Temperatura silnika 1,6 105KM

Witam kolegów, od kilku dni jestem myślę, że szczęśliwym posiadaczem alfy 147 1,6 105KM. Auto oczekuje w kolejce do zagazowania co mam nadzieje przebiegnie bezproblemowo. Jak to bywa jest kilka spraw, które mi przeszkadzają i chciałbym je usprawnić. Jedną z nich jest temperatura wskazywana na zegarach, myślę, że jest z tym problem tyle, że nie wiem czy to termostat czy czujnik temp. Mianowicie silnik dopiero po kilku kilometrach dochodzi do 60 stopni, później długo długo nic aż w końcu dojdzie do 70. Później różnie bywa raz dojdzie do 90 stopni a później znowu oscyluje w obrębie 70 stopni. Spalanie według wskazań komputera wydaje się ok.

Prosił bym o wskazówki czy termostat czy jednak czujnik uszkdzony.

Pozdrawiam

Albo czujnik wariuje albo termostat się zacina, raczej to drugie

Wyryte rantem felgi

No właśnie może ktoś miał podobny problem bo wolał bym wymienić jedną rzecz i trafić w punkt.

Ja stawiam na termostat. Czujnik jest niedrogi więc to też możesz spróbować. Ja wymieniłem oba elementy i teraz jest ok. Termostat mam z verneta

Czujnik temp. albo działa albo nie, jeszcze nie spotkałem sie z czujnikiem temp. który raz pokazywałby 60 a za chwile 90. termostat do wymiany - jak silnik długo sie nagrzewa to znaczy że termoostat jest cały cas otwarty i silnik pracuje na dużym obiegu wody - na trasie pewnie do 70 max Ci dochodzi?

Dokładnie tak na trasie do 70 a nawet poniżej a w mieście też do 90 to czasem się zdarzy.

Cytat:

---

Napisał Jedri122

Mianowicie silnik dopiero po kilku kilometrach dochodzi do 60 stopni, później długo długo nic aż w końcu dojdzie do 70. Później różnie bywa raz dojdzie do 90 stopni a później znowu oscyluje w obrębie 70 stopni.

---

Z opisu wygląda to na dosyć normalne zachowanie.
Podnieś maskę odpal silnik.
Jak wąż od małego obiegu będzie gorący tak mocno że go utrzymać nie będziesz mógł a ten gruby od chłodnicy będzie zimny to z grubsza wszystko w porządku.

U mnie 90 stopni uzyskuje po 3-4km jazdy i tak trzyma cały czas, jak ją kupiłem to było tak samo jak u Ciebie czyli wracając na trasie nie dochodziło nawet do 60 stopni. Jeżeli termostat jest otwarty cały czas to płyn przechodzi przez chłodnicę i podczas jazdy bardzo szybko się chłodzi dlatego silnik nie może uzyskać 90 stopni, na postoju po jakimś czasie dojdzie do 90 bo nie ma pędu powietrza który chłodzi płyn w chłodnicy. Termostat powinien otworzyć się tak przy 87 stopniach tak aby temp. silnika nie była wyższa niz 90 stopni, gdy lekko obnizy temp. zamyka się i gdy dojdzie ponad 90 znowu sie otwiera i tak aż się zawiesi :) - najczęściej po długim postoju( miesiąc lu więcej).
Jak nie jesteś pewny to metoda sprawdzania temp. przewodów rozjaśni Ci sytuację.

Wygląda na niedomykający/zacinający się termostat, miałem u siebie coś podobnego. Podczas jazdy temperatura spadała (powietrze dostające się przez wloty schładzało), a podczas postoju np: na światłach rosła.
Oczywiście wymieniłem termostat i od tego czasu spokój.

Miałem to samo i winny był termostat, wymieniłem na verneta i teraz wszystko działa jak powinno.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Jaki problem podłączyć kompa i sprawdzić wskazanie na zegarach z tym w kompie i sprawa się wyjaśni.

Dzięki za odpowiedź, w piątek auto idzie do zagazowania, tak że przy okazji będzie komp podłączony, ale mi również na 99% wydaje się, że wymiana termostatu wchodzi w grę.

Ja bym doprowadzil auto do odpowiedniego stanu przed gazowaniem, bo potem mogą być problemy

Myślisz kolego ze akurat to może mieć jakiś negatywny wpływ na zagazowanie ?

Może mieć na ustawienia sterownika, bo silnik nie będzie w stanie odpowiednio się zagrzać. Tak mi się wydaje

Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedna rzecz mianowicie temp w miarę szybko doszła do 70 stopni i nagle w ciągu kilku sekund wskazówka opadala i spadła poniżej 60 .

Cytat:

---

Napisał Jedri122

Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedna rzecz mianowicie temp w miarę szybko doszła do 70 stopni i nagle w ciągu kilku sekund wskazówka opadala i spadła poniżej 60 .

---

Jeżeli na postoju nagrzałeś do 70 i ruszyłeś to przy otwartym termostacie może spaść do 60 jak w miarę szybko jechałeś a jeżeli podczas jazdy masz takie cyrki to coś nie tak jest z elektroniką a nie termostatem.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał Jedri122

Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedna rzecz mianowicie temp w miarę szybko doszła do 70 stopni i nagle w ciągu kilku sekund wskazówka opadala i spadła poniżej 60 .

---

A i jeszcze sprawdź czy masz dobrze odpowietrzony układ chłodzący bo jak jest zapowietrzony to też takie cyrki mogą się dziać. zaworek masz pod rurą układu dolotowego, wystarczy odpalić silnik, włączyć ogrzewanie na max i odkręcić zaworek aż będzie sączyć się płyn chłodzący bez powietrza - oczywiście nie odkręcaj go całkowicie (wystarczą 2-3 obroty)

No właśnie to działo się podczas jazdy .... Dlatego myślę że to jednak czujnik . Zaraz odpowietrze układ

Sytuacja wygląda tak ze auto nagrzalo się do 90 stopni i nie chciało drgnac wyzej. Płyn poleciał z odpowietrznika. Później ruszyłem w trasę i około 80 oscylowala temp.

Jakby się termostat odblokował

Cytat:

---

Napisał latem666

Jakby się termostat odblokował

---

Niby tak ale powinno trzymać 90 cały czas nie ważne trasa czy miasto, może lekko przepuszcza....

Czyli na 99% termostat do wymiany a czujnik na razie zostawić w spokoju

Cytat:

---

Napisał Jedri122

Czyli na 99% termostat do wymiany a czujnik na razie zostawić w spokoju

---

Dla pewności po dłuższym postoju odpal silnik i na postoju poczekaj aż dojdzie do 90 w tym czasie ten gruby wąż który wychodzi z termostatu do chłodnicy nie ma prawa być ciepły, dopiero przy 90 powinien otworzyć się termostat i przewód będzie ciepły - taki test da Ci 100% pewności

Termostat otworzył obiekty przy około 65

Za wcześnie.

Cytat:

---

Napisał Jedri122

Termostat otworzył obiekty przy około 65

---

Tak jak kolega wyżej napisał "za wcześnie". Raczej na 100% termostat do wymiany - Alfy chyba tak mają bo w swojej poprzedniej 146 przez 9 lat 3xrazy wymieniałem a w tej musiałem zaraz po zakupie :)