Napisałem że chodzi (prawdopodobnie) o element w prawym dolnym rogu zdjęcia:)
niemniej dzięki za pomoc.

Długie mają mocowanie i odbłyśnik na wkładzie ceramicznym, który jest stelażem dla wszystkich żarówek. Mógł strzelić jak były źle ustawione lampy (2 śruby do regulacji są + silniczek) np na wybojach (ja tak miałem). Samo gniazdo żarówki długich jest metalowe i jest zawinięte od środka lampy na zewnątrz do obłyśnika.

Maciej czy teraz wymieniając wkład rozumiem ze ustawiać bedę cały reflektor a nie sam wkład? On przykręcany jest na sztywno?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Generalnie to są dwa problemy. Jak już jakimś cudem znajdziesz wkład (nie może być od anglika) to kolejnym problemem jest rozklejenie lampy. Jeżeli nie masz smykałki do majsterkowania to już lepiej kupić całą lampę :]

Jeżeli jednak chcesz się w to pobawić, to tego odbłyśnika (jeżeli faktycznie pękł) nie koniecznie musisz szukać. Jeżeli pękł między odbłyśnikami to można go skleić na długo wiążący klej epoksydowy ( dwuskładnikowy do metalu, 2h schnięcia).

Odbłyśnik trzyma się obudowy na 2 przegubach do regulacji wysokości, na przegubie od silniczka do regulacji elektrycznej wysokości oraz na wysuwanym uchwycie przy soczewce. Natomiast do obłyśnika przykręcona jest soczewka ze stelażem.

OK, nie bardzo teraz kumam co jest sklejone w lampie, obudowa jest klejem połączona? Ponoć odbłyśniki są przykręcane? Zamówiłem już reflektor-dawcę, przyjrzę się mu na stole, będzie mi łatwiej zrozumieć o czym mówisz:)

klosz do obudowy. Jest to klej do szyb, także podgrzanie nic nie daje, trzeba go rozciąć (klej w sensie). Drugi reflektor nie koniecznie był Ci potrzebny ;). Odbłyśnik jest jednolity, nie da się go wyjąć z lampy bez oddzielenia kloszu od obudowy. Łatwiej byłoby mi coś Ci doradzić gdyby widział co się u Ciebie stało. Cyknij jakąś fotkę.

PS. W lampie wszystko prócz silniczka mocowane jest za pomocą torxów, T25 lub T27.

Ja rozginałem mocowanie, żarówki, by trzymało się odbłyśnika. (Palcem w rękawiczce)...

Jak ten klej rozciąć? Jest plastyczny czy twardy?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cyknij i wrzuć fotkę co się tam podziało

Już po, pęknięty zespolony odbłyśnik, nie wiadomo od czego. Wymienili mi odbłyśnik na inny z reflektora-dawcy, dodatkowo wymieniony został mały odbłyśnik świateł mijania. Oryginalny był juz lekko wypalony. Jako ciekawostka, żarówka była źle osadzona, prawdopodobnie dla tego że pęknięty odbłyśnik uniemozliwiał jej odpowiednie zabezpieczenie, niemniej żaróweczka zdążyła wytrzeć niesymetrycznie gniazdo w którym siedziała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalkhttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/09/182.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/09/183.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...015/09/184.jpg

pękło mi identycznie :] Ale ja miałem gniazda i odbłyśniki w porządku więc to tylko skleiłem. Także miałem jednak racje :]

Odbłyśnik w soczewce był ok? Bo ja przy okazji rozklejania lampy wymieniłem na bixenon i dołożyłem ringi

Odbłyśnik soczewki spece wzięli z lampy dawcy, miał lepsze lusterko. Maciej diagnoza w punkt! dzięki:)
Zastanawia mnie tylko dla czego to pękło, lampa była bez jakichkolwiek uszkodzeń mechanicznych.
Nic, teraz chcę wymienić jeszcze drogowe H7 na jakieś long range i kierunki na oryginalne chromowane bańki,
bagatela 25 zł sztuka gdzie zwykła bańka kosztuje 5 zł:)

ja mam chromy u znajomego po 13 zyla :P (philipsy ofc). Mogłeś mieć źle ustawione wysokości mijania względem długich w tej lampie, ceramika się naprężyła i pękła na jakiejś hopce.

W sensie dla mnie masz za tyle? Super- biorę:)!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hej,

odkopuje temat.

Kupiłem dwie lampy i obie przyszły tak samo uszkodzone jak w temacie :( Nie chce mi się szukać kolejnych, więc mam pytanie jak rozklejaliście lampę - próbowałem na starej uszkodzonej ale ani rusz :/ czy spece od lampy spokojnie dadzą rade czy trzeba szukać jakiegoś magika?

Dodatkowo widzę, że ktoś tutaj sklejał wkład - czego można użyć do solidnego i trwałego sklejenia tego cuda?

Rozklejanie w tym przypadku to tak naprawdę powolne rozrywanie. Klosze wklejone są niestety na klej do szyb, trzeba go przecinać. Ja nagrzewałem obudowę, odginałem plastik i rozcinałem klej.

Co do sklejenia wkładu: ja użyłem dużej ilości kleju epoksydowego, dwuskładnikowego, długoschnącego (tzw metal w płynie). Napaćkałem go na złamanie na obu częściach, ścisnąłem i jeszcze dołożyłem duża ilość w okół pęknięcia. Delikatnie ściskałem zaciskiem stolarskim (mocniejsze zaciśnięcie powodowało rozsuwanie się części)